Rząd we wtorek przyjął projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych - poinformowała na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Projekt dopuszcza możliwość powstania nowej elektrowni wiatrowej w odległości od istniejącego budynku mieszkalnego mniejszej niż przewiduje zasada 10H, ale nie mniej niż 500 metrów. Obecnie taka elektrownia nie może powstać w odległości mniejszej niż 10-krotność wysokości planowanej elektrowni wiatrowej.
Chodzi o projekt ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw, przygotowany przez minister klimatu i środowiska. Zgodnie z propozycją nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Teraz projekt ustawy trafi do prac w Sejmie.
- Dlaczego teraz ta ustawa, dlaczego odnawialne źródła energii i lądowa energia wiatrowa? Priorytetem naszej polityki energetycznej jest dywersyfikacja energii. To źródło energii pozwoli nam dojść do kolejnego etapu dywersyfikacji - mówiła na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia rządu Anna Moskwa.
Szefowa MKiŚ przypominała, że Polska osiągnęła cel na 2020 rok w odnawialnych źródłach energii, uzgodniony z Komisją Europejską. - To było łącznie 15 procent, z czego 7 giga (GW mocy - red.) w lądowej energetyce wiatrowej. To też nam pozwala sądzić, że to źródło energii w Polsce ma szansę większego, dynamiczniejszego rozwoju - mówiła minister.
Nowelizacja ustawy odległościowej
Anna Moskwa mówiła o dwóch podstawowych kierunkach i obszarach, których dotyczy nowelizacja. - W pierwszej kolejności, to jest element procesu podejmowania decyzji o lokalizacji i sposobie realizacji inwestycji. Na dzisiaj, na sztywno mamy zasadę 10H, to co zmienia ustawa, to wprowadza przestrzeń na dialog społeczności lokalnej pomiędzy 500 metrów a 10H. W tej przestrzeni zadaniem inwestora, ale też i społeczności lokalnej i lokalnych władz będzie znalezienie dobrego kompromisu - wyjaśniała minister klimatu.
- Takiego rozwiązania, które z jednej strony nie będzie blokowało inwestycji. Z drugiej strony będzie uwzględniało głos społeczności, elementy wizerunkowe, krajobrazowe, środowiskowe - wymieniała. Minister wyjaśniła, że przez 30 dni, które wskazuje ustawa, będzie prowadzony dialog z obowiązkiem uczestnictwa w nim zarówno inwestora, jak i przedstawicieli władz lokalnych, "tak żeby ten kompromis znaleźć". Ostateczna decyzja będzie wyrażona w uchwale rady oraz wójta, burmistrza lub prezydenta.
Jak wskazała minister klimatu "dodatkowy element, to obowiązek zapisania lądowej energetyki wiatrowej, wraz ze wszystkimi parametrami w miejskim lokalnym planie zagospodarowania". - Jednocześnie będzie to wymagało oceny oddziaływania na środowisko, (...), te wszystkie elementy doprowadzą nas do tego, że każdy z tych projektów będzie projektem akceptacji społecznej, akceptacji środowiskowej i jednocześnie będziemy mogli bezpiecznie rozwijać to źródło energii - stwierdziła Anna Moskwa.
"W wyniku wprowadzenia proponowanych przepisów, mieszkańcy gmin uzyskają narzędzie do określania szczegółowych kryteriów związanych z wyznaczaniem minimalnej odległości planowanej elektrowni wiatrowej od zabudowy mieszkalnej" - wyjaśniono w uzasadnieniu projektu.
Projekt zakłada utrzymanie generalnej zasady 10H, zgodnie z którą odległość nowej elektrowni wiatrowej od istniejącego budynku mieszkalnego nie może być mniejsza niż 10-krotność wysokości planowanej elektrowni wiatrowej. "Odległość ta może zostać wyjątkowo zmieniona przez gminę w ramach uchwalanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego" - wskazali autorzy projektu.
Co ważne, wyznaczona w MPZP odległość w żadnym wypadku nie będzie mogła być mniejsza niż 500 metrów. To - jak wskazała minister - drugi element ustawy. - Ta zasada 500 metrów będzie obowiązywała również dla tych terenów, gdzie te wiatraki już są. Jeżeli mamy wiatrak, było 10H, dzisiaj będzie można budować bliżej, tym samym uwalniając potencjał społeczności lokalnych i uwalniając tereny do budowy farm wiatrowych - wyjaśniła Anna Moskwa.
Anna Moskwa: była długa dyskusja na temat ustawy
Nowe przepisy mają być realizacją kamienia milowego w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). - Była długa dyskusja na temat ustawy. Decyzja na temat przyjęcia ustawy do dalszych prac była pozytywna, stąd też ustawa będzie skierowana do Sejmu - powiedziała szefowa MKiŚ.
Minister sprawiedliwości i prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro w poniedziałek wskazywał, że "główną przyczyną narastającego kryzysu energetycznego w Polsce" jest zmierzająca do odchodzenia od węgla polityka Unii Europejskiej. Jak mówił, tę politykę realizowały również kolejne polskie rządy, w tym rząd Zjednoczonej Prawicy, przy sprzeciwie Solidarnej Polski.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Twitter - @PremierRP