Do 15 lutego pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej mają otrzymać tzw. czternastki. Jednak im dłużej trwa strajk, tym bardziej zagrożona jest wypłata tego świadczenia. Protest kosztuje firmę ok. 27 mln złotych dziennie.
JSW poinformowała dziś, ze górnicy najpewniej do 15 lutego będą czekać na wypłatę tzw. "czternastki".
Zagrożona?
“Spółka chcąc zrealizować wypłatę od dłuższego czasu gromadzi środki. Nie jest to łatwe, gdyż jest to kwota wyższa niż wypłata, a każdy dzień strajku to utrata przychodów rzędu ok. 27 mln zł. Im dłużej liderzy związkowi przedłużają nielegalny strajk, tym bardziej zagrożona jest wypłata czternastki - poinformowała spółka w komunikacie.
Protest
Wtorek jest szóstym dniem strajku pracowników JSW. Górnicy żądają m.in. odwołania zarządu JSW, któremu zarzucają nieudolność, i powołania nowego. Oczekują wycofania decyzji o wypowiedzeniu trzech obowiązujących w spółce porozumień zbiorowych (dot. deputatu węglowego, wzrostu stawek płac oraz zawartego przed debiutem giełdowym JSW), a także objęcia pracowników kopalni Knurów-Szczygłowice zasadami, jakie obowiązują pracowników pozostałych kopalń firmy. Domagają się też likwidacji spółki JSW Szkolenie i Górnictwo i przyjęcie tam zatrudnionych do JSW.
Dlaczego?
Protest górników to efekt planów oszczędnościowych, które wcześniej ogłosił zarząd JSW. Władze spółki przekonują, że jest on konieczny, aby trwale poprawić kondycję firmy. Plan przewiduje m.in. zamrożenie płac w 2015 r., zmniejszenie deputatu węglowego, rezygnację z dopłat do zwolnień lekarskich (zgodnie z kodeksem pracy pracownikowi przysługuje 80 proc. wynagrodzenia, JSW dopłaca pracownikom pozostałe 20 proc.) oraz uzależnienie wypłaty czternastej pensji od zysku firmy. Czternastka za 2014 r. miałaby być rozłożona na raty.
Zarząd chce też zrezygnować z przewozów pracowniczych, naliczania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla emerytów i rencistów. Chciałby płacić za pracę w soboty i niedziele również zgodnie z kodeksem pracy, a nie jak obecnie - z bardziej korzystnymi dla pracowników regulacjami wewnętrznymi. Zmniejszony ma zostać również deputat węglowy - z obecnych 8 ton dla wszystkich, do 4 ton dla pracowników dołowych i 2 ton dla pracujących na powierzchni.
Negocjacje
W poniedziałek rano w siedzibie Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozpoczęły się rozmowy ws. postulatów strajkujących tam związków zawodowych – pierwsze z udziałem mediatora, b. wicepremiera i ministra pracy Longina Komołowskiego. Najpierw Komołowski spotkał się z zarządem spółki, potem z reprezentacją strajkujących związków. W końcu strony zasiadły do rozmów (zgodnie z żądaniem związków bez prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego).
Autor: msz / Źródło: tvn24bis.pl, PAP