Komisja Europejska obniżyła w czwartek prognozy wzrostu Produktu Krajowego Brutto dla Polski na najbliższe dwa lata. Jej zdaniem w 2019 roku polski PKB wzrośnie o 3,5 procent, a w 2020 roku o 3,2 procent. Jesienią zeszłego roku szacowano, że będzie to odpowiednio 3,7 procent i 3,3 procent. Pomimo obniżek to będą i tak nadal jedne z lepszych wyników w całej Unii Europejskiej.
Z najnowszych, zimowych szacunków gospodarczych opublikowanych przez KE w czwartek wynika też, że w 2018 roku PKB Polski wzrósł o 5,1 procent. Takie szacunki przedstawił także w ubiegłym tygodniu Główny Urząd Statystyczny. To więcej, niż KE przewidywała jeszcze kilka miesięcy temu. W listopadzie 2018 roku szacowała, że będzie to 4,8 procent. "Wzrost PKB Polski wyniósł 5,1 procent w 2018 roku i było to najszybsze tempo wzrostu od 2007 roku. Wzrost ten był głównie napędzany popytem krajowym, szczególnie silną konsumpcją prywatną, inwestycjami publicznymi i gromadzeniem znacznych zapasów" - podała KE wskazując, że w tym i następnym roku spodziewa się jednak spowolnienia.
Prognozy gospodarcze
Bruksela prognozuje spadek importu i eksportu w Polsce. Jako czynnika ryzyka dla polskiej gospodarki wymienia te związane z popytem zewnętrznym i trendami w sektorze prywatnych inwestycji. KE oczekuje jednocześnie silnego wzrostu inwestycji publicznych w 2019 roku przy wsparciu funduszy unijnych. Z kolei wysoki stopień wykorzystania mocy produkcyjnych ma być ważnym czynnikiem wzmacniającym prywatne inwestycje. Zdaniem unijnych urzędników szybki wzrost płac powinien przekładać się pozytywnie na konsumpcję prywatną, ale jednocześnie negatywny wpływ będą miały spowolnienie zatrudnienia i wyższa inflacja.
Komisja Europejska prognozuje, że polski PKB wzrośnie o 3,5 procent w 2019 roku. Wyższe PKB ma być w pięciu krajach: Bułgaria - 3,6 procent, Rumunia - 3,8 procent, Słowacja i Irlandia - po 4,1 procent, Malta - 5,2 procent.
W 2020 roku polski PKB ma wzrosnąć o 3,2 procent. Podobnie jak w przypadku prognoz na ten rok, wyprzedza nas pięć krajów. Są to: Słowacja - 3,5 procent, Bułgaria - 3,6 procent, Rumunia - 3,6 procent, Irlandia - 3,7 procent i Malta - 4,6 procent.
Z drugiej strony znalazły się Włochy. Zgodnie z prognozami KE, tamtejsza gospodarka wzrośnie o 0,2 procent w 2019 i o 0,8 procent w 2020 roku.
Growth #ECForecast in 2020:
— European Commission (@EU_Commission) February 7, 2019
4.6
3.7
3.6
3.6
3.5
3.2
2.8
2.7
2.7
2.6
2.6
2.6
2.6
2.4
2.4
2.3
1.9
1.7
1.7
1.7
1.7
1.7
1.6
1.5
1.3
1.3
1.2
0.8
Learn more https://t.co/VBy3qmh5nB
"Prognozy zbieżne z naszymi"
- Prognozy Komisji Europejskiej co do kierunku są zbieżne z naszymi wskazując, że tempo wzrostu PKB Polski nie będzie już tak wysokie jak w roku ubiegłym - powiedziała minister finansów Teresa Czerwińska, komentując raport Komisji Europejskiej o polskiej gospodarce. Jak zaznaczyła szefowa resortu finansów "w najnowszym raporcie Komisja Europejska pozytywnie ocenia perspektywy polskiej gospodarki, szczególnie na tle innych krajów UE". - Wynika z niego, że w 2018 roku Polska była jednym z najszybciej rozwijających się krajów Wspólnoty (3. miejsce po Irlandii i Malcie) i w kolejnych latach pozostanie w czołówce UE pod tym względem - dodała.
Dodała, że "niewielka korekta w dół prognoz dynamiki polskiego PKB to efekt między innymi wyraźnego obniżenia przewidywań dynamiki PKB strefy euro, do której trafia blisko 58 procent naszego eksportu towarów".
Strefa euro hamuje
Mocno hamuje zresztą gospodarka całej strefy euro. Komisja Europejska przewiduje w opublikowanych w czwartek prognozach, że w tym roku będzie się ona rozwijać w tempie 1,3 procent, natomiast w 2018 roku - według najnowszych szacunków - urosła o 1,9 procent. Jeszcze jesienią analitycy Komisji przewidywali, że w 2018 roku wzrost PKB w eurolandzie wyniesie 2,1 procent, natomiast w 2019 roku spadnie, ale nieznacznie, do 1,9 procent. Najnowsze dane pokazują, że założenia te były zdecydowanie zbyt optymistyczne. Gospodarka całej UE według najnowszych prognoz Komisji w 2018 roku urosła o 1,9 procent, natomiast w 2019 roku ma się zwiększyć o 1,5 procent. KE podkreśla, że aktywność gospodarcza uległa spowolnieniu już w drugiej połowie zeszłego roku w ślad za wyhamowaniem w światowym handlu. Niepewność osłabiła zaufanie, a wydajność w niektórych państwach członkowskich została dotknięta takimi czynnikami jak zakłócenia w produkcji samochodów, napięcia społeczne, czy niepewność w polityce fiskalnej - czytamy w raporcie. W rezultacie PKB zarówno w strefie euro, jak w UE spadło do 1,9 procent w 2018 roku, z 2,4 procent w 2017 roku.
Autor: mb / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shuttestock