Rekordowe podwyżki na prowadzenie biur poselskich. Ponadpartyjne porozumienie

Sejm
Ryszard Terlecki o ustawie o wynagrodzeniach dla parlamentarzystów
Źródło: TVN24
Posłowie i senatorowie dostaną rekordowe środki na swoje biura - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita". Decyzja zapadła na mocy porozumienia ponad podziałami. W ostatnich latach politycy jeszcze tak sporej podwyżki nie dostali.

"17,2 tys. zł – tyle od 1 lipca wynosi miesięczny ryczałt na działalność biur poselskich, senatorskich i poselsko-senatorskich. Wcześniej było to 15,2 tys. zł. Z ustaleń 'Rzeczpospolitej' wynika, że marszałkowie Sejmu Elżbieta Witek z PiS i Senatu Tomasz Grodzki z KO, choć reprezentują rywalizujące ze sobą obozy, w tej sprawie doszli do porozumienia. Wspólne zarządzenie o zwiększeniu ryczałtu podpisali 7 lipca, z mocą wsteczną od początku miesiąca" - czytamy w artykule.

Jak zauważa dziennik, podwyżka jest wyjątkowa jednak nie tylko ze względu na jej moment, ale też wysokość. W ostatnich latach politycy jeszcze tak sporej nie dostali.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Rekordowe podwyżki

"Z odpowiedzi, którą przygotowało dla nas Centrum Informacyjne Senatu, wynika, że do stycznia 2011 roku ryczałt wynosił 11,15 tys. zł, po czym wzrósł o 500 zł. Kolejną taką podwyżkę, do poziomu 12,15 tys. zł posłowie i senatorowie dostali półtora roku później. Na kolejne zwiększenie ryczałtu musieli czekać aż cztery lata do maja 2016 roku, gdy zwiększył się o 1050 zł do 13,2 tys. zł. W styczniu 2017 roku wzrósł o 1 tys. zł do 14,2 tys. zł, a w styczniu 2020 roku znów o 1 tys. do 15,2 tys. zł" - pisze dziennik.

Gazeta podkreśla, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat podwyżka nigdy nie przekroczyła więc 1050 zł. Dlaczego teraz jest niemal dwukrotnie wyższa i w dodatku następuje zaledwie półtora roku od poprzedniej?

– Prawdopodobnie powodem jest zgłaszany przez parlamentarzystów, szczególnie tych z dużych miast, wzrost wydatków związanych z wynajmowaniem lokali na biura główne i filie oraz wzrost kosztów zatrudnienia – mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" senator Krzysztof Słoń z PiS.

Zarobki posłów

Dziennik zwraca uwagę, że podwyżka następuje w szczególnym momencie dla uposażeń poselskich i senatorskich. W 2018 roku zostały obniżone z około 10 tys. zł do 8 tys. zł brutto. Obniżka to skutek ujawnienia informacji o nagrodach dla rządu Beaty Szydło. Przed rokiem próbowano podnieść pensje polityków, ale po publicznej krytyce projekt trafił do kosza.

"Rzeczpospolita" zastanawia się czy jednym z celów podwyżki ryczałtu na biura jest zrekompensowanie politykom niskich zarobków? Ryczałt nie trafia do kieszeni posła czy senatora, lecz z tych pieniędzy finansuje się m.in. wynagrodzenia, czynsze, opłaty za media i paliwo oraz drobne wydatki. Według gazety wyższy ryczał może skłaniać by niektóre wydatki wrzucać w koszty biura

A co z pensjami polityków? Dziennik przypomina ostatnie doniesienia "Gazety Wyborczej", według których Jarosław Kaczyński obiecał podwyżki. Jak pisze gazeta, zapowiedź prezesa PiS ma uspokoić nastroje w klubie. - Niektórzy parlamentarzyści PiS są sfrustrowani, że w chudych latach trwali przy prezesie, a teraz "szmal robi kto inny". 

Zobacz także: