Łódź, Katowice, Wrocław. "Tajwańczycy powiedzieli do mnie wprost"

shutterstock_2202178989
Specjaliści od sztucznej inteligencji (AI) przebierają w ofertach pracy
Źródło: TVN24
W ciągu kilku tygodni poznamy tajwańskie firmy, które zainwestują w tak zwanym trójkącie półprzewodnikowym - Łódź, Katowice, Wrocław - przekazał wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros. W planie są wizyty inwestorów z Tajwanu w tych miastach.

Wiceminister Jaros podczas konferencji w Łodzi opisał koncepcję "polskiego trójkąta półprzewodnikowego" opartego na synergii trzech miast - Łodzi, Katowic i Wrocławia. Szansą na realizację projektu sprowadzenia tajwańskich inwestycji do trzech wskazanych miast ma być rekomendacja TEEMA (Taiwan Electrical and Electronic Manufacturers’ Association), reprezentująca ponad 3 tys. firm sektora elektronicznego z Tajwanu.

"Polski trójkąt półprzewodnikowy"

- Tajwańczycy już zainwestowali w Łodzi i to właśnie oni wskazali Łódź i Polskę jako jedno z tych miejsc, w których można inwestować. Widzą polski potencjał. Jesteśmy dwudziestą gospodarką świata - powiedział Jaros.

Zwrócił uwagę, że biznes z Tajwanu od ponad 20 lat jest obecny w Czechach. Inwestorzy budują też firmę produkcji półprzewodników w Dreźnie, więc - zdaniem Jarosa - do tego trójkąta pasuje Polska z ośrodkiem we Wrocławiu, a "trójkąt półprzewodnikowy" Drezno, Praga, Wrocław, ma być wkrótce wzmocniony o podobny trójkąt (Wrocław, Katowice i Łódź) w branży teleinformatycznej ICT (Information and Communications Technology).

Dodał, że Polska i Europa potrzebują produkcji półprzewodników, a celem działań rządu i samorządów Łodzi oraz województwa łódzkiego jest ściągnięcie nie tylko producentów, ale też powiązanych z nimi firm tworzących cały łańcuch dostaw.

- Tajwańczycy powiedzieli do mnie wprost - wy macie 50 tys. firm softwarowych, a mamy hardware. Musimy połączyć siły. Musimy, że tak powiem - zorganizować tę produkcję też na poziomie europejskim. No i ta produkcja na poziomie europejskim jest możliwa w Polsce - dodał Jaros.

"Zaufanie Tajwańczyków budowaliśmy przez wiele lat"

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska podkreśliła, że miasto od lat rozwija relacje z biznesem w Azji, głównie z Japonii i Tajwanu, a współpraca z azjatyckimi firmami opiera się na zbudowanych wcześniej relacjach i zaufaniu.

- Zaufanie Tajwańczyków budowaliśmy przez wiele lat i niedawno popisałam umowę o partnerstwie z Tainan - głównym miastem związanym także z produkcją półprzewodników. To porozumienie, w ramach którego Łódź i Tainan budują wzajemne relacje o charakterze kulturalnym, edukacyjnym, ale przede wszystkim biznesowym - powiedziała Zdanowska.

Dodała, że marzy o tym, żeby zrobić z Łodzi nowoczesny ośrodek produkcji półprzewodników.

Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi o znaczeniu inwestycji tajwańskich w Polsce powiedział wprost "półprzewodnik, to jest taki element, bez którego nie może funkcjonować technologia, która na naszych oczach zmienia nasze życie, wpływa na rynek pracy, ma wpływ praktycznie na wszystko".

- Jeśli jakieś miasto, jakieś państwo, jakiś region, chcę mieć dobrą przyszłość, musi myśleć o tych technologiach, o tych rozwiązaniach, czy o tych branżach, które tę przyszłość kształtują - dodał.

Wizyty tajwańskich inwestorów w Polsce

Pustelnik zapowiedział, że w drugiej połowie i w końcówce roku zaplanowane są wizyty tajwańskich inwestorów najwyższego szczebla i właścicieli firm z Tajwanu w Polsce, w miastach "trójkąta półprzewodnikowego, a w końcówce roku planowany jest szczyt biznesowy z partnerami - jak określił - na najwyższym szczeblu.

Tomasz Sadzyński, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i uczestnik ostatniej misji gospodarczej na Tajwanie, dodał, że w październiku w Łodzi spodziewa się kilkuset przedstawicieli branży innowacji w łódzkiej strefie. Wśród nich ma być Europejska Agencja Kosmiczna, a być może także szef tajwańskiej agencji kosmicznej, do którego już wystosował zaproszenie. 

Zobacz także: