Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski przekazał w czwartek, że rada nadzorcza Totalizatora Sportowego odwołała prezesa spółki Rafała Krzemienia. Szef MAP poinformował, że powodem było "niedochowanie najwyższych standardów" w zakresie konkursów na dyrektorów regionalnych.
- Rada nadzorcza Totalizatora Sportowego poinformowała nas, że podjęła decyzje o zdymisjonowaniu prezesa (Rafała) Krzemienia - powiedział Jaworowski dziennikarzom w Warszawie.
- Jakkolwiek w ocenie rady nadzorczej nie zostało złamane prawo i nawet wewnętrzne regulacje, to nie dochowano najwyższych standardów, z czym ja się osobiście zgadzam, ponieważ nie było otwartych postępowań na stanowiska dyrektorów regionalnych Totalizatora - dodał.
Krzemień został powołany na prezesa Totalizatora Sportowego w marcu.
Będą konkursy na stanowiska dyrektorów
Do czasu rozstrzygnięcia postępowania kwalifikacyjnego rada powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Mariuszowi Błaszkiewiczowi, członkowi zarządu do spraw finansów i inwestycji.
Spółka poinformowała także, że rada nadzorcza zaleciła zarządowi Totalizatora Sportowego przeprowadzenie konkursów na stanowiska dyrektorów i zastępców dyrektorów oddziałów.
Posiedzenie rady i przerwa do czwartku
We wtorek odbyło się posiedzenie rady nadzorczej Totalizatora. "Celem szczegółowego zapoznania się z przedstawionymi przez Zarząd Spółki materiałami Rada Nadzorcza ogłosiła przerwę do 10 października, jednocześnie zaleciła Zarządowi Spółki przygotowanie szczegółowych założeń konkursowych na stanowiska dyrektorów i zastępców dyrektorów oddziałów terenowych Totalizatora Sportowego. Dalsze działania zostaną podjęte po wznowieniu posiedzenia Rady Nadzorczej" - napisano w komunikacie.
W poniedziałek, 30 września, Onet podał, że beneficjentami zmian w Totalizatorze Sportowym zostali lokalni działacze PO, PSL i Lewicy, i bliscy współpracownicy czołowych parlamentarzystów koalicji rządzącej. "Spółka przeprowadziła w ostatnich miesiącach kadrową rewolucję, wyrzucając wszystkich regionalnych dyrektorów, a w ich miejsce powołując osoby z jasnymi politycznymi powiązaniami" - napisał portal.
Dzień później Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało, że analizuje, czy doniesienia medialne dot. Totalizatora Sportowego odpowiadają stanowi faktycznemu. Resort zwrócił się do rady nadzorczej o informację w tej sprawie.
Rada została zwołana w trybie pilnym 2 października. Jak wtedy podano, po wysłuchaniu informacji przedstawionych przez zarząd Totalizatora Sportowego dotyczących tych decyzji kadrowych rada wezwała do przedstawienia do 8 października szczegółowych wyjaśnień w zakresie trybu, kryteriów i innych okoliczności powołania osób na stanowiska dyrektorów i zastępców dyrektorów oddziałów terenowych Totalizatora Sportowego. Rada wezwała wtedy zarząd spółki również do przedstawienia wniosków z przeprowadzonego audytu kompetencyjnego kadry kierowniczej spółki i do opracowania nowej, transparentnej polityki kadrowej.
Po publikacji Onetu Totalizator Sportowy w oświadczeniu z 30 września "kategorycznie zaprzeczył" doniesieniom portalu i zapewnił, że "wszystkie osoby, które w ostatnich miesiącach objęły stanowiska dyrektorskie w Totalizatorze Sportowym, spełniają wymagania formalne konieczne do pełnienia funkcji managerskich i posiadają niezbędne w tym zakresie kompetencje", a proces rekrutacji na każdym szczeblu jest transparentny i oparty wyłącznie na ocenie merytorycznej kandydata.
Spółka podkreśliła, że decyzje kadrowe były podejmowane m.in. na podstawie wyników audytów przeprowadzonych w spółce. "W opinii Totalizatora Sportowego materiał redakcyjny skierowany przeciwko nowej kadrze managerskiej jest nieuzasadniony w świetle nieprawidłowości, jakie miały miejsce w spółce w poprzednich latach, również na szczeblu oddziałowym. Dochodziło do takich sytuacji, jak angażowanie szeregowych pracowników w kampanie wyborcze, a także do nagannych praktyk finansowych czy zatrudnienia na fikcyjnym stanowisku. W obliczu takich uchybień zarzut rzekomych powiązań politycznych wystosowany przez redakcję onet.pl jest bezpodstawny" - napisano.
Totalizator Sportowy
Totalizator Sportowy to spółka w pełni należąca do Skarbu Państwa. Planuje w tym roku zwiększyć wpłaty do budżetu państwa do ponad 4,5 mld zł, z rekordowych niemal 4 mld zł zanotowanych w roku ubiegłym. Na koniec ubiegłego roku sieć punktów sprzedaży jednostki dominującej wyniosła ponad 26,4 tys. lokalizacji, w tym ponad 1,7 tys. salonów gier na automatach. Prowadzi także jedyne legalne kasyno internetowe w Polsce – Total Casino.
Szef MAP wykonuje w imieniu Skarbu Państwa prawa ze wszystkich udziałów w spółce Totalizator Sportowy Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Ministerstwo zaznaczyło, że wykonując uprawnienia właścicielskie zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym, Skarb Państwa nie posiada kompetencji w zakresie podejmowania bezpośrednich decyzji i ingerowania w bieżącą działalność zarządów spółek z udziałem SP. Resort dodał, że wszelkie kwestie związane z prowadzeniem spraw spółki, w tym polityka kadrowa, należą do kompetencji zarządu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Nowak/PAP