Zmiany w Polskim Ładzie. Premier podaje szczegóły

Tuż po wejściu w życie podatkowych zmian w ramach Polskiego Ładu dostaliśmy wiele informacji o niższych świadczeniach czy pensjach wypłacanych w styczniu w stosunku do przelewów grudniowych. Pochodziły od nauczycieli, emerytów i służb mundurowych.

Jak mówił premier na piątkowej konferencji prasowej, nakazał Ministerstwu Finansów prace "w trybie natychmiastowym i od początku roku te prace się toczą". Wskazał, że już wyrównano np. wynagrodzenia dla mundurówek czy nauczycieli i "to są zmiany, które wprowadzamy".

Tak relacjonowaliśmy konferencję premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego

- Zażądałem od MF różnych korekt, z korzyścią dla podatnika (...). Po pierwsze rozciągamy ulgę dla klasy średniej na wszystkich emerytów, rencistów - mówił. - Podobnie wobec wszystkich zleceniobiorców, ale także nauczycieli akademickich, którzy mają wysokie koszty uzyskania przychodów. Do 12800 zł będzie zysk albo neutralność nowego systemu - tłumaczył.

Poszerzenie ulgi dla klasy średniej o emerytów i zleceniobiorców znalazło się wśród poprawek do podatkowego Polskiego Ładu zgłoszonych przez Senat. Propozycja została odrzucona jednak przez Sejm.

Ulga dla klasy średniej ma być sposobem na zrekompensowanie dużej grupie pracowników negatywnych skutków zmian w składce zdrowotnej wprowadzonych Polskim Ładem. Na ulgę łapią się pracownicy na etatach oraz przedsiębiorcy rozliczający się na skali podatkowej. Warunek - ich roczne przychody muszą mieścić się w przedziale od 68 412 zł do 133 692 zł. To oznacza pensję na poziomie od 5701 zł do 11 141 zł brutto miesięcznie.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział także inne zmiany w Polskim Ładzie. - Rozszerzamy ulgę o wszystkich rodziców samotnie wychowujących - otrzymają oni pełen zwrot 1500 zł, nawet gdy zapłacą niższy podatek - mówił.

- Wsłuchaliśmy się także w głos organizacji pożytku publicznego (...) Zasada będzie prosta - w stosunku do roku 2021 wpłata na ich rzecz nie będzie niższa, jeżeli będzie niższa, to różnicę uzupełni Skarb Państwa - wyjaśnił.

Dodał, że firmy zatrudniające niepełnosprawnych dostaną dofinansowanie z PFRON-u.

Premier Morawiecki stwierdził też, że jeśli ktoś na koniec tego roku zauważy, że zarabiając do 12 800 zł brutto miesięcznie zarobi - w związku z Polskim Ładem - mniej niż to było w 2021 roku, to wówczas będzie mógł liczyć na rekompensatę.

- Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, czy w tym nowym systemie otrzyma wyższe wynagrodzenie, bądź takie same, zarabiając do 12 800 zł i na koniec tego roku zauważy jakąkolwiek różnicę, to zezwolimy, wprowadzimy zasadę możliwości rozliczenia według dochodów osiąganych w 2021 r., czyli porównanie 2021 r. i 2022 r. Jeżeli się okaże, że 2022 r. w jakikolwiek sposób o jedną złotówkę pogorszył status podatkowy kogokolwiek w Polsce, jakiejkolwiek osoby, to będzie można otrzymać ten zwrot - powiedział na konferencji szef rządu.

Według Morawieckiego "lepszej gwarancji chyba nie można dać, że wszyscy Polacy bez wyjątku, wszyscy Polacy, których łączne wynagrodzenie sięga do 12 800 zyskają, bądź nie stracą ani złotówki na Polskim Ładzie".