Nowy system oszczędzania na emeryturę. "Program bez żadnych gwiazdek"

Bartosz Marczuk o PPKtvn24bis
wideo 2/31

Program Pracowniczych Planów Kapitałowych jest cywilizacyjnie ważny dla Polski, przede wszystkim jest programem prospołecznym dla ponad 11 milionów pracowników - mówił we wtorek w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu powiedział, że cieszy się, iż po dwóch latach bardzo szerokich społecznych konsultacji udało się dojść do momentu, w którym można rozpocząć program PPK. - Program, który jest cywilizacyjnie ważny dla Polski. Jest też kluczowy dla budowania długoterminowych oszczędności. Długoterminowe oszczędności są absolutnie fundamentalne dla rozwoju gospodarczego w dłuższym okresie. To rozumieją nie tylko ekonomiści, o tym wiemy wszyscy, że tak właśnie jest, że potrzebne są krajowe oszczędności, żeby nie popadać w nadmierną zależność od zagranicy - co nam się przydarzyło przez ostatnie 25 lat - powiedział Morawiecki. Dodał, że program jest ważny, aby jednocześnie móc finansować inwestycje długoterminowe - co ma wymiar makrogospodarczy. - Ale przede wszystkim ten program PPK jest programem prospołecznym, jest programem dla ponad 11 milionów pracowników, programem bez żadnych gwiazdek, bez żadnych pułapek, bez niebezpieczeństw, ponieważ jest programem, w którym uczestniczą trzy strony, w tym państwo i pracodawcy na zasadzie dobrowolnej - i oczywiście pracownik - podkreślił premier.

"Godne emerytury"

Zdaniem szefa rządu "Pracownicze Plany Kapitałowe zabezpieczą przystępującym do niego osobom godne emerytury".

- Pracownicy mają tutaj nie tylko instrument, który w dużo lepszym stopniu będzie potrafił zabezpieczyć godną emeryturę, godne życie, ale też przede wszystkim gwarancję ze strony państwa właściwego zachowania się właściwych opłat. (...) One są na niskim poziomie. W systemie OFE one były na dużo wyższym poziomie - powiedział Morawiecki. Premier przypomniał, że niecałe cztery miesiące temu Polska została zakwalifikowana do koszyka krajów rozwiniętych, które już mają takie programy jak PPK. - Polska w symboliczny sposób właśnie również poprzez wejście w ten program (PPK - red.), który przygotowywaliśmy przez ponad dwa lata, właśnie dołącza również do krajów rozwiniętych - stwierdził Morawiecki. - To jest też program, który jest programem solidarności międzypokoleniowej, programem, który właśnie powinien budować tę solidarność międzypokoleniową, bo (...) jest programem na 20, 30, 40 lat - dodał.

PPK a OFE

Premier podkreślił również, że program PPK nie są Otwartymi Funduszami Emerytalnymi. - Porównywanie OFE do PPK, to tak jakby porównywać Pawła Borysa (prezesa PFR - red.) do Borysa Szyca (aktora - red.) - zaznaczył Morawiecki. Premier dodał, że dla niego program Pracowniczych Planów Kapitałowe to "po prostu korzyść dla pracowników, pracodawcy, dla państwa, dla społeczeństwa". - Budujemy siłę gospodarczą i budujemy siłę społeczną, lepsze perspektywy dla przyszłych emerytów - podkreślił.

Z kolei minister finansów Teresa Czerwińska zaznaczała, że PPK to dobrowolny, indywidualny plan inwestowania w sposób "bezpieczny i efektywny", który jest "kluczowym elementem budowy silnej gospodarki" oraz dobrobytu.

Jak oceniła Czerwińska, efektywna budowa oszczędności emerytalnych wymaga podstawowego warunku - nawyku odkładania niewielkich czasami kwot na przyszłe cele. Jeżeli te cele się zdefiniuje, to wypracowanie nawyku oszczędzania jest proste - dodała.

- PPK to duży krok do przodu, bo budujemy nawyk oszczędzania i pomnażania oszczędności, oraz pokazujemy przykład swoim dzieciom - mówiła szefowa MF. - To się naprawdę opłaca - przekonywała minister finansów.

Pracownicze Plany Kapitałowe

Pracownicze Plany Kapitałowe będą dobrowolnym systemem gromadzenia oszczędności, do którego pracownicy będą jednak zapisani z automatu. Środki będą pochodzić zarówno z wpłat pracodawcy, jak i pracownika. Dodatkowo w ramach zachęt skarb państwa będzie finansował wpłatę powitalną i dopłaty roczne.

Celem emerytalnej rewolucji ma być według rządowych deklaracji wspieranie pracowników w długoterminowym gromadzeniu i pomnażaniu oszczędności na emeryturę.

Ministerstwo Finansów szacuje, że emerytura wypłacana przez 10 lat w ramach Pracowniczego Planu Kapitałowego po 40 latach oszczędzania wynosiłaby ponad 2,7 tys. zł miesięcznie przy składce 3,5 procent oraz 5,9 tys. zł przy składce 8 procent. Są to wyliczenia dla osoby zarabiającej 4,5 tys. zł miesięcznie. Założenie jest jednak takie, że rosnąć będą nasze wynagrodzenia, a realna stopa zwrotu z inwestowania środków z PPK wyniesie 3,5 procent.

DZIESIĘĆ RZECZY, KTÓRE MUSISZ WIEDZIEĆ

Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, przyznawał na antenie TVN24 BiS, że w skrajnym przypadku może się zdarzyć sytuacja, że po ukończeniu 60. roku życia uczestnik PPK wyjmie z funduszu mniej pieniędzy, niż wpłacił w postaci składek.

- Teoretycznie jest to możliwe, bo fundusze inwestycyjne, które inwestują w aktywa finansowe, mogą ponieść stratę, ale jeśli popatrzymy w dłuższym terminie, jak kształtują się stopy zwrotu, to prawdopodobieństwo tego jest bardzo niewielkie - uspokajał.

Wejście w życie

Ustawa weszła w życie 1 stycznia 2019 roku z półrocznym vacatio legis.

Największe firmy, zatrudniające powyżej 250 osób, zaczną stosować przepisy ustawy od 1 lipca 2019 roku. Zgodnie z informacją dostępną na stronie Polskiego Funduszu Rozwoju, do 12 listopada br. przedsiębiorstwa będą musiały podpisać umowę o prowadzenie PPK. Pierwsze wpłaty do PPK będą pobierane od pierwszego wynagrodzenia wypłacanego po dacie zawarcia umowy.

"Gazeta Wyborcza" napisała, że PiS opóźnił termin startu Pracowniczych Planów Kapitałowych, "żeby ludzie nie dostali obniżonych pensji tuż przed wyborami". Jak wskazywano w artykule, pierwotny termin do którego firmy miały podpisać umowę o prowadzenie PPK obowiązywał do 10 października 2019 roku. "Oznaczałoby to, że tuż przed wyborami Polacy dostaną na konta mniej pieniędzy za pracę" - wskazała Gazeta. To miał być powód zmiany terminu.

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys w rozmowie z PAP podkreślił jednak, że "nie ma to nic wspólnego z wyborami". Jak poinformował, analizie prawnej zostało poddanych około 30 różnych kwestii związanych z interpretacją zapisów ustawy. PFR otrzymał też pytanie dotyczące maksymalnych terminów na utworzenie PPK ze strony jednej z kancelarii prawnych reprezentujących przedsiębiorstwo. Chodziło o to, czy nie należałoby inaczej interpretować przepisy i nie wydłużyć terminów, co wynika z przepisów kodeksu cywilnego. - To była analiza bardzo techniczna, prawna. Z departamentem prawnym ministerstwa finansów potwierdziliśmy, że przedsiębiorstwa będą miały więcej czasu, żeby utworzyć PPK. Wynika to z interpretacji tego, czy termin trzymiesięczny liczony od 1 lipca, kiedy firmy zaczynają tworzyć PPK, mija w ostatnim dniu września, czy też 1 października. Wcześniej zakładaliśmy, że mija z końcem września. Okazało się, że z prawnego punktu widzenia bardziej poprawna jest interpretacja, iż termin ten mija 1 października. Dzięki temu firmy będą miały więcej czasu na utworzenie PPK, bowiem terminy maksymalne przesuwają się o miesiąc - powiedział. - To oczywiście nie ma nic wspólnego z wyborami, choćby dlatego, że pierwsze wpłaty do PPK mogą być dokonywane już w sierpniu - jeżeli firmy zawrą umowy z instytucjami finansowymi w lipcu, co mogą zrobić. Ta kwestia na żadnym etapie nie miała nic wspólnego z wyborami - podkreślił Borys.

Podmioty zatrudniające co najmniej 50 osób zaczną stosować przepisy od 1 stycznia 2020 roku, a firmy zatrudniające co najmniej 20 osób - od 1 lipca 2020 roku.

Pozostałe podmioty będą musiały stosować ustawę od 1 stycznia 2021 roku. Ten ostatni termin obowiązuje też podmioty należące do sektora finansów publicznych.

Autor: mb/mmh / Źródło: tvn24bis.pl, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Australii Anthony Albanese zapowiada, że jeśli jego partia wygra nadchodzące wybory, to doprowadzi do zainwestowania 1,2 miliarda dolarów w metale ziem rzadkich. Stacja BBC zastanawia się, czy blokada Chin na eksport tych metali jest szansą dla Canberry.

Blokada Chin szansą dla Australii

Blokada Chin szansą dla Australii

Źródło:
BBC

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce odnotowano dwie wygrane w wysokości około miliona złotych. Oto wyniki losowania Eurojackpot i liczby, które padły 25 kwietnia 2025 roku.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT KNF ostrzega przed rosnącym zagrożeniem "płynącym z grupowych wiadomości SMS od cyberprzestępców". Podkreśla także, że działania oszustów są "coraz bardziej niebezpieczne".

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Rząd Chin rozważa zwolnienie części towarów z USA z ceł w wysokości 125 procent - podały źródła Reutersa. Chiński resort spraw zagranicznych nie potwierdził tych informacji.

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump przekazał w rozmowie z magazynem "Time", że umowy handlowe są oczekiwane za trzy do czterech tygodni. Zaznaczył, że USA prowadzą rozmowy z Chinami na temat umowy celnej, choć Pekin zaprzecza.

Donald Trump: uważam to za stratę

Donald Trump: uważam to za stratę

Źródło:
PAP

Unia Europejska przyjęła środki, które mają zniechęcać firmy żeglugowe z krajów członkowskich do sprzedaży starych statków na rzecz rosyjskiej "floty cieni" - poinformował Olof Gill, rzecznik Komisji Europejskiej.

Walka z "flotą cieni". Przyjęte środki

Walka z "flotą cieni". Przyjęte środki

Źródło:
PAP

Od maja turyści w Salzburgu będą mogli korzystać z darmowej komunikacji miejskiej. Warunkiem jest zameldowanie się w obiekcie turystycznym. Bilet Mobilności Gościnnej ma promować ekologiczne środki transportu.

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Źródło:
PAP

Rata kredytu z oprocentowaniem zmiennym na 500 tysięcy złotych może spaść nawet o ponad 700 złotych. Dlaczego? Instytucje finansowe spodziewają się, że wskaźnik WIBOR 3M za dziewięć miesięcy może wynieść tylko 3,64 procent. Wszystko przez gołębie głosy płynące z Rady Polityki Pieniężnej i banku centralnego. Pierwsze spadki rat mają się jednak pojawić już w przyszłym miesiącu - wynika z analizy Rankomat.pl. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem stałym na spadek raty często trzeba będzie poczekać kilka lat.

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Źródło:
tvn24.pl

W lutym 2025 roku Polacy byli drugą najliczniejszą grupą turystów z Unii Europejskiej na Maderze - podają lokalne władze. Rosnąca popularność wyspy sprawiła, że po raz pierwszy w historii Polacy zagłosują tam w wyborach prezydenckich.

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Źródło:
PAP

Agencja Rozwoju Przemysłu chce przejąć spółkę Skarbu Państwa - Fabrykę Przewodów Energetycznych z siedzibą w Będzinie. Taką informację podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał na terenie całego kraju obrót produktem leczniczym o nazwie Clatra. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Choć sama kara Komisji Europejskiej dla Apple i Mety nie jest zaskoczeniem, to jej relatywnie niska wysokość wydaje się być związana z napięciami w relacjach transatlantyckich - oceniła Aleksandra Wójtowicz, analityczka do spraw cyfrowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

Źródło:
PAP

Rząd na posiedzeniu 6 maja zajmie się ułatwieniem procedury rozwodowej - przekazał w czwartek premier Donald Tusk podczas spotkania ze stroną społeczną w sprawie deregulacji. Według propozycji małżeństwo mógłby rozwiązać, po spełnieniu określonych warunków, urzędnik stanu cywilnego lub notariusz.

Szykują się zmiany w rozwodach

Szykują się zmiany w rozwodach

Źródło:
PAP

Kalifornia została czwartą co do wielkości gospodarką na świecie - oświadczył gubernator tego amerykańskiego stanu Gavin Newsom, cytowany w piątek przez stację BBC. W 2024 roku kalifornijski PKB wyniósł 4,10 bln dolarów. To więcej niż PKB Japonii, które wynosiło 4,01 bln dolarów.

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Źródło:
PAP

To na pewno nie jest czas na takie zmiany - mówi prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. - Przyjmując takie przepisy zakładamy po prostu, że firmy muszą pogodzić z się ze spadkiem efektywności produkcyjnej, czyli mniejszymi przychodami lub muszą zatrudnić dodatkowe osoby - dodała.

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku - informuje gazeta "Financial Times". Decyzja ta wynika z zaostrzenia wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Źródło:
PAP

Za rządów PiS stadnina w Janowie Podlaskim straciła najlepsze konie i zasoby genetyczne - stwierdził wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak. Dodał, że odbudowa hodowli koni arabskich jest procesem, który zajmie kilka lat.

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

Źródło:
PAP

PKO BP, Bank Pekao, ING Bank Śląski, mBank, Nest Bank - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z płatnościami online, a także płatnościami BLIK.

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Źródło:
tvn24.pl

Rosnącą popularność elektronicznych rozliczeń z fiskusem "Twój e-PIT" bezwzględnie wykorzystują cyberprzestępcy - wynika z badania przeprowadzonego przez serwis ChronPESEL.pl i Krajowy Rejestr Długów. Oszuści podszywają się pod urzędy skarbowe, Ministerstwo Finansów czy Krajową Administrację Skarbową pod pretekstem zwrotu nadpłaty podatku. "Ich celem jest przejęcie milionów numerów PESEL" - alarmują autorzy raportu.

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Finansów ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod oficjalne serwisy, takie jak Twój e-PIT, e-TOLL czy e-Urząd Skarbowy. Cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane podatników za pomocą SMS-ów, e-maili i fałszywych stron.

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

Źródło:
PAP

- Niszczymy markę, którą są USA - uważa prezes firmy inwestycyjnej Citadel Ken Griffin. Miliarder wcześniej wspierał Donalda Trumpa i przekazywał niezwykle hojne datki na kampanie republikanów - opisuje portal stacji CNN.

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Źródło:
CNN

Jeżeli nadal trwałaby wojna celna i handlowa, to i w Polsce rozpocznie się większa fala drożyzny i inflacji. - Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata. - Czeka nas dużo niepewności - dodał Piotr Dzierżanowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

Źródło:
TVN24+