Maksymalnie 19 centów (plus VAT) za minutę rozmowy i 6 centów (plus VAT) za wiadomość SMS. Takie stawki za połączenia między państwami Unii Europejskiej przewiduje pakiet telekomunikacyjny, który wejdzie w życie w środę.
- Maksymalne stawki za rozmowy w obrębie UE stanowią namacalny przykład wpływu jednolitego rynku cyfrowego na codzienne życie mieszkańców Unii - powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej do spraw jednolitego rynku cyfrowego Andrus Ansip.
Komisja Europejska wprowadzenie wspólnej, ustalonej na poziomie całej Unii Europejskiej maksymalnej wysokości opłat za międzynarodowe połączenia głosowe, argumentuje tym, że obecnie różnice w cenie między poszczególnymi państwami członkowskimi są zbyt duże.
"Przeciętnie standardowa cena połączenia wewnątrzunijnego była trzykrotnie wyższa niż standardowa cena połączenia krajowego, a standardowa cena za SMS-a wewnątrz Unii była ponad dwukrotnie wyższa niż cena krajowa" - czytamy w poniedziałkowym komunikacie zatytułowanym "Tańsze połączenia do innych państw UE".
Według Komisji Europejskiej w skrajnych przypadkach różnice były nawet dziesięciokrotne na niekorzyść konsumentów.
Marija Gabriel, komisarz UE do spraw gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego, oświadczyła, że "po zniesieniu opłat roamingowych w czerwcu 2017 roku Unia wprowadziła regulacje przeciwko wygórowanym opłatom za połączenia międzynarodowe".
- Dzięki nim Bruksela może ustalać nowe maksymalne stawki za rozmowy międzynarodowe i wiadomości SMS w obrębie UE. Ma to obronić Europejczyków przed wysokimi rachunkami za połączenia telefoniczne realizowane w obrębie Europy - podkreśliła.
Nowe stawki
Wielu operatorów telekomunikacyjnych odnosiło się sceptycznie do pomysłu wspólnych cen za połączenia i SMS-y, argumentując, że to populistyczna propozycja. Ich zdaniem klienci, chcący zmniejszyć koszty połączeń międzynarodowych, mają dziś do wyboru wiele alternatywnych rozwiązań komunikacyjnych, takich jak np. Skype, Viber czy WhatsApp oraz inne komunikatory pozwalające na rozmowy głosowe oraz wysyłanie sobie wiadomości tekstowych czy zdjęć za pośrednictwem internetu.
Komisja Europejska poinformowała w poniedziałkowym komunikacie, że operatorzy telekomunikacyjni w całej UE będą musieli powiadomić konsumentów o nowych limitach cenowych. Zasady będą obowiązywać we wszystkich 28 krajach od 15 maja, a wkrótce także w Norwegii, Islandii i Liechtensteinie.
Po zmianach połączenie głosowe będzie kosztować maksymalnie 19 centów za minutę, czyli równowartość około 82 groszy, natomiast wiadomość tekstowa 6 centów - około 26 groszy. Cena nie uwzględnia podatku, którego wysokość zależy od stawek w kraju, z którego dzwonimy lub wysyłamy wiadomość; stawki VAT w państwach członkowskich UE mieszczą się w przedziale od 17 do 27 procent.
Nowe stawki dotyczą wyłącznie klientów indywidualnych. Klienci biznesowi nie są objęci tą formą regulacji cen, bo wielu operatorów oferuje im odrębne, specjalne oferty. Limity cenowe nie mają zastosowania do pakietów lub abonamentów oferowanych za stałą cenę i obejmujących określoną liczbę międzynarodowych rozmów lub SMS-ów w UE.
Klienci, którzy stwierdzą, że ich pakiet bądź abonament przestanie się opłacać po wejściu w życie nowych limitów cenowych, mogą zawsze zrezygnować z pakietu i przejść na zwykłą taryfę minutową dla połączeń głosowych i SMS-ów w obrębie UE. W wyjątkowych okolicznościach krajowe organy regulacyjne odpowiadające za komunikację elektroniczną mogą przyznać operatorowi odstępstwo od regulacji cenowych. Odstępstwo takie ma charakter wyjątkowy i dotyczy operatorów, którzy specjalizują się w połączeniach międzynarodowych lub mają bardzo niską marżę zysku na cenach krajowych. Krajowy organ regulacyjny odpowiedzialny za telekomunikację powinien dysponować wykazem operatorów, którym można przyznać takie odstępstwo. Pakiet obejmuje również między innymi obowiązkowy system powiadomień 112, za pośrednictwem którego posiadacze telefonów otrzymają wiadomość tekstową na wypadek poważnych sytuacji alarmowych lub katastrof, na przykład ataków terrorystycznych czy klęsk żywiołowych.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock