Stopy procentowe bez zmian. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - przekazano w środowym komunikacie. Decyzja jest zgodna z oczekiwaniami ekonomistów. Stopa referencyjna pozostanie na poziomie 6,75 procent. Rada poinformowała, że dalsze decyzje "będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej".
W środę zakończyło się dwudniowe posiedzenie decyzyjne Rady Polityki Pieniężnej. "W dniach 4-5 kwietnia 2023 r. odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie" - czytamy w komunikacie.
Stopy procentowe w Polsce
Oznacza to, że:
- stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. w skali rocznej,
- stopa lombardowa wynosi 7,25 proc. w skali rocznej,
- stopa depozytowa wynosi 6,25 proc. w skali rocznej,
- stopa redyskontowa weksli to 6,80 proc. w skali rocznej,
- stopa dyskontowa weksli to 6,85 proc. w skali rocznej.
To siódmy miesiąc z rzędu bez decyzji o zmianie stóp procentowych.
RPP: dalsze decyzje będą zależne od napływających informacji
W komunikacie po kwietniowym posiedzeniu RPP czytamy, że "koniunktura w gospodarce światowej – mimo poprawy części wskaźników w ostatnich miesiącach – pozostaje osłabiona". "W strefie euro prognozy sygnalizują, że wzrost PKB w bieżącym roku będzie niski. Jednocześnie zawirowania w sektorze bankowym w Stanach Zjednoczonych i Europie zwiększyły niepewność co do kształtowania się aktywności gospodarczej na świecie w kolejnych kwartałach" - podkreślono.
Rada oceniła, że dokonane wcześniej silne zacieśnienie polityki pieniężnej będzie prowadzić do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP. Cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. "Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo" - czytamy w komunikacie. Rada zaznaczyła, że szybszemu obniżaniu inflacji sprzyjałoby umocnienie złotego.
Wskazano przy tym, że dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej. "NBP będzie nadal podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim dla powrotu inflacji do celu inflacyjnego NBP w średnim okresie. NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego" - dodano.
Komentarze po decyzji Rady Polityki Pieniężnej
W ocenie ekonomistów mBanku stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną na obecnym poziomie przynajmniej do końca 2023 roku. "RPP zakończyła posiedzenie bez zmian stóp procentowych. Stopa ref. nadal wynosi 6,75 proc. Jeśli projekcja inflacyjna zrealizuje się co do joty to nie widzimy przestrzeni do cięcia stóp w tym roku. Inflacja jest jednak po szczycie. Teraz RPP bardziej zainteresuje się PKB" - napisali na Twitterze.
Ekonomiści ING Banku Śląskiego przekonują, że "można wracać robić mazurki". "#RPP pozostawiła stopy bez zmian. Od ostatniego posiedzenia pojawił się kryzys bankowy w USA. Rynek wycenia agresywne cięcia Fed, niemal płaskie stopy ECB. W Polsce słabe dane, inflacja zaczęła spadać, bazowa rośnie jakby nic" - zwrócili uwagę.
W czwartek odbędzie się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego i jednocześnie przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego. Konferencja ma się rozpocząć o godzinie 15.00. "Oczekujemy, że podczas jutrzejszego wystąpienia prezesa NBP A. Glapińskiego jeszcze słabiej niż wcześniej będzie wybrzmiewała gotowość do ewentualnej obniżki stóp procentowych przed końcem 2023. Zwłaszcza, że zapowiadany przez prezesa spadek inflacji do 6 proc. na koniec 2023 jest pod dużym znakiem zapytania. Naszym zdaniem stopy pozostaną bez zmian do końca 2023 roku, pierwsze podwyżki widzimy w 2poł2024 roku" - napisali w komentarzu ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Polski Instytut Ekonomiczny wskazał, że podobny kierunek polityki pieniężnej jak NBP, prowadzą inne banki centralne Europy Środkowej. "Podwyżki stóp schłodziły rynek kredytów i oczekiwania inflacyjne. Badania koniunktury GUS wskazują na słabsze prognozy wzrostu cen we wszystkich branżach począwszy od grudnia. NBP wskazuje też, że wartość depozytów terminowych w lutym była dwukrotnie wyższa niż rok temu. Skutkuje to mniejszą skłonność do konsumpcji" - napisał think tank.
Niemniej PIE spodziewa się braku zmian stóp procentowych w 2023 roku. "Inflacja będzie przekraczać 10 proc. przez większą część roku, co efektywnie zamyka przestrzeń do obniżek" - czytamy we wpisie.
Podobnie uważa Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan. "Jeszcze niedawno wydawało się, że na pierwsze obniżki stóp możemy liczyć pod koniec roku. Ale ten scenariusz staje się coraz mniej prawdopodobny. Dlatego, że spadek inflacji będzie wolniejszy niż się spodziewamy. Presja na wzrost cen w gospodarce wciąż się bowiem utrzymuje" - wskazał Baczewski w komentarzu do decyzji RPP.
"Mocno przyspieszyła inflacja bazowa, nieobejmująca cen energii i żywności. W styczniu wyniosła 11,7 proc., w lutym 12 proc, a w marcu odnotuje zapewne nowy rekord. I w kolejnych miesiącach nadal będzie się utrzymywała na wysokim poziomie" - dodał.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Pawel Bednarz/Shutterstock