Dzięki nowej ustawie fiskus namierzył około 5 tysięcy podmiotów wysokiego ryzyka - powiedział dyrektor Departamentu Nadzoru nad Kontrolami w Ministerstwie Finansów Przemysław Krawczyk. Niewykluczone, że część z nich powołano do wyłudzenia VAT.
Wprowadzony ustawą system STIR (system teleinformatyczny izby rozliczeniowej) umożliwia wymianę informacji między sektorem bankowym a Krajową Administracją Skarbową (KAS), czyli fiskusem. - Celem ustawy jest zapobieganie wykorzystywaniu polskiego systemu bankowego do wyłudzeń skarbowych. Ma uniemożliwić przestępcom transfer środków pochodzących z wyłudzeń skarbowych, ukrywanie relacji transakcyjnych czy unikanie zapłaty należnych danin. Powstał cały mechanizm, struktura, organizacja, system prawny, aby temu zapobiegać - wyjaśnił Krawczyk.
Blokowanie rachunków
STIR przewiduje m.in. wymianę informacji w systemie bankowym, jak i przepływ informacji o rachunkach i przelewach z banków do KAS. Zgodnie z założonym w ustawie harmonogramem, w połowie lutego banki przekazały resortowi finansów pierwsze informacje o podmiotach i ich kontach. - Na początku maja takie dane przekażą nam SKOK-i i banki spółdzielcze. Od 30 kwietnia szef KAS ma możliwość blokowania rachunków, co do których istnieje podejrzenie, że mogą służyć wyłudzeniom podatku, natomiast najpóźniej od końca lipca będziemy uzyskiwać z systemu bankowego informacje o transakcjach na rachunkach - poinformował Krawczyk. We wrześniu br. fiskus uzyska dane historyczne za okres od 1 stycznia 2016 r. Krawczyk wyjaśnił, że KAS może pozyskiwać z banków dane o transakcjach, ale nie dostaje ich automatycznie. - Otrzymujemy natomiast codzienne informacje o zmianach dotyczących statusu rachunków, czyli o założeniu konta, likwidacji, zmianie pełnomocnika itp. - powiedział dyrektor.
Pierwsze efekty
Dane te są poddawane analizie, która - zdaniem Krawczyka - już przynosi efekty. Dyrektor poinformował, że dzięki przetworzonym przez fiskusa informacjom z systemu bankowego udało się zidentyfikować około 5 tys. podmiotów, które mają status tzw. wysokiego ryzyka. - To nie znaczy, że są to podmioty aktualnie zaangażowane w wyłudzenia, ale są objęte monitoringiem - zaznaczył. Dodał, że wobec części z nich fiskus może mieć jednak uzasadnione podejrzenia - to m.in. firmy, które po odmowie rejestracji na potrzeby VAT przez jeden urząd skarbowy próbowały zarejestrować się w innym. Na liście są też firmy, które ubiegają się o zwrot VAT lub podmioty "uśpione", które nie dokonują obecnie żadnych transakcji, lecz mogą się aktywować np. jako "znikający podatnik" i zostać wykorzystane w karuzeli podatkowej. Krawczyk przypomniał ponadto, że dzięki uruchomieniu systemu w kwietniu br. udało się zidentyfikować nieznany dotychczas fiskusowi rachunek bankowy podejrzanego podmiotu i zabezpieczyć ok. 350 tys. euro, czyli prawie 1,5 mln zł. W tym przypadku interweniował Generalny Inspektor Informacji Finansowej na podstawie przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy, bowiem szef KAS nie miał wówczas możliwości zablokowania rachunku. - Gdyby GIIF nie uzyskał informacji z systemu o założeniu konta przez podejrzany podmiot, nie mógłby skutecznie zadziałać - zauważył Krawczyk.
System prewencyjny
W poniedziałek MF poinformowało, że dzięki akcji KAS przeciwko oszustom VAT zabezpieczono 37 mln zł, zatrzymano też dwie osoby biorące udział w procederze, w wyniku którego Skarb Państwa mógł stracić ponad 83 mln zł.
"Wspólne działania służb pozwoliły na zatrzymanie podejrzanych, a co najważniejsze, na zablokowanie rachunków bankowych podmiotu biorącego udział w oszustwie, na kwotę 37 mln zł. Ostatnia transza blokady w wysokości 1,5 mln zł była możliwa dzięki informacji udzielonej przez STIR o otwarciu przez spółkę nowego rachunku bankowego" - podano w poniedziałkowym komunikacie MF. Podkreślił, że szybkość przepływu informacji i podejmowanych czynności liczy się zwłaszcza w czasach bankowości elektronicznej, kiedy firma zakłada rachunek online i informacja ta nie dociera lub dociera z dużym opóźnieniem do urzędu skarbowego. - Dzięki ustawie natychmiast wiemy, czy jakiś podmiot otwiera dodatkowe konto, aby szybko wziąć udział w transakcji i przelać pieniądze pochodzące np. z wyłudzenia karuzelowego w VAT - tłumaczy dyrektor w MF. Ocenił, że system STIR jest "mocno prewencyjny", między innymi z uwagi na codzienne przekazywanie przez izbę rozliczeniową informacji o ustalonym wskaźniku ryzyka bankom i spółdzielczym kasom oszczędnościowo-kredytowym.
Kluczowe dane
Najważniejsze dane, czyli informacje o wszystkich przelewach i transakcjach dokonywanych na rachunkach, banki będą przekazywać od końca lipca. - To będą kluczowe dane dla skuteczności systemu - podkreślił dyrektor. - W chwili obecnej budowane są algorytmy, które umożliwią identyfikację podejrzanych transakcji między innymi na podstawie ich indywidualnych cech. Transakcje te będą poddawane szczegółowej analizie. Wstępne badanie będzie przeprowadzane niemalże od ręki, ważne bowiem, aby wyniki uzyskiwać jak najszybciej - powiedział Krawczyk. Dane z systemu bankowego będą aktualizowane nawet kilka razy dziennie.
Dyrektor zapewnił, że do lipca system informatyczny resortu finansów będzie gotowy na przyjęcie dodatkowych informacji. - Już teraz testujemy kwestie danych transakcyjnych, sposobu ich przyjmowania. Mamy spory zapas czasu i doświadczenie z przesyłaniem i odbieraniem danych o rachunkach. Obecnie system na bieżąco przetwarza informacje dotyczące ponad 5 mln rachunków należących do przeszło 2 mln podmiotów kwalifikowanych - poinformował Krawczyk.
Autor: ps//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock