Główne założenia programu 500 plus pozostają bez zmian, koncentrujemy się na likwidacji niepożądanych zjawisk - mówiła szefowa Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska, przedstawiając w Sejmie projekt dotyczący wsparcia rodzin. Krytycy z sejmowej opozycji wytykają ministerstwu wiele wad i błędów projektu, w tym konieczność wzmożonych kontroli. Poniżej lista najistotniejszych zagadnień, o których dyskutowano dziś w Sejmie.
We wtorek odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie nad projektami proponowanych zmian. W kwietniu bieżącego roku rządowy program 500 Plus obchodził pierwsze urodziny. Do końca kwietnia br. objęto nim blisko 4 mln dzieci, a do rodzin trafiło ponad 25 mld zł. W czasie dyskusji posłowie podkreślali, że znacząco zmniejszył ubóstwo wśród dzieci.
1. Nie tylko 500 Plus
Przygotowany przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej projekt to nowelizacja niektórych ustaw związanych z systemami wsparcia rodzin. Wprowadza zmiany przede wszystkim w ustawach: o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, o świadczeniach rodzinnych, o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, o Karcie Dużej Rodziny.
2. Te same założenia
Minister rodziny podkreśliła, że ocena skutków wprowadzonego w kwietniu zeszłego roku programu Rodzina 500 plus jest jednoznacznie pozytywna.
- Dzięki programowi wiele rodzin w końcu poczuło się bezpiecznie, (...) wiele rodzin mówi, że dzięki programowi odzyskało godność - podkreśliła. Jak dodała, z tego względu nie zmienią się podstawowe założenia programu: świadczenie w wysokości 500 zł miesięcznie będzie przysługiwało bez dodatkowych warunków na każde drugie i kolejne dziecko do czasu ukończenie przez nie 18 lat. Świadczenie na pierwsze dziecko uzależnione jest od kryterium dochodowego.
Wśród zmian dotyczących świadczeń rodzinnych jest anulowanie planowanego od listopada tego roku wzrostu kryteriów dochodowych uprawniających do ich pobierania oraz wzrostu wysokości samych świadczeń rodzinnych. Argumentowano, że weryfikacja ta zakłada wzrost kryteriów oraz wzrost niektórych świadczeń rodzinnych o ok. 5-7 zł, a podwyżkę zaplanowano w 2015 r, przed wprowadzeniem programu 500 plus. Obecnie każda osoba, która spełnia kryteria dochodowe uprawniające do świadczeń rodzinnych, otrzymuje też świadczenie 500 plus na każde dziecko, bo kryterium uprawniające do niego to 800 zł na osobę w rodzinie (1200 zł, jeśli w rodzinie jest dziecko z niepełnosprawnością), a przy świadczeniach rodzinnych próg wynosi 674 zł (lub 764 zł).
3. Planowane poprawki
Rafalska podkreśliła, że projekt ma wyeliminować "nieliczne, aczkolwiek niepożądane zjawiska" związane z systemem świadczeń, np. dopasowywanie dochodu do kryterium uprawniającego do świadczenia wychowawczego na pierwsze dziecko, niezgodne ze stanem faktycznym deklarowanie samotnego wychowywania dziecka. Ma też doprecyzować niektóre przepisy, np. dotyczące ustalania prawa do świadczenia wychowawczego na dzieci pozostające pod opieką naprzemienną rodziców nietworzących rodziny.
Projekt zmian w 500 Plus ma m.in. zapobiec dopasowywaniu osiąganego dochodu do kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia na pierwsze dziecko, np. przez rozwiązywanie stosunku pracy, a następnie ponowne jego nawiązywanie z tym samym pracodawcą na innych warunkach. Jeśli nastąpiłoby to przed upływem 3 miesięcy, nie byłoby traktowane jako utrata dochodu.
Zmiany mają na celu także ujednolicić i doprecyzować przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych i ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, a także ułatwić zakładanie żłobków i obniżyć koszty opieki nad najmłodszymi dziećmi.
- Odstępujemy od wymogu posiadania obowiązkowego dwóch sal na rzecz jednej sali. Wydłużamy okres sprawowania opieki w klubach dziecięcych. Wprowadzamy dodatkowe obowiązki związane z normami żywieniowymi. Wprowadzamy rady rodziców, którzy będą mieli swój udział, jak funkcjonują takie miejsca. Wprowadzamy obowiązek sprawdzenia w rejestrach sądowych osób, które pracują w żłobkach - wyjaśniała Rafalska na początku czerwca.
Beata Mazurek z PiS powiedziała, że zaproponowane rozwiązania są bardzo dobre i oczekiwane. Zapowiedziała, że jej klub opowie się za skierowaniem projektu do dalszych prac.
4. PO i Nowoczesna wytykają wady
Zupełnie inaczej oceniła projekt Magdalena Kochan z Platformy Obywatelskiej, która w imieniu swojego klubu złożyła wniosek o odrzucenie go w pierwszym czytaniu. - Mówicie, że to jest ustawa wspierająca rodziny, ale de facto ona utrudnia dostęp do świadczeń - oceniła Kochan. - To jest dotykanie najsłabszych - mówiła. Jej zdaniem zamiast łatwiejszego dostępu do świadczeń, projekt wprowadza wzmożone kontrole, oświadczenia pod rygorem, monitoringi.
Projekt krytykowała również Monika Rosa z Nowoczesnej. - Niezależnie od ilości poprawek, które zostaną zgłoszone przy tym projekcie ustawy, ten projekt nie wyeliminuje podstawowych wad i barier (dla) dzietności. Ten program pozwoli natomiast wygrać wybory. To jest jego jedyny sukces - powiedziała. Jak mówiła, projekt "skupia się na poprawianiu błędów", które związane były z szybkim procedowaniem i wprowadzaniem programu 500 plus. Krytycznie oceniła także zawarte w projekcie zmniejszenie subsydiowania zatrudnienia nań, co może prowadzić, że ta forma zatrudnienia znajdzie się w szarej strefie.
Podczas dyskusji posłowie zwracali też m.in. uwagę, że projekt nie ma pozytywnej opinii komisji wspólnej rządu i samorządu, a samorządy są najważniejszym partnerem w realizowaniu programu 500 plus i wypłacie świadczeń. Krytykowano również zaproponowane w projekcie anulowanie planowanego od listopada wzrostu kryteriów dochodowych uprawniających do świadczeń rodzinnych oraz wzrostu wysokości świadczeń rodzinnych (według autorów projektu miał być to wzrost rządu 5-7 zł). Wskazywano również, że zaplanowane zmiany dotyczące żłobków i instytucji opieki dla małych dzieci pogorszą jej jakość, krytykowano zmniejszenie dofinansowania z budżetu państwa na zatrudnienie niani.
5. Kukiz'15 i PSL popierają, ale ze zmianami
Poparcie dla projektu zadeklarowała Barbara Chrobak z Kukiz'15. Jej klub postuluje jednocześnie wprowadzenie mechanizmu waloryzacji świadczenia 500 plus. - Kwota 500 zł powinna być waloryzowana, bo na tle Europy jest to stawka znacząco odbiegająca od standardów - oceniła. - Jeżeli chcemy zachęcić rodziny z jednym dzieckiem do tego, aby po latach zdecydowały się na drugie dziecko, trzeba zapewnić 500 plus do czasu zakończenia studiów wyższych - dodała.
Podkreśliła, że jej klub jest zwolennikiem głębszych zmian, "bo tylko takie utrwalą niewątpliwe osiągnięcia programu". Za skierowaniem projektu do dalszych prac opowiedział się Polskie Stronnictwo Ludowe, jednak występujący w imieniu tego klubu Krystian Jarubas zapowiedział złożenie poprawki, która wprowadziłaby do programu 500 plus zasadę "złotówka za złotówkę". Jego zdaniem sprawiłoby to, że program stałby się sprawiedliwy. Mechanizm "złotówka za złotówkę", wprowadzony przez poprzedni rząd, polega na tym, że po przekroczeniu progu dochodowego określone świadczenia nie są odbierane, ale odpowiednio pomniejszane (o kwotę, o którą zostało przekroczone kryterium do niego uprawniające).
Autor: ps/ms / Źródło: PAP