Tegoroczne listopadowe święta będą droższe niż przed rokiem. Polacy więcej wydadzą nie tylko na znicze, ale także na dojazd na groby bliskich.
Według statystyk nawet 87 proc. Polaków odwiedza groby zmarłych w okolicach 1 listopada.
Ile Polacy wydadzą na znicze i kwiaty?
23 proc. ankietowanych przez Payback Polska zadeklarowało, że z okazji Dnia Wszystkich Świętych ma zamiar wydać w tym roku na znicze między 81 a 100 zł. 20 proc. badanych Polaków chce na to przeznaczyć 30-50 zł, a 17 proc. respondentów odpowiedziało, że w tym celu wyda między 51 a 80 zł.
- Podrożało szkło zniczowe. Przez wysokie ceny gazu huty szkła musiały podnieść ceny nawet o sto procent za samo szkło - mówił w rozmowie z TVN24 Łukasz Kuchta z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Producentów Świec i Zniczy.
Na Wszystkich Świętych jak co roku, oprócz zniczy, chętnie kupujemy również kwiaty. 27 proc. badanych osób planuje wydać na nie między 51 a 80 zł, prawie 23 proc. ankietowanych – mniej niż 50 zł, a 19 proc. respondentów – między 81 a 120 zł.
Droższe podróże autem
Większość Polaków na groby bliskich wybierze się autem. Tutaj ceny też wzrosły. Przed wyborami parlamentarnymi z 15 października ceny paliw, zwłaszcza oleju napędowego, na stacjach Orlenu spadły nawet poniżej 6 zł. Teraz za litr paliwa trzeba zapłacić czterdzieści, a nawet pięćziesiąt groszy więcej.
Dziennikarze TVN24 wyliczyli, ile wyniesie wzrost kosztów na przykładowej trasie.
Jeżeli na wyjazd z Gdańska do Krakowa wybralibyśmy się przed wyborami, to w jedną stronę za taką podróż zapłacilibyśmy 288 złotych. Teraz ten koszt jest znacznie wyższy i wynosi 314 zł. Biorąc pod uwagę, że taką podróż przykładowa rodzina odbędzie w dwie strony, podwyżka wynosi aż 52 złote.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl