Poprzedni szczyt, w listopadzie zeszłego roku zakończył się fiaskiem. Szef Rady Van Rompuy zaproponował cięcia w wysokości 75 mld euro w stosunku do wyjściowego projektu Komisji Europejskiej, opiewającego na około 1 bln euro. Dla Polski oznacza to budżet większy niż w latach 2007-2013, ale o prawie 10 mld euro mniejszy niż planowano na poczatku negocjacji. O tym z czym Polska jedzie na unijny szczyt z minister rozwoju regionalego ELżbietą Bieńkowską rozmawiała Karolina Hytrek-Prosiecka.