Rusza Polska Agencja Kosmiczna. "Jeśli chcemy się bronić np. przed atakami rakietowymi, potrzebne są satelity"

Polska Agencja Kosmiczna nabiera wiatru w żagleShutterstock/NASA

Dziś zaczyna formalnie obowiązywać ustawa powołująca do życia Polską Agencję Kosmiczną. Już sama nazwa zobowiązuje i przywodzi na myśl choćby amerykańską NASA. Co jednak kryje się za tą nazwą, czego możemy się spodziewać po działalności takiej instytucji. Między innymi o tym mówi w wywiadzie dla tvn24bis.pl prezes Polskiej Agencji Kosmicznej prof. Marek Banaszkiewicz.

tvn24bis.pl: Panie profesorze, skoro mamy już Polską Agencję Kosmiczną, taką polską NASA, to czy wyślemy wreszcie Polaka w kosmos? Prof. Marek Banaszkiewicz, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej: Nie, zupełnie nie. Agencje generalnie zarządzają sektorem kosmicznym i to z różnych powodów. Nie we wszystkich państwach są agencje. To zależy od tego, jak ten sektor jest zorganizowany i jakie ma ambicje. NASA nie jest tu dobrym punktem odniesienia, ponieważ jej budżet jest tysiąc razy większy niż polski wkład do Europejskiej Agencji Kosmicznej (Polska wpłaca do niej kwotę rzędu kilkudziesięciu milionów euro rocznie - red.). NASA urodziła się w okresie zimnej wojny pomiędzy USA i Rosją o rząd dusz na świecie. Kosmos, pierwszy Sputnik, Gagarin, to wszystko przysporzyło bardzo wielu zwolenników systemowi wschodniemu. Było namacalnym dowodem tego, jak świetnie ten system działa, skoro potrafi porwać się na takie technologiczne wyzwania. Amerykanie musieli odpowiedzieć jeszcze silniej i stąd lądowanie na Księżycu. To przez dekady angażowało 7 proc. amerykańskiego PKB. To tak, jakby Polska wydawała na kosmos 40 mld zł rocznie. Zatem skala nieporównywalna? To jest nieporównywalne. W tej chwili w USA i w Chinach, czyli tych państwach, które dążą do globalnego współdecydowania o losach świata, bardzo duże nakłady idą na programy wojskowe. Tak naprawdę największą agencją w USA nie jest NASA, tylko DARPA (Amerykańska Agencja Obrony). Ona na aktywność kosmiczną wydaje więcej niż NASA. My możemy i powinniśmy porównywać się z krajami europejskimi. W taki razie po co Polsce agencja kosmiczna? W ustawie znalazłem 16 punktów, które opisują jej zadania. Szczególnie ciekawy wydaje się punkt mówiący o wykonywaniu zadań – cytuję – z zakresu obronności i bezpieczeństwa państwa. Dobrze pan to ujął. Rzeczywiście obronność i bezpieczeństwo to jest w tej chwili główny motyw. Jako szef agencji jestem tutaj wykonawcą zaleceń rządu. Ogólnie jest pięć głównych osi rozwoju aktywności kosmicznej. Pierwszym jest aspekt militarny, drugi to ten strategiczny. Przy pomocy danych z kosmosu możemy przecież podejmować decyzje w skali gospodarczej, politycznej. Były takie okresy, kiedy USA wiedziały, co dzieje się w Związku Radzieckim z plonami zbóż. Jeśli w maju było widać z kosmosu, że te zboża nie rosną, to było wiadomo, jak ustawić ceny na rynkach światowych. Kolejnym ważnym obszarem są sprawy klimatyczne. Jest też mnóstwo decyzji politycznych, które można podjąć, mając dobre dane z satelitów.

A dla gospodarki?

No właśnie. Tutaj mamy aspekt technologiczny. Działalność kosmiczna generuje bardzo nowoczesne technologie. Coś, co musi latać w kosmosie, musi spełniać ekstra wymagania. Później taka technologia wraca na Ziemię w postaci lepszych rozwiązań. Jest też aspekt naukowy i właśnie gospodarczy. Jeśli ktoś ma ten sektor dobrze rozwinięty, to może sprzedawać technologie z jego pomocą wygenerowane. Francja potrafi na przykład sprzedawać swoje satelity. Zatem Polska powinna określić, jak lokuje swoje aktywa kosmiczne. Gdzie chce więcej, a gdzie mniej. Do chwili powstania Agencji za ten sektor odpowiadało Ministerstwo Gospodarki, więc dla niego najbardziej interesujące było to, żeby polskie firmy były konkurencyjne. W tej chwili, kiedy sprawa weszła na szczebel Kancelarii Premiera, kluczowe wydają się obronność i bezpieczeństwo. Potrzebujemy bowiem lepszego rozpoznania tego, co dzieje się wokół nas. Po prostu wolimy być bardziej niezależni, choćby od naszych europejskich sojuszników? Pomimo że mamy stosowne umowy o współpracy, to czasami nie udaje się otrzymać odpowiednich danych w momencie, kiedy tego najbardziej potrzebujemy. Dodatkowo, jeśli chcemy się jako kraj bronić np. przed atakami rakietowymi, to musimy mieć swoje antyrakiety o znacznie większym zasięgu. Do lokalizacji celów potrzebne są satelity. Na jakim zatem etapie w tworzeniu Agencji jesteśmy? Moim zdaniem – jako prezesa wybranego do zorganizowania Agencji - jest sprawić, aby ona formalnie działała. Do tego potrzebny jest statut. Jest on obecnie w konsultacjach. Kolejnym krokiem jest rejestracja w KRS i pozyskanie pieniędzy z budżetu. Agencja musi mieć też Radę. Na początku stycznia wysłałem do ministerstw i instytucji, które zgodnie z ustawą mają zgłaszać członków do Rady, informację na ten temat. Żeby zarejestrować agencję potrzebna jest siedziba. Główna będzie w Gdańsku. Chcemy ją ulokować w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. To jest z różnych punktów widzenia najlepsza lokalizacja. W Warszawie jedną z rozważanych lokalizacji jest Cytadela. Wspomniał pan o pieniądzach. Pierwotnie budżet PAK miał wynosić 30 mln zł. Po zakończeniu prac nad budżetem państwa zostało 10 mln. Wystarczy? Na pierwszy rok na pewno. Efektywnie w tym roku agencja będzie pracować około sześciu miesięcy, już po okresie organizacji, który powinien zamknąć się w okolicach maja-czerwca. Więc na ten rok 10 mln wystarczy, ale w przyszłym dobrze byłoby podwyższyć tę kwotę o dwa, trzy miliony. Więcej będzie bowiem merytorycznych zadań. A czy w Agencji potrzebni są przedstawiciele aż ośmiu ministerstw? Ja nie mam z tym problemu. Do tej pory składki do Europejskiej Agencji Kosmicznej były płacone z pięciu ministerstw. Kosmos ociera się właściwie o wszystkie ministerstwa. W resorcie administracji i cyfryzacji jest program Galileo, więc to ministerstwo powinno mieć udział w Radzie. Z kolei Ministerstwo Środowiska ma udział w drugim flagowym przedsięwzięciu europejskim – Copernicus: programie obserwacji Ziemi. Ministerstwo Rolnictwa może korzystać z danych satelitarnych przy prognozach plonów. Każdy ma tu zatem swoje potrzeby. Co kryje się więc pod zawartym w uzasadnieniu do ustawy o Agencji hasłem, że Polska Agencja Kosmiczna ma się zajmować kontrolą i koordynacją polityki kosmicznej Polski? Jesteśmy w Europejskiej Agencji Kosmicznej, mamy możliwość zdobywania kontraktów i ich realizacji. To jest główny element naszego programu kosmicznego. Jednym z elementów działania Europejskiej Agencji Kosmicznej są różnego rodzaju programy opcjonalne. To właśnie one określają, jak ułożona jest polityka kosmiczna danego kraju. Tych programów jest około dziesięciu. Można na przykład zainwestować w loty załogowe. Polska nie inwestuje w kosmonautów, bo uważa, że na tym etapie nie przyniesie nam to szybkiego zwrotu nakładów. Nie inwestujemy też dużo w Międzynarodową Stację Kosmiczną. Inwestujemy za to w programy, w których mamy odpowiednie kompetencje, takie, które są przydatne polskiej gospodarce i w których Polska może konkurować z innymi. Na tej podstawie zostało wybranych kilka obszarów interwencji. Obejmują one obserwację Ziemi, nawigację, tzw. zintegrowane aplikacje, program technologiczny, program budowy instrumentów kosmicznych i eksplorację. Ten ostatni punkt to są wszystkie nowe misje planetarne, w tym te dotyczące komet. Mamy tu bardzo dobre osiągnięcia. Jesteśmy partnerem docenianym przez NASA, która nas do takich misji zaprasza. Naszymi rozwiązaniami interesują się też Chińczycy. Warto więc w to inwestować. Ostatnim programem jest tzw. umiejętność oceny sytuacji w kosmosie, monitorowanie tego, co dzieje się na orbitach wokółziemskich, ponieważ „śmieci kosmiczne” stanowią realne zagrożenie dla satelitów. Gdybyśmy jako kraj chcieli mieć własnego satelitę, to musimy mieć też system, który pozwoli nam obserwować jego otoczenie. Jednym z elementów tego programu jest też ochrona Ziemi przed małymi asteroidami, które na nią spadają. Z ostatnim takim przypadkiem mieliśmy do czynienia w Czelabińsku. Czyli na razie interesuje nas mniejsza skala. Tak jest. To było zalecenie Europejskiej Agencji Kosmicznej – koncentrujcie się na kilku dziedzinach, aby wasze siły nie zostały za bardzo rozproszone. Podsumowując więc, wspomniana wcześniej polityka kosmiczna, to wybór obszarów zainteresowania. Te z kolei zależą od interesów państwa. Zatem jeśli jest to np. bezpieczeństwo i obronność, to jako kraj powinniśmy inwestować w te obszary, które będą do tego przydatne. Jeśli chcemy np. wiedzieć, jakie satelity nad nami latają, to monitorujmy ich orbity i inwestujmy w tę dziedzinę. No to na chwilę trochę ambitniej. Kiedy Polska wyśle w kosmos satelitę z prawdziwego zdarzenia? Małe satelity już latają, ale jeśli chodzi o satelitę „pełną gębą”, satelitę obserwacyjnego Ziemi, to można to zrobić w 4-5 lat. Może nie w jakiejś super awangardowej wersji, ale takiej żeby pokazać, że umiemy robić takie systemy. To jednak nie zależy jedynie od prezesa agencji. Potrzebne są też decyzje innych organów i agencji Rządu.

***

Po co ta agencja

Projekt o powołaniu agencji wpłynął do Sejmu pod koniec 2013 roku. Wnioskodawców reprezentował były już wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. W uzasadnieniu projektu napisano, że "w Polsce działalności kosmiczna (…) prowadzona jest w sposób rozproszony. Działania są rozdzielone pomiędzy różne instytucje i organy administracji, co znacznie utrudnia skuteczną reprezentację interesów państwa w kontaktach międzynarodowych".

Ma to - zdaniem pomysłodawców - zmienić właśnie powołanie Polskiej Agencji Kosmicznej, która jako rządowa agencja będzie m. in. przyjmować zlecenia od państwa na wykonywanie określonych zadań z "zakresu polityki państwa w dziedzinie eksploracji przestrzeni kosmicznej".

Przygotowując odpowiednią ustawę o Agencji rząd wskazywał, że Polska w związku z uczestnictwem w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) wpłaca do niej kwotę rzędu kilkudziesięciu milionów euro rocznie, natomiast polski sektor kosmiczny, mimo potencjału i chęci, w minimalnym stopniu uczestniczy w programach ESA.

Świat Technologii: Polska podbija kosmos
Świat Technologii: Polska podbija kosmosTVN24 BiS

Autor: Michał Niemczak / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/NASA

Pozostałe wiadomości

Polska nie zamierza obecnie przyjmować euro - podkreślił minister finansów Andrzej Domański Wyjaśnił, że obecny stan, gdy posiadamy własną walutę jest optymalny.

Minister o euro w Polsce. "Ten stan jest optymalny"

Minister o euro w Polsce. "Ten stan jest optymalny"

Źródło:
PAP

Chiny i Rosja stanowią obecnie podobne zagrożenie cybernetyczne dla Europy - stwierdził prezydent Czech Petr Pavel w rozmowie z "Financial Times". Gazeta przypomniała, że rząd w Pradze padł ostatnio ofiarą ataku hakerskiego grupy powiązanej z chińskimi służbami bezpieczeństwa.

Ostrzeżenie przed Chinami i Rosją. "Są sobie równe"

Ostrzeżenie przed Chinami i Rosją. "Są sobie równe"

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 60 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną trzeciego stopnia w wysokości około miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 20 czerwca 2025 roku.

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska będzie monitorować ceny po przystąpieniu Bułgarii do strefy euro - zapowiedział unijny komisarz gospodarki Valdis Dombrovskis. Ministrowie finansów państw UE zgodzili się na przystąpienie Bułgarii do strefy euro.

Wzrost cen przez euro. Bruksela ma się przyjrzeć

Wzrost cen przez euro. Bruksela ma się przyjrzeć

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ministrowie finansów państw członkowskich Unii Europejskiej zgodzili się na przystąpienie Bułgarii do strefy euro 1 stycznia 2026 roku. Bułgaria będzie 21. unijnym krajem w eurolandzie.

Przyjęcie euro. Jest decyzja ministrów

Przyjęcie euro. Jest decyzja ministrów

Źródło:
PAP

Od 1 lipca 2025 roku maksymalne wynagrodzenie zasadnicze i dodatek funkcyjny między innymi wójtów, burmistrzów oraz prezydentów miast mają wzrosnąć o około 5 procent - wynika z projektu rozporządzenia zamieszczonego w wykazie prac legislacyjnych rządu.

Podwyżki dla samorządowców. Rząd szykuje zmiany

Podwyżki dla samorządowców. Rząd szykuje zmiany

Źródło:
PAP

Polska znalazła się wśród 14 sygnatariuszy porozumienia mającego na celu podjęcie skoordynowanych działań przeciwko rosyjskiej "flocie cieni". Za jej pomocą Rosja obchodzi sankcje międzynarodowe.

Walka z "flotą cieni". 14 państw się zobowiązało

Walka z "flotą cieni". 14 państw się zobowiązało

Źródło:
PAP

- Teraz, w ślad za najnowszą narracją prezesa NBP rynek przestaje wierzyć w lipiec. W sierpniu decyzji RPP nie mamy, więc zakłady idą dopiero o wrzesień - powiedział Mateusz Sutowicz, ekonomista ING Banku Śląskiego, opisując sytuację na rynku. Jeśli chodzi o waluty, to złoty lekko umacnia się do euro, co wspiera lepszy sentyment globalny.

Co ze stopami procentowymi? "Rynek przestaje wierzyć"

Co ze stopami procentowymi? "Rynek przestaje wierzyć"

Źródło:
PAP

Polska wraz z Estonią, Litwą i Łotwą, a także konsorcjum prywatnych przedsiębiorców oraz instytutów badawczych, złożyła do Komisji Europejskiej wniosek dotyczący budowy GigaFabryki Sztucznej Inteligencji - podał resort cyfryzacji. Projekt ma kosztować trzy miliardy euro.

Wiceminister o "przełomowej inwestycji". "Wspólnie z Litwą, Łotwą i Estonią"

Wiceminister o "przełomowej inwestycji". "Wspólnie z Litwą, Łotwą i Estonią"

Źródło:
PAP

Kwestia sztucznej inteligencji (AI) wymaga głębokiej refleksji etycznej - uważa papież Leon XIV. Przestrzega też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.

Papież Leon o sztucznej inteligencji

Papież Leon o sztucznej inteligencji

Źródło:
PAP

TSUE wypowiedział się jednoznacznie za tym, że banki nie mogą występować o zwrot kwoty faktycznie wypłaconego kredytu, gdy konsument już go spłacił. Eksperci w rozmowach z tvn24.pl mówią zgodnie: to dobry sygnał dla konsumentów. - Bank będzie mógł po tym wyroku występować tylko o uregulowanie różnicy, czyli zwrot kapitału, który jeszcze pozostał do spłaty - komentuje czwartkowy wyrok adwokat Anna Wolna-Sroka z kancelarii Czabański Wolna-Sroka.

Co wyrok TSUE oznacza dla frankowiczów? Eksperci odpowiadają

Co wyrok TSUE oznacza dla frankowiczów? Eksperci odpowiadają

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej zaakceptowali zmiany w polskim Krajowym Planie Odbudowy (KPO). Chodzi o utworzenie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności o wartości prawie 26 miliardów złotych. Otwiera to drogę do wypłaty trzeciej transzy środków z KPO dla Polski.

Zmiany w polskim KPO. Szefowie resortów zdecydowali

Zmiany w polskim KPO. Szefowie resortów zdecydowali

Źródło:
PAP

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podsumowuje pierwsze półrocze. Drogowcy planują ogłosić w tym roku przetargi na co najmniej 330 km dróg o szacunkowej wartość 13,5 mld zł. GDDKiA poinformowała, że w tym roku w Polsce przybędzie ponad 400 km nowych dróg.

Ponad 400 kilometrów nowych dróg w tym roku

Ponad 400 kilometrów nowych dróg w tym roku

Źródło:
PAP

W ubiegłym roku blisko dwa miliony podatników znalazło się w drugim progu podatkowym. - Wszelkie progi, czy to w składkach emerytalnych, czy w podatkach, powodują również niepożądane działania na rynku pracy, czego jednym z przykładów jest tak zwany arbitraż, czyli uciekanie z etatu na działalność gospodarczą - komentuje w rozmowie z TVN24+ doktor Sławomir Dudek, ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych.

Blisko dwa miliony Polaków przekroczyło próg. "Wypchnęli nas na klif"

Blisko dwa miliony Polaków przekroczyło próg. "Wypchnęli nas na klif"

Źródło:
TVN24+

Polska branża samochodowa ma problemy. Produkcja spada, a zaległe zobowiązania firm z branży motoryzacyjnej gwałtownie rosną. Na koniec kwietnia 2025 wyniosły ponad 309 mln zł - wynika z raportu BIG InfoMonitora i BIK. Zadłużenie firm produkujących części motoryzacyjne zwiększyło się w ciągu roku z 18 do 280 milionów złotych, tj. o 1400 proc.

"Kondycja branży budzi niepokój". Zadłużenie rośnie w błyskawicznym tempie

"Kondycja branży budzi niepokój". Zadłużenie rośnie w błyskawicznym tempie

Źródło:
PAP

Każdy Austriak, który będzie chciał zarejestrować psa, a nie miał wcześniej zwierzęcia, będzie musiał przejść szkolenie. W ciągu czterech godzin dowiedzą się między innymi więcej o podstawach sprawowania opieki nad czworonogiem. Pomysł został już przetestowany z powodzeniem w Wiedniu, gdzie w szkoleniu dotąd wzięło udział ponad 20 tys. osób.

W tym kraju wprowadzono obowiązkowe kursy dla przyszłych właścicieli psów

W tym kraju wprowadzono obowiązkowe kursy dla przyszłych właścicieli psów

Źródło:
PAP

Bruksela wyklucza chińskich producentów sprzętu medycznego. W piątek Komisja Europejska ogłosiła, że zostaną wykluczeni z unijnych zamówień publicznych przekraczających wartość 5 mln euro. Ma to być odpowiedź na ograniczenia, jakie spotykają europejskie firmy na tamtejszym rynku.

"Nie" dla chińskiego sprzętu medycznego

"Nie" dla chińskiego sprzętu medycznego

Źródło:
PAP

Znane osoby w reklamie to żadna nowość. Co jednak, gdy znana osoba "poleca" produkt, o istnieniu którego nie ma pojęcia? To jest możliwe dzięki technologii "klonowania mowy". Zagrożeni są nie tylko celebryci czy osoby, które skuszą się na promowane produkty. "Sklonowany głos" może być też wykorzystywany do wyłudzeń przez telefon metodą "na wnuczka".

Ukradli jej głos i wykorzystali go w reklamie. "To kwestia paru kliknięć"

Ukradli jej głos i wykorzystali go w reklamie. "To kwestia paru kliknięć"

Źródło:
tvn24.pl

Trwa długi weekend czerwcowy, związany ze świętem Bożego Ciała. W tym czasie duża część Polaków biorąc jeden dzień urlopu (piątek), ma wolne aż cztery dni. Sprawdziliśmy, jak w tym czasie pracują sklepy.

Zakupy w długi weekend czerwcowy. Jak pracują sklepy

Zakupy w długi weekend czerwcowy. Jak pracują sklepy

Źródło:
tvn24.pl

Polska znalazła się na podium wśród trzech najtańszych krajów Unii Europejskiej pod względem wydatków gospodarstw domowych w 2024 roku - wynika z obliczeń Eurostatu. Najdrożej jest w Danii.

Polska jednym z najtańszych krajów UE

Polska jednym z najtańszych krajów UE

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Czy wiesz, że w Polsce możesz posługiwać się elektronicznymi dokumentami, ale jadąc za granicę, musisz mieć ich papierowe odpowiedniki? Że wystarczy prosta polisa za kilkadziesiąt złotych, aby uniknąć horrendalnych kosztów leczenia? Podpowiadamy, jak uniknąć przykrych niespodzianek podczas urlopu.

Jak przygotować się do zagranicznych wakacji. Lista

Jak przygotować się do zagranicznych wakacji. Lista

Źródło:
TVN24+

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że polski zakaz reklamy aptek, punktów aptecznych i ich działalności jest niezgodny z prawem UE. Skargę przeciwko Polsce złożyła w tej sprawie Komisja Europejska w 2024 roku. Przepisy w Polsce w ocenie TSUE mają naruszać swobodę przedsiębiorczości i świadczenia usług.

Polska łamie unijne prawo. Chodzi o apteki

Polska łamie unijne prawo. Chodzi o apteki

Źródło:
PAP