Szef komisji do spraw VAT chce Trybunału Stanu dla Tuska, Kopacz i byłych ministrów

[object Object]
Szef komisji do spraw VAT chce Trybunału Stanu dla Tuska, Kopacz i byłych ministrówtvn24
wideo 2/3

Szef komisji śledczej do spraw VAT Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości w swoim projekcie raportu z prac komisji zaproponował postawienie przed Trybunałem Stanu byłych premierów Donalda Tuska i Ewy Kopacz oraz byłych ministrów finansów - Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka.

Zastępca szefa komisji Kazimierz Smoliński z PiS poinformował na Twitterze, że w tej sprawie zostanie skierowany "wniosek do Sejmu o skierowanie wniosku wstępnego o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej".

W poniedziałek w Sejmie w południe rozpoczęło się posiedzenie komisji śledczej do spraw VAT, podczas którego jest prezentowany projekt raportu końcowego z prac tej komisji.

Luka VAT

Szef komisji śledczej do spraw VAT Marcin Horała podkreślił, że "kwota luki VAT, tego co powinno wpłynąć do budżetu państwa i nie wpłynęło, od 2007 roku dynamicznie rosła".

- Polska zaczęła w tej niechlubnej konkurencji z roku na rok wyprzedzać coraz więcej państw Unii Europejskiej, a jest to bardzo dobre odniesienie i dobry punkt porównawczy, bo podatek VAT jest podatkiem wspólnotowym, harmonizowanym i w związku z tym mniej więcej w podobny sposób pobieranym w Polsce, jak i innych państwach europejskich - powiedział. Jego zdaniem, "nie działo się to przypadkiem". - To w pracach komisji, w tym raporcie jest pokazane (...). Po pierwsze kwestia działań systemowych, systemowego rozwiązania, czy przynajmniej próby walki z problemem. W tym zakresie można stwierdzić, że w badanym przez komisję okresie nie wprowadzano żadnych systemowych rozwiązań, które służyłyby całokształtowi uszczelnienia systemu podatkowego - podkreślił poseł PiS.

Jak ocenił Horała, "jedynym takim rozwiązaniem, które można uznać za całościowe, było wprowadzenie jednolitego pliku kontrolnego, który zdążono tylko uchwalić przez te osiem lat, nie zdążono go już wprowadzić w życie".

Szef komisji stwierdził, że w badanym przez komisję śledczą okresie (grudzień 2007 - listopad 2015) pojawiła się szeroka i publicznie dostępna wiedza na temat oszustw w systemie podatku VAT i ich mechanizmów.

- Publicznie dostępny zasób wiedzy był podstawą do podjęcia działań systemowych ale żadne działania nie zostały podjęte - oświadczył. Wśród dostępnych opracowań na temat przestępstw wokół VAT wymienił między innymi raport Izby Lordów z 2007 roku. Druga grupa zarzutów Horały to wprowadzenie rozwiązań prawnych rozszczelniających system podatkowy. Jego zdaniem takim rozwiązaniem było na przykład wprowadzenie rozliczeń kwartalnych VAT. Podkreślił, że komisja śledcza ustaliła, iż wprowadzenie tego konkretnego rozwiązania było przedmiotem kontrowersji wewnątrz MF, ale w uzasadnieniu zmiany ustawy w ogóle nie pojawił się wątek ryzyka rozszczelnienia systemu. - Tymczasem to się stało jednym z podstawowych narzędzi oszustów - mówił Horała. Jak dodał, później kilkakrotnie zaniechano likwidacji tego rozwiązania.

"Zielona wyspa"

Zdaniem szefa komisji wielka skala wyłudzeń podatku VAT nie była dziełem przypadku. - Rozmontowanie aparatu państwa było wielowymiarowe i nie odnosiło się jedynie do kwestii podatkowych, bo to również było rozbicie prokuratury, to również było wyhamowanie służb specjalnych, to również była kwestia rażąco niskiej odpowiedzialności karnej również w wyniku orzecznictwa Sądu Najwyższego - wymieniał.

- Cały szereg czynników niezbędnych, żeby wytworzyć takie cieplarniane warunki, taką "zieloną wyspę" dla oszustów podatkowych zaistniało w Polsce. Prowadzi to do wniosków odpowiedzialności karnej i konstytucyjnej - stwierdził Marcin Horała.

Prezentując swój projekt na posiedzeniu komisji Horała mówił, że w wielu przypadkach MF dobrze diagnozowało możliwości wystąpienia nadużyć podatkowych w niektórych obszarach, ale osoby z kierownictwa resortu nie zgadzały się na odpowiednie zmiany. Jego zdaniem, rozwiązania utrudniające oszustwa, jak odwrócone obciążenie podatkiem VAT wprowadzano z wieloletnim opóźnieniem. Horała wskazywał między innymi na złom czy wyroby stalowe. W przypadku tych drugich - jak stwierdził - w pewnym momencie połowa krajowego obrotu była fikcyjna. Według Horały, odwrócony VAT na stal wprowadzono w trzy lata po tym jak stał się potrzebny. W przypadku metali nieżelaznych - oprócz miedzi - to opóźnienie wyniosło cztery lata - dodał szef komisji. Jego zdaniem, w przypadku obrotu elektroniką już kontrola z 2010 roku wskazała na nieprawidłowości i konieczność zmian legislacyjnych. Podkreślił, że kolejne państwa UE wprowadzały odwrócony VAT na elektronikę, więc "przestępcy są niejako zapraszani, żeby wyłudzać pieniądze podatnika polskiego". Horała dodał, że pomysł odwróconego VAT pojawił się dopiero w 2013 roku, ale "decyzją wiceministra Macieja Grabowskiego elektronika jest wykreślona z ustawy uszczelniającej". Szef komisji śledczej zwrócił uwagę, że odwrócony VAT na telefony komórkowe zaczął obowiązywać dopiero w 2014 roku, a jeszcze w ostatniej chwili wejście tego rozwiązania opóźniono o kwartał.

Projekt raportu

W projekcie, przygotowanym przez szefa komisji Marcina Horałę z Prawa i Sprawiedliwości, napisano, że "mimo istnienia realnego zagrożenia związanego z potencjalnym wzrostem skali (oraz stopniem skomplikowania) przestępczości podatkowej rząd Donalda Tuska już w 2008 roku zdecydował się na wprowadzenie regulacji, które de facto rozszczelniły system podatkowy, przyczyniając się tym samym do powstania po stronie Skarbu Państwa znacznych strat majątkowych". Podano, że inicjatorem tych zmian w znacznej mierze była sejmowa Komisja Nadzwyczajna "Przyjazne Państwo" pod przewodnictwem Janusza Palikota. Zgodnie z projektem raportu postacią mającą istotny wpływ na kształt tych zmian była Renata Hayder, społeczny doradca ówczesnego Ministra Finansów Jana Vincenta–Rostowskiego, a zarazem osoba piastująca tym czasie liczne funkcje w organach reprezentacji bądź organach kontrolnych spółek. "Mając na względzie charakter wprowadzonych zmian, za w pełni uprawnione uznać należy stwierdzenie, że w latach 2008-2011 doszło do rozszczelnienia systemu podatkowego, co w istotnym stopniu przyczyniło się do znacznego powiększenia się luki podatkowej" - zaznaczono w dokumencie.

Trybunał Stanu dla Tuska?

Jak napisał w uzasadnieniu Horała, Donald Tusk z całą pewnością powinien posiadać informacje "na temat nieszczelności systemu podatkowego oraz pogłębiającej się z roku na rok luki podatkowej. Wskazywały na to zarówno oficjalne dokumenty sporządzane przez urzędników Ministerstwa Finansów, raporty przygotowywane przez Komisję Europejską jak i apele pochodzące z branż szczególnie narażonych na negatywne skutki nadużyć". "Donald Tusk jako szef rządu kierował do Sejmu projekty nowelizacji ustawy o VAT, które pod pozorem znoszenia zbędnych barier administracyjnych rozszczelniały system podatkowy, a następnie nie inicjował prac legislacyjnych nad środkami prawnymi, które w innych państwach Unii Europejskiej prowadziły do zahamowania przestępczości podatkowej" - napisał także. Według Horały, podobne zarzuty sformułować można także w odniesieniu do postępowania premier Ewy Kopacz. "Reformy proponowane przez rząd Ewy Kopacz miały charakter jedynie fragmentaryczny, a nie systemowy i były wprowadzane w życie ze znacznym opóźnieniem" - napisał Horała Jego zdaniem, obydwoje z byłych premierów zaniedbali również wskazania zwalczania zorganizowanej przestępczości podatkowej jako priorytetu działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Z kolei byli ministrowie finansów powinni stanąć przez Trybunałem Stanu, ponieważ - według Horały - "ich czyny opisane w zawiadomieniach skierowanych przez Komisję Śledczą do prokuratury odnoszą się w istocie do tych samych kwestii, opisanych w niniejszym sprawozdaniu". Jak podkreślił, w konstytucji przewidziana jest możliwość, aby "członek Rady Ministrów za przestępstwa popełnione w związku z zajmowanym stanowiskiem odpowiadał przed Trybunałem Stanu".

Drugi raport

Zanim doszło do przedstawienie projektu raportu, poseł PO-KO Zbigniew Konwiński poinformował, że troje posłów przygotowało własną wersję raportu. Jak przekazał, oprócz niego, podpisali się pod nim także posłowie Mirosław Pampuch (PO-KO) i Genowefa Tokarska (PSL-KP). - To jest podpis mój, pana Mirosława Pampucha, pani Genowefy Tokarskiej - przygotowaliśmy też wersję raportu - powiedział. Jak dodał, "będziemy chcieli go uzupełnić o odpowiedź na to, co pojawi się w raporcie" przewodniczącego Horały.

Jak zapowiedział Marcin Horała, kolejne posiedzenie planuje zwołać 6 września. - To posiedzenie byłoby poświęcone dyskusji nad raportem i przedyskutowaniem ewentualnych poprawek - powiedział. - Na tym posiedzeniu komisja - po przedyskutowaniu treści raportu, rozstrzygnięciu w sprawie poprawek - przyjęłaby ostateczny raport - podkreślił Horała. Termin składania poprawek do raportu szef komisji chce wyznaczyć do 4 września do godziny 10. Z kolei - jak poinformował Horała - do południa 9 września byłby termin na zgłaszanie wniosków odrębnych przez grupy posłów. Jak zaznaczył, do prezydium Sejmu należy decyzja, kiedy raport stanie na forum izby.

O dyskusję nad raportem już w poniedziałek bez powodzenia wnioskował poseł PO-KO Zbigniew Konwiński. Komisja jednak odrzuciła jego wniosek.

Ewa Kopacz odpowiada

Ewa Kopacz skomentowała postulat Marcina Horały na Twitterze.

"Obecnie rządzący wykorzystali już Ministerstwo Sprawiedliwości i telewizję publiczną, a teraz próbują wykorzystać Trybunał Stanu do walki z opozycją" - podkreśliła.

"Pan Przewodniczący Horała używa swojego stanowiska w Komisji jako kolejnego narzędzia do walki z opozycją przed wyborami" - dodała była szefowa polskiego rządu.

Komisja śledcza do spraw VAT

Komisja śledcza do spraw VAT została powołana na początku lipca 2018 roku, aby zbadać i ocenić prawidłowość działań rządów PO-PSL związanych z zapewnieniem dochodów z VAT i akcyzy oraz ewentualne zaniedbania w tym zakresie. Badała okres od grudnia 2007 roku do listopada 2015 roku.

Zgodnie z uchwałą Sejmu powołującą komisję, jej prace mają odnosić się w szczególności do działań, zaniedbań i zaniechań między innymi członków rządu, "w szczególności ministra właściwego do spraw budżetu, finansów publicznych i instytucji finansowych, i podległych im funkcjonariuszy publicznych".

Autor: mb / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

ChatGPT pojawił się nagle i zawojował nie tylko internet, ale także naszą wyobraźnię. Temat sztucznej inteligencji, jeszcze do niedawna tak odległy, stał się codziennością. Jednak nie jesteśmy skazani na rozwiązania zza oceanu. W Polsce powstały już trzy alternatywy dla niego - Trurl, Qra i Bielik, a czwarty, który ma być największy, jest w drodze.

Polacy nie gęsi i swój ChatGPT mają. A nawet kilka

Polacy nie gęsi i swój ChatGPT mają. A nawet kilka

Źródło:
tvn24.pl

Dziś wjazd do lasu pojazdem silnikowym, tam gdzie nie wolno, może zakończyć się karą w wysokości od 20 do 500 złotych. W skrajnych przypadkach, kiedy zniszczona zostanie przyroda, mandat od straży leśnej czy też policji może się zwiększyć do 1000 złotych. Pojawił się jednak pomysł zaostrzenia tych kar. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

Źródło:
TVN Turbo

100 złotych za wydanie prawa jazdy. Tyle płacimy w urzędach od przeszło dekady. W międzyczasie sporo się zmieniło. Ministerstwo Infrastruktury zauważa sprawę i nie wyklucza, że jeśli już podniesienie stawek by nastąpiło, to mogłoby ono objąć więcej dokumentów. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

Ta opłata nie zmieniła się od ponad dekady. Czy za wydanie dokumentów zapłacimy więcej?

Ta opłata nie zmieniła się od ponad dekady. Czy za wydanie dokumentów zapłacimy więcej?

Źródło:
TVN Turbo

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie zakazał wprowadzenia na polski rynek ponad 20 ton malin importowanych z Ukrainy - podał w sobotę w mediach społecznościowych Inspektorat.

"Pleśń i nietypowa barwa". Mrożone maliny niedopuszczone do obrotu

"Pleśń i nietypowa barwa". Mrożone maliny niedopuszczone do obrotu

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące zanieczyszczenia chipsów olejem termalnym. Inspektorat został poinformowany o prowadzonym przez producenta Intersnack Poland wycofaniu określonych partii chipsów.

Zanieczyszczone chipsy. Wycofano kilkadziesiąt partii

Zanieczyszczone chipsy. Wycofano kilkadziesiąt partii

Źródło:
PAP

Holenderski statek cargo osiadł na mieliźnie w kanale Drogi Wodnej Świętego Wawrzyńca w pobliżu Montrealu, blokując drogę innym statkom - podały w piątek kanadyjskie media. To ważna trasa handlowa między Atlantykiem a Wielkimi Jeziorami.

Statek cargo zablokował ważną trasę handlową

Statek cargo zablokował ważną trasę handlową

Źródło:
PAP

Opłaty za żłobki rosną w kolejnych miastach, i to skokowo, co powoduje zrozumiały niepokój wśród rodziców. Tymczasem założenie jest takie, że sfinansuje je nowy rządowy program "Aktywny rodzic". - Co do zasady jest bardzo dobry - mówi Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta Warszawy. - Ma wspierać rodziców, ale też samorządy - wyjaśnia.

Burza w sprawie podwyżek. "Tak nie powinno być"

Burza w sprawie podwyżek. "Tak nie powinno być"

Źródło:
tvn24.pl

Od soboty duże firmy energetyczne mają obowiązek oferować tak zwane dynamiczne taryfy. Jak wyjaśnia redakcji biznesowej tvn24.pl Magdalena Dąbrowska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki, w ich przypadku "cena energii będzie się zmieniać wraz z wahaniami cen na Towarowej Giełdzie Energii". Jest to zatem alternatywna dla obecnie dostępnych taryf ze stałą stawką za prąd.

Nowy obowiązek firm energetycznych

Nowy obowiązek firm energetycznych

Źródło:
tvn24.pl

Czternasta emerytura niebawem zasili portfele emerytów i rencistów. Część otrzyma świadczenie już w przyszłym tygodniu - na koniec sierpnia. Jednocześnie maleje liczba seniorów uprawnionych do świadczenia. - Ustalenie zamrożonego kryterium jest ogromnym i fundamentalnym błędem - ocenia w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl dr Tomasz Lasocki z Wydziału Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej. Na dodatek jego zdaniem problemów z czternastą emeryturą jest więcej.

Pułapki czternastej emerytury. "Fundamentalny błąd"

Pułapki czternastej emerytury. "Fundamentalny błąd"

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce odnotowano natomiast wygraną drugiego stopnia w wysokości niemal trzech milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 23 sierpnia 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Zadłużona na ponad miliard dolarów firma kosmetyczna Avon Products Inc. (API) złożyła wniosek o upadłość - poinformował amerykański "Forbes", zwracając uwagę na setki pozwów, w których podnoszono, że talk zawarty w niektórych produktach był zanieczyszczony azbestem, czemu firma zaprzecza. "Zarówno temat upadłości, jak i pozwów sądowych w USA dotyczących talku, odnoszą się wyłącznie do spółki holdingowej Avon Products, Inc. (API), działającej w Ameryce Północnej" - wyjaśnia Avon Cosmetics Poland.

Wniosek o upadłość. Polska spółka komentuje

Wniosek o upadłość. Polska spółka komentuje

Źródło:
PAP

Nie może być tak, że przesyłają klientowi faktury na horrendalną kwotę po kilku latach bez informacji, bez wyjaśnień - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Izabela Bobrowska, mieszkanka Konina. Pod koniec kwietnia dostała od sprzedawcy prądu osiemnaście dodatkowych faktur za ubiegłe lata, bo - jak napisała spółka - "stwierdzone zostały błędy" w podłączeniu licznika. Firma za zamieszanie przeprasza, ale przypomina jednocześnie, że to korekta rozliczeń uwzględniająca faktyczne zużycie prądu przez klientkę.

Nagle dostała 18 rachunków za prąd. "W głowie się nie mieści"

Nagle dostała 18 rachunków za prąd. "W głowie się nie mieści"

Źródło:
tvn24.pl

Grupa Azoty złożyła do prokuratury zawiadomienie w sprawie podejrzenia przestępstwa, polegającego na wyrządzeniu spółce szkody w wielkich rozmiarach. Zawiadomienie dotyczy między innymi nieprawidłowości i niezgodności z prawem funkcjonowania Polskiej Fundacji Narodowej - poinformowała w piątek spółka. Jak wyjaśniono, "zobowiązano się bezwarunkowo przez okres 10 lat do łącznych wpłat na kwotę 45,5 mln zł i nie zagwarantowano możliwości wycofania się z finansowania fundacji".

Zmuszeni do milionowych wpłat na kontrowersyjną fundację. Jest zawiadomienie

Zmuszeni do milionowych wpłat na kontrowersyjną fundację. Jest zawiadomienie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Chińska platforma sprzedażowa Shein poinformowała, że w zakładach jej dostawców wykryto dwa przypadki zatrudniania dzieci - podaje BBC. Po licznych kontrowersjach i krytyce, Shein zaostrzył w ostatnim czasie kontrole nad swoimi partnerami biznesowymi.

Wykorzystywano pracę dzieci. Gigant e-handlu ujawnia

Wykorzystywano pracę dzieci. Gigant e-handlu ujawnia

Źródło:
BBC

Średnio 6,2 procent droższe niż przed rokiem są szkolne wyprawki. O 15 procent więcej zapłacić trzeba za artykuły papiernicze, jak bloki czy zeszyty. Ale jednocześnie o 18 procent wzrosła liczba promocji - zauważa w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Wyprawka dla dziecka wydrenuje kieszenie

Wyprawka dla dziecka wydrenuje kieszenie

Źródło:
PAP

Jest drogo i to bardzo. Portal Rynekpierwotny.pl przygotował zestawienie, które pokazuje, ile metrów kwadratowych nowego mieszkania można kupić za miesięczną średnią pensję w 17 miastach. I to nie napawa optymizmem. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i świat".

W Warszawie niewiele ponad pół metra, w Zielonej Górze prawie metr. Na ile mieszkania nas stać?

W Warszawie niewiele ponad pół metra, w Zielonej Górze prawie metr. Na ile mieszkania nas stać?

Źródło:
PAP

W niedzielę 25 sierpnia sklepy będą otwarte. Kolejne dwie niedziele handlowe będą 15 i 22 grudnia. W Sejmie trwają prace nad projektem nowelizacji przepisów, dopuszczającym dwie niedziele handlowe w miesiącu.

Zbliża się wyjątkowa niedziela. Na kolejną taką trzeba będzie długo czekać

Zbliża się wyjątkowa niedziela. Na kolejną taką trzeba będzie długo czekać

Źródło:
PAP

Około 3,2 miliona numerów telefonów i identyfikatorów użytkowników WhatsApp w Belgii zostało wystawionych na sprzedaż na forum w dark webie. Stwarza to niebezpieczeństwo różnych cyberataków, w tym oszustw finansowych - podał w czwartek portal Brussels Times.

Dane użytkowników popularnej aplikacji wystawione na sprzedaż

Dane użytkowników popularnej aplikacji wystawione na sprzedaż

Źródło:
PAP