Inflacja w kwietniu wyniosła 12,3 procent - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). To najwyższy wzrost od maja 1998 roku, kiedy inflacja wynosiła 13,3 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP spodziewali się wzrostu o 11,5 procent w ujęciu rocznym.
W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 2,0 proc. Ekonomiści prognozowali w tym przypadku wzrost o 1,3 proc. mdm.
Według GUS najbardziej podrożały paliwa do prywatnych środków transportu - o aż 27,8 proc. Znacznie wzrosły też ceny nośników energii (o 27,3 proc.). W ujęciu rocznym wyższe były także ceny żywności i napojów bezalkoholowych - o 12,7 proc.
Dla porównania, inflacja w Polsce w marcu 2022 roku wyniosła 11,0 procent rok do roku. Był to najwyższy poziom od lipca 2000 roku i jednocześnie więcej niż wynikało z szybkiego szacunku.
Inflacja w Polsce - komentarze ekonomistów
"Inflacja w kwietniu 12,3 proc. r/r, poza 'naszym' przedziałem 11,8-12,2 proc. Żywność w kosmosie +4,2 proc. m/m, energia +2,4 proc., spadek cen paliw o 0,8 proc. m/m. Inflacja bazowa wzrosła do 7,5-7,6 proc. (tu brak jakiegokolwiek hamowania). RPP w środę +100" - napisali ekonomiści mBank Research.
"GUS: Inflacja w kwietniu: 12,3 proc. Cel inflacyjny NBP: 2,5 proc. Za tydzień znów ostra podwyżka stóp procentowych w górę. Nic dziwnego, że w takich okolicznościach trudno wybrać Adama Glapińskiego na II kadencję" - komentował natomiast ekonomista Rafał Mundry.
"To zasługuje na kolejne BUM! Według wstępnego szacunku inflacja w kwietniu skoczyła do 12,3 proc. r/r! Wyżej od naszej prognozy (11,9 proc.) oraz konsensusu 'Parkietu' (11,7 proc.). Wzrost cen żywności (gigantyczne 4,2 proc. m/m) oraz energii (zapewne ceny opału). Inflacja bazowa w górę do 7,5 proc.-7,6 proc. r/r" - napisali eksperci Analiz Pekao.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock