Wykłady, doradztwo, książki. Tak dorabiają byli prezydenci, bo po kadencji dostają "grosze"


4,3 tys. zł - tyle w Polsce wynosi "prezydencka emerytura" na rękę. Nic więc dziwnego, że politycy po zakończeniu kadencji dorabiają udzielając wykładów, czy doradzając międzynarodowym korporacjom. Jednak ich zarobki są wciąż wielokrotnie niższe od tych, które osiągają byli szefowie państw na Zachodzie.

Bronisław Komorowski 6 sierpnia 2015 roku przestanie pełnić funkcję prezydenta, a przed Zgromadzeniem Narodowym zostanie zaprzysiężony Andrzej Duda, który w niedzielę wygrał wybory prezydenckie. Czym na "prezydenckiej emeryturze" będzie zajmował się Bronisław Komorowski? Wielu wróży mu raczej międzynarodową karierę niż powrót do politycznej przepychanki na krajowym podwórku.

Z czego żyją?

Jak pokazuje historia byli prezydenci nie wracali do czynnego uprawiania polityki na polskiej arenie. Jedynie z okazji wyborów, czy to prezydenckich, czy parlamentarnych udzielają swojego poparcia poszczególnym kandydatom oraz ugrupowaniom. Sami jednak skupiają się na innych działalnościach, czyli np. udzielaniu wykładów, czy doradzaniu międzynarodowym korporacjom. To właśnie stąd pochodzą ich główne dochody, bo - jak przyznał Lech Wałęsa w jednym z wywiadów - z "prezydenckiej emerytury", która "na rękę" wynosi 4,3 tys. zł "trudno wyżyć". Na jej wysokość skarżył się również Aleksander Kwaśniewski, który określił, że to "niewątpliwy błąd w systemie".

Z czego będzie żył Bronisław Komorowski? Poza "prezydencką emeryturą" otrzyma jednorazową odprawę (60 tys. zł brutto), a także pieniądze na prowadzenie biura - w ryczałcie około 12 tys. zł miesięcznie. Może pójść śladem Aleksandra Kwaśniewskiego i dzielić się ekspercką wiedzą np. na temat obronności, czy Lecha Wałęsy, który daje wykłady na całym świecie.

Co robią?

Prelekcje to obecnie główny dochód Wałęsy. Były prezydent wyjazdy obficie fotograficzne dokumentuje na swoim blogu. Możemy tam zobaczyć zdjęcia m.in. z Florydy, Dubaju, czy Meksyku. Pod koniec zeszłego roku laureat nagrody Nobla zdradził, że za jeden wykład inkasuje od 10 tys. do 100 tys. dolarów, czyli po przeliczeniu od 38 do niemal 380 tys. zł.

Warto podkreślić, że legendarny przywódca "Solidarności" ma - co ujawnił Piotr Gulczyński z Instytutu Lecha Wałęsy - średnio jeden taki wykład tygodniowo. Jednak większość honorariów zasila konto Fundacji Lecha Wałęsy, a tylko część wpływa na prywatny rachunek byłego prezydenta.

Służą wiedzą

Aleksander Kwaśniewski również dorabia do "prezydenckiej emerytury". Zajmuje się głównie doradztwem. Zasiada w międzynarodowej radzie doradców firmy Kulczyk Investments należącej do najbogatszego Polaka Jana Kulczyka. Według "Gazety Wyborczej" były prezydent zarabia tam 52 tys. złotych miesięcznie.

Były prezydent miał też doradzać prezydentowi Kazachstanu. Taką informację ujawnił w 2013 roku Ryszard Kalisz, który był szefem Kancelarii Prezydenta RP, gdy tę funkcję pełnił właśnie Kwaśniewski. Kalisz zdradził w "Radiu Zet", że Kwaśniewski wraz z kilkoma byłymi premierami z rożnych krajów zachodnich tworzy Międzynarodową Niezależną Grupę Doradczą, która spotyka się cztery razy w roku i służy wiedzą oraz doświadczeniem władzom Kazachstanu. Ile za to otrzymuje były prezydent? Nie wiadomo. Kwaśniewski podobnie jak jego poprzednik Lech Wałęsa zarabia też na wykładach. Dzieli się na nich szeroką wiedzą m.in. na temat przemian ustrojowych, współczesnej polityki i gospodarki. O ile Wałęsa zdradził jakie jest jego honorarium, to Kwaśniewski trzyma tę informację w tajemnicy. Ma do tego prawo, bo jak zawsze podkreśla jest osobą prywatną, która nie musi składać oświadczeń majątkowych. Nieoficjalnie mówi się jednak, że za jego wykład należy zapłacić około 10 tys. dolarów.

Z emerytury

Wojciech Jaruzelski, który w latach 1990-91 pełnił funkcję prezydenta PR zamiast "prezydenckiej emerytury" wybrał emeryturę generalską, która była po prostu wyższa. Do 2009 roku wynosiła ona 8,5 tys. zł miesięcznie, a po tym jak Sejm obniżył świadczenia dla członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, czyli również Jaruzelskiemu, zmniejszyła się do 6 tys. zł miesięcznie.

Poza tym otrzymywał co miesiąc - jak każdy były prezydent - 12 tys. zł na utrzymanie biura. Dodatkowymi dochodami Jaruzelskiego mogły być tantiemy od sprzedaży jego książek, ale generał wszystkie pozyskane w ten sposób pieniądze przekazywał na cele charytatywne.

Poza Polską?

Byli prezydenci w Polsce niechętnie mówią o swoich wynagrodzeniach po opuszczeniu najważniejszego w państwie urzędu, bo zwykle budzi to wielkie emocje i niechęć. Gdyby jednak Aleksander Kwaśniewski pochwalił się zarobkami (52 tys. zł miesięcznie - red.) w Stanach Zjednoczonych, to taka kwota wzbudziłaby raczej współczucie, a nie zazdrość.

W USA zarobki byłych prezydentów nie są żadną tajemnicą. Najwięcej na wykładach, spotkaniach dla firm, czy prawach do książek zarobił Bill Clinton. Jego konto w dziewięć lat zarobił ponad 100 mln dolarów. Tylko 15 mln dolarów zainkasował za spisanie wspomnień, które ukazały się drukiem. Za prawa do takiej książki wydawnictwa płacą słono o czym przekonał się również George W. Bush, który zarobił na tym 7 mln dolarów.

Jednak najwięcej byli prezydenci USA zarabiają na wykładach. Bush za jedno wystąpienie dostaje od 100 do 150 tys. dolarów, a w tygodniu miewa nawet trzy takie wykłady. Stawka Clintona jest jeszcze wyższa i wynosi około 700 tys. dolarów za jeden wykład. Byłym prezydentom USA przysługuje też "emerytura", czyli 200 tys. dolarów rocznie.

Autor: msz/gry / Źródło: tvn24bis.pl, Gazeta Wyborcza, Radio Zet

Pozostałe wiadomości

Sejm powołał specjalną komisję, która ma zająć się projektami ustaw dotyczącymi walki ze skutkami powodzi. W komisji jest 30 posłów. Przewodniczącym został Mirosław Suchoń (Polska 2050-TD).

Sejm powołał speckomisję do projektów ustaw powodziowych

Sejm powołał speckomisję do projektów ustaw powodziowych

Źródło:
PAP

230 tysięcy euro za metr kwadratowy zapłaciła jedna z luksusowych marek za swój lokal. Transakcja pobiła wszelkie rekordy - poinformował dziennik "Ouest-France". Dodał, że to kolejny dom mody, który podbił ceny nieruchomości w Paryżu.

Padł rekord cen nieruchomości

Padł rekord cen nieruchomości

Źródło:
PAP

Oszustwo inwestycyjne zyskało nową, powodziową szatę - ostrzega CERT Polska. Podkreśla przy tym, że cyberprzestępcy coraz odważniej wplatają tego typu wątki do swoich schematów.

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

Źródło:
tvn24.pl

- Wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji z Rafako przed Prokuratorią Generalną pozbawiło spółkę przychodu, co doprowadziło do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o upadłość - wyjaśnił Maciej Stańczuk, prezes Rafako.

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Źródło:
PAP

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec zapowiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24, że na sobotnim posiedzeniu rządu pojawi się "dużo konkretnych rzeczy, jeśli chodzi o zapisy budżetowe" związane z sytuacją powodziową. Wyjaśnił, że chodzi tu między innymi o środki na obiekty sportowe, biblioteki, szkoły, odbudowę domów i mieszkań.

Grabiec: na posiedzeniu rządu będzie dużo konkretów w sprawie zapisów budżetowych     

Grabiec: na posiedzeniu rządu będzie dużo konkretów w sprawie zapisów budżetowych     

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zarząd PZU do końca roku ma zaprezentować plan dotyczący kontrolowanych banków. Połączenie Pekao i Alior Banku może być jedną z możliwości, ale na stole jest obecnie kilka scenariuszy - przekazał minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.

"Kilka scenariuszy" w sprawie dwóch dużych banków

"Kilka scenariuszy" w sprawie dwóch dużych banków

Źródło:
PAP

Klienci cinkciarz.pl skarżą się na znaczące opóźnienia w przelewach. Internauta, który skontaktował się z nami na Kontakt24, napisał, że od tygodnia ma w swoim portfelu zablokowane pięć tysięcy złotych, a serwis wciąż przyjmuje wpłaty mimo opóźnień w realizacji wypłat. Firma tłumaczy się problemami technicznymi, które mogą potrwać nawet do końca października.

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Źródło:
tvn24.pl

Do aresztu trafiło pięć osób, które w internecie podawały się za Brada Pitta. Za sprawą ich nielegalnych działań dwie kobiety straciły łącznie 350 tysięcy dolarów - przekazał hiszpański resort spraw wewnętrznych. Trzech naciągaczy zatrzymano jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, natomiast dwaj następni trafili do aresztu w lipcu bieżącego roku.

Policja aresztowała pięciu "Bradów Pittów". Wyłudzili fortunę

Policja aresztowała pięciu "Bradów Pittów". Wyłudzili fortunę

Źródło:
PAP

Prawie 150 tysięcy euro zarobił niemiecki profesor Peter Strohschneider za poprowadzenie przez 154 dni tak zwanego dialogu dotyczącego przyszłości rolnictwa. "Wynagrodzenie zostało ustalone na podstawie trudności zadania i doświadczenia profesora" - twierdzą rzecznicy Komisji Europejskiej.

Prawie 1000 euro dniówki. Bruksela tłumaczy się z zarobków konsultanta

Prawie 1000 euro dniówki. Bruksela tłumaczy się z zarobków konsultanta

Źródło:
PAP

Rafako złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości spółki - podało Rafako w komunikacie. Wcześniej zarząd spółki informował o takim zamiarze. Rafako tłumaczy, że decyzja ma związek z brakiem porozumienia z wierzycielami i istotnym pogorszeniem bieżącej płynności.

Wniosek o upadłość dużej polskiej firmy. Potężne spadki na giełdzie

Wniosek o upadłość dużej polskiej firmy. Potężne spadki na giełdzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Sześć krajów unijnych, w tym Polska, domaga się od Komisji Europejskiej (KE) działań w sprawie chińskich platform sprzedażowych Shein i Temu. Argumentują to tym, że za ich pośrednictwem do klientów w Unii Europejskiej (UE) dostarczane są towary niespełniające unijnych wymogów.

Sześć krajów Unii Europejskiej domaga się działań wobec platform Temu i Shein

Sześć krajów Unii Europejskiej domaga się działań wobec platform Temu i Shein

Źródło:
PAP

Na skutek powodzi ucierpiało 1270 placówek oferujących żywość. Rozpoczęły się w nich kontrole Głównego Inspektoratu Sanitarnego - informuje w czwartkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna". Przed nieutylizowaniem zalanych towarów przestrzega wrocławski sanepid. Za wystawienie takiego towaru do sprzedaży grozi kara w wysokości do 10 procent obrotu za poprzedni rok.

Ruszyły masowe kontrole sklepów

Ruszyły masowe kontrole sklepów

Źródło:
PAP

Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) obniżył stopy procentowe z 1,25 do 1,0 procent i zasugerował przeprowadzenie kolejnych obniżek. To już trzecia w tym roku obniżka stóp procentowych w Szwajcarii.

Decyzja banku centralnego Szwajcarii w sprawie stóp procentowych

Decyzja banku centralnego Szwajcarii w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Posiedzenie komisji w sprawie wniosku o Trybunał Stanu dla prezesa Narodowego Banku Polskiego zaplanowano na 2 października - wynika z informacji podanych na stronie Sejmu. Tego dnia zostanie przesłuchanych pięciu świadków. Będzie to posiedzenie zamknięte. 

Jest termin posiedzenia komisji w sprawie Glapińskiego

Jest termin posiedzenia komisji w sprawie Glapińskiego

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na odbywający się w Wielkiej Brytanii tegoroczny Międzynarodowy Szczyt Inwestycyjny nie został zaproszony najbogatszy człowiek świata Elon Musk - podaje BBC. Media spekulują, że decyzja ma związek z postami, które publikował w mediach społecznościowych na temat antyimigranckich zamieszek w tym kraju.

"Godne ubolewania" wpisy, Musk bez zaproszenia

"Godne ubolewania" wpisy, Musk bez zaproszenia

Źródło:
PAP

Podejrzewamy, że firma ABB Polska oraz jej dystrybutorzy mogą dokonywać uzgodnień w sprawie podziału rynku, cen, a także wymiany kluczowych informacji - przekazał w komunikacie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny. Pracownicy UOKiK przeszukali w asyście policji siedzibę koncernu i jej pięciu dystrybutorów.

Przeszukanie w polskim oddziale międzynarodowego koncernu

Przeszukanie w polskim oddziale międzynarodowego koncernu

Źródło:
PAP

W związku z powodzią odłożyliśmy dyskusję o ostatecznym kształcie programu mieszkaniowego na kilka tygodni - powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN24 minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. Zadeklarował jednak, że rozwiązanie przygotowywane przez jego resort "jest wciąż na stole". - Na razie nic się nie stało, co by sugerowało, że środków na realizację tego programu w przyszłym roku nie będzie - zapewniał.

Minister: tego programu nie można odsunąć

Minister: tego programu nie można odsunąć

Źródło:
TVN24