Narodowy Bank Polski (NBP) i Narodowy Bank Ukrainy (NBU) podpisały umowę o otwarciu tzw. linii swapowej na parze walutowej złoty/hrywna - poinformowali we wtorek szefowie obu banków centralnych Marek Belka i Valeria Gontareva.
Umowa dotyczy transakcji swapowych (polegających na wymianie walut między partnerami umowy - PAP) do kwoty 4 mld zł.
Stabilizacja systemu
Swap walutowy to umowa, w której dwie strony postanawiają wymienić między sobą określone kwoty wraz z należnymi odsetkami w różnych walutach, po kursie zbliżonym do rynkowego. W ciągu obowiązywania umowy dochodzi do wymiany należnych odsetek w obu walutach. Jak powiedział Marek Belka, umowa ma służyć wsparciu działań podejmowanych przez NBU na rzecz stabilizacji systemu finansowego Ukrainy. Dodał, że NBP dołącza tym samym do grona banków centralnych i instytucji finansowych wspierających ukraiński program reform. Gubernator NBU Valeria Gontareva zaznaczyła, że środki uzyskane w ramach umowy swapowej zostaną wykorzystane do zasilenia rezerw międzynarodowych Ukrainy. Ich wartość - dodała - już podwoiła się od początku 2015 dzięki pomocy międzynarodowych partnerów Ukrainy. Belka mówił również, że ta umowa swapowa powinna zwiększyć zaufanie dla gospodarki ukraińskiej, a także ograniczyć ryzyko wystąpienia zawirowań na rynkach finansowych Ukrainy, które mogłyby mieć negatywne skutki dla całego regionu. - Stabilność Ukrainy jest dla nas absolutnie kluczowa, także dla naszego systemu gospodarczego - powiedział prezes NBP. Dodał, że o ile Polska była przez lata "importerem stabilności", to teraz jest jej eksporterem. Tłumacząc zasady umowy zaznaczył, że "w gruncie rzeczy myśmy zaproponowali (Ukrainie - red.) nasz rynek i pozycję złotego na rynku międzynarodowym, co stanowi dla polskiego złotego i Polski wielka nobilitację". - W międzynarodowej społeczności finansowej już się o tym mówi jako o przykładzie dojrzewania naszego kraju w międzynarodowej gospodarce - mówił Belka. Przyznał, że umowa może uaktywnić handel polsko-ukraiński w złotych, ale też pomóc polskim przedsiębiorcom, bo Polska dzięki tej umowie będzie miała otwarte konto w hrywnach. Będziemy mówiąc krótko trzymać te hrywny, ale powstaje pytanie, czy te pieniądze będzie można w przyszłości uruchomić, np. na zakup ukraińskich towarów przez polskich przedsiębiorców - powiedział prezes NBP.
Autor: msz/ / Źródło: PAP