Od nowego roku kierowców czekają kolejne zmiany. Nowe przepisy znacznie utrudnią życie tym, którzy chcieliby pozbyć się punktów karnych. Ta opcja przechodzi już bowiem do historii. To jednak nie wszystko, co nowego czeka na kierowców. Materiał z programu "Polska i Świat" w TVN24.
Każdy kierowca, który ma przynajmniej prawo jazdy od roku może zredukować liczbę punktów karnych o 6. Wystarczy, że przyjdzie do dowolnego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego i weźmie udział w sześciogodzinnym kursie.
W Warszawie z takich kursów korzysta rocznie prawie 2,5 tys. kierowców, a koszt takiego kursu wynosi 300 zł.
Koniec koła ratunkowego
- Byłem blisko utraty prawa jazdy i zdecydowałem, że kurs będzie dobrą metodą, żeby nie stracić prawa jazdy - tłumaczy w rozmowie z TVN24 Krzysztof, który uczestniczył w kursie redukującym punkty karne.
Przez 6 godzin policjant i psycholog przekonują dlaczego warto zwolnić. - Troszeczkę straszy się kierowców pokazując zwłoki i to w nie najlepszym stanie - zdradza Wojciech Pasieczny, specjalista ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego i były policjant warszawskiej drogówki.
Kursy na których kierowca może skasować sobie 6 punktów karnych przechodzą jednak do historii. Od 4 stycznia 2016 roku, WORD-y nie będą mogły już organizować takich szkoleń.
Co jeszcze?
To jednak nie koniec zmian. Dziś kierowca, który przekroczy 24 punkty karne musi jeszcze raz zdawać egzamin praktyczny i teoretyczny. Od nowego roku zamiast na plac egzaminacyjny trafi na obowiązkowy kurs reedukacyjny.
- Będzie to czterodniowe szkolenie po 7 godzin lekcyjnych - wyjaśnia Dariusz Szczygielski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie. Taki kurs będzie kosztował 500 zł. - Będzie trzeba zarezerwować 28 godzin - dodaje.
Po szkoleniu stan konta z punktami się wyzeruje. Jeśli jednak przez 5 lat kierowca uzbiera więcej niż 24 punkty karne, straci prawo jazdy. Gdy znów będzie chciał usiąść za kierownicą zacznie już "od zera". Tak jakby nigdy nie miał prawa jazdy.
- Przez 5 lat musisz być bardzo grzeczny, musisz wyciągnąć wnioski z tego kursu. Jeżeli po raz kolejny przekroczysz 24 punkty karne tracisz wszystko - tłumaczy mł. insp. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.
Bez sumowania
Na koniec jeszcze jedna zmiana, która wielu kierowców jednak pewnie ucieszy. Policja nie będzie już bowiem sumować punktów karnych za wszystkie wykroczenia.
Na przykład, gdy kierowca jechał za szybko, nie miał zapiętych pasów i rozmawiał przez telefon policjant będzie mógł dopisać na konto maksymalnie 10 punktów. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 4 stycznia 2016 roku. Punkty karne zebrane jednak do tego czasu na koncie pozostaną bez zmian.
Autor: mb / Źródło: Polska i Świat