Shipyard City Gdańsk

Gdańsk będzie miał nowe miasto i to w dodatku na terenach po Stoczni Gdańskiej - Shipyard City Gdańsk. Jego budowa zajmie jednak aż 20 lat, choć to wydaje się najmniejszym problem. Większy problem to pieniądze, bo na realizację stoczniowych marzeń potrzeba kilkuset milionów złotych. O szczegółach w magazynie "Pieniądze od Rana" z Krzysztofem Sobolewskim, prezesem spółki Drewnica Development, rozmawiał Robert Stankiewicz
Shipyard City Gdańsk
Źródło: tvn
Gdańsk będzie miał nowe miasto i to w dodatku na terenach po Stoczni Gdańskiej - Shipyard City Gdańsk. Jego budowa zajmie jednak aż 20 lat, choć to wydaje się najmniejszym problem. Większy problem to pieniądze, bo na realizację stoczniowych marzeń potrzeba kilkuset milionów złotych. O szczegółach w magazynie "Pieniądze od Rana" z Krzysztofem Sobolewskim, prezesem spółki Drewnica Development, rozmawiał Robert Stankiewicz

Gdańsk będzie miał nowe miasto i to w dodatku na terenach po Stoczni Gdańskiej - Shipyard City Gdańsk. Jego budowa zajmie jednak aż 20 lat, choć to wydaje się najmniejszym problem. Większy problem to pieniądze, bo na realizację stoczniowych marzeń potrzebakilkuset milionów złotych. O szczegółach w magazynie "Pieniądze od Rana" z Krzysztofem Sobolewskim, prezesem spółki Drewnica Development, rozmawiał Robert Stankiewicz

Autor: tvn

Zobacz także: