W ubiegłym roku udział inwestorów krajowych w aktywach sektora bankowego po raz pierwszy od 1999 roku przekroczył 50 procent, a to dzięki przejęciu kontroli nad Pekao SA przez PZU SA i Polski Fundusz Rozwoju SA - podała Komisja Nadzoru Finansowego w raporcie o sytuacji banków w 2017 roku.
"Kluczową zmianą, jaka nastąpiła w 2017 r. w strukturze sektora bankowego było zwiększenie udziału inwestorów krajowych w aktywach sektora bankowego powyżej 50 proc., co nastąpiło na skutek przejęcia kontroli nad Bankiem Pekao SA przez PZU SA i PFR SA. W rezultacie po raz pierwszy od 1999 r. udział inwestorów krajowych w aktywach sektora bankowego był wyższy od udziału inwestorów zagranicznych (na koniec 2017 r. wynosił 54,5 proc)" - napisano w raporcie.
Dodano, że na koniec 2017 r. inwestorzy krajowi kontrolowali 14 banków komercyjnych oraz wszystkie banki spółdzielcze (Skarb Państwa kontrolował osiem banków komercyjnych), a inwestorzy zagraniczni 21 banków komercyjnych oraz wszystkie oddziały instytucji kredytowych (kontrolne pakiety akcji posiadali inwestorzy z 19 krajów, przy czym dominującą rolę odgrywali inwestorzy z Niemiec i Hiszpanii).
W bankach spokój
KNF poinformowała, że w 2017 r. sytuacja sektora bankowego była stabilna, czemu sprzyjało m.in. znaczne przyspieszenie tempa wzrostu gospodarki, dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy, nastrojów przedsiębiorców i konsumentów oraz środowisko niskich stóp procentowych.
W raporcie podano, że zrealizowane przez sektor bankowy w 2017 r. wyniki banków były nieznacznie niższe od osiągniętych w 2016 r., ale zarazem znacznie lepsze od pierwotnych prognoz - wynik finansowy netto sektora bankowego wyniósł 13 mld 600 mln zł i był o 341 mln zł, tj. o 2,1 proc. niższy niż w 2016 r.
Więcej kredytów
Według KNF w 2017 r. obserwowano przyspieszenie tempa wzrostu akcji kredytowej, a odnotowany przyrost stanu kredytów (wartość kredytów ogółem zwiększyła się o 41,9 mld zł, tj. o 3,6 proc.; po wyeliminowaniu wpływu zmian kursów walut o około 73,3 mld zł, tj. o 6,4 proc.) był wyższy niż 2016 r. Wynikało to głównie ze wzrostu kredytów dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, a w mniejszym stopniu ze wzrostu kredytów dla sektora finansowego.
W 2017 r. wartość portfela kredytów gospodarstw domowych w ujęciu nominalnym wzrosła o 11,3 mld zł, tj. o 1,7 proc., co wynikało z umocnienia złotego.
Jak informuje KNF, tempo wzrostu kredytów mieszkaniowych pozostaje relatywnie stabilne. "Wprawdzie w ujęciu nominalnym w 2017 r. odnotowano zmniejszenie stanu portfela tych kredytów (-6,0 mld zł, -1,5 proc.), ale wynikało to z umocnienia złotego. Po wyeliminowaniu wpływu zmian kursów walut stan kredytów mieszkaniowych wzrósł (o 14,2 mld zł, tj. o 3,7 proc.), a odnotowany przyrost był wyższy niż w 2016 r.
W strukturze walutowej portfela odnotowano dalsze zmniejszenie udziału kredytów walutowych (z 41,4 proc. na koniec 2016 r. do 34,3 proc. na koniec 2017 r.), jak też obniżenie stanu zadłużenia w walucie oryginalnej (zadłużenie z tytułu kredytów we frankach szwajcarskich zmniejszyło się z 32,6 mld franków na koniec 2016 r. do 30,0 mld franków na koniec 2017 r.)" - napisano.
Autor: //dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock