Henryk Kowalczyk zachowa stanowisko wicepremiera, zostanie szefem Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Poinformował o tym w Radu Plus rzecznik rządu Piotr Mueller. Poseł Prawa i Sprawiedliwości wskazywał, że Kowalczyk jest "doświadczonym politykiem".
Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa i rozwoju wsi (MRiRW), w środę podał się do dymisji, jednak zostanie w rządzie jako wicepremier. Jego następcą na stanowisku szefa MRiRW będzie Robert Telus, poseł Prawa i Sprawiedliwości i dotychczasowy przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi.
Henryk Kowalczyk będzie miał nową funkcję
Rzecznik rządu Piotr Mueller w czwartek w rozmowie z Radiem Plus był pytany o przyszłość Kowalczyka w rządzie. Wskazał, że "to jest doświadczony polityk, który był wcześniej szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów".
- Akurat ta dynamika polityczna, która wywiązała się w obszarze rolnictwa, spowodowała, że pan premier Kowalczyk zrezygnował z funkcji ministra. Ale to nie oznacza, że nie ma kompetencji. Są pewne konsekwencje polityczne takiej decyzji. Pan wicepremier Kowalczyk zostanie teraz szefem Komitetu Ekonomicznego, tę funkcję pełnił do tej pory wicepremier Jacek Sasin, a wicepremier Kowalczyk był wiceszefem - dodał rzecznik rządu. Jak podkreślił, Kowalczyk zachowa stanowisko wicepremiera.
Komitet Ekonomiczny jest organem pomocniczym Rady Ministrów i premiera. Do zadań Komitetu należy m.in. zapewnienie koordynacji przygotowań, działań oraz sprawnego podejmowania decyzji w sprawach dotyczących gospodarki, finansów publicznych, rozwoju kraju lub w sprawach o przewidywanych skutkach finansowych w wysokości przekraczającej 500 mln zł rocznie oraz rekomendowanie Radzie Ministrów lub premierowi propozycji w tym zakresie.
Zboże z Ukrainy w Polsce
Mueller był również pytany o kolejne kroki w sprawie gwałtownego napływu zboża z Ukrainy do Polski. - Wczoraj (w środę - red.) były wstępne uzgodnienia, one będą w najbliższych dniach operacjonalizowane. Po stronie ukraińskiej będzie jasność, kto ma prawo eksportu na zewnątrz - żeby była jasność, kto po stronie Ukrainy odpowiada za eksport, kto może importować po stronie Polski, w ramach umów. To mogłoby spowodować, że będzie jasność podmiotów, które eksportują i miejsca, do którego zboże jest eksportowane - powiedział rzecznik rządu.
Jak wskazał, te rozwiązania wejdą w życie "na pewno w kwietniu". Mueller zaznaczył, że podczas rozmów na ten temat z delegacją ukraińską w środę strona polska podkreślała, że kwestia eksportu zboża z Ukrainy budzi duże emocje w polskim społeczeństwie.
Poseł PiS dodał, że tworzony jest mechanizm dopłat do eksportu zboża, które obecnie znajduje się w Polsce, "tak by ono uwolniło magazyny". Wskazał również na potrzebę m.in. liberalizacji przepisów dotyczących budowy silosów zbożowych i innych magazynów, "tak aby jeszcze przed żniwami można było stworzyć dodatkowe powierzchnie magazynowe". - One zresztą będą służyły na lata, ich zawsze był deficyt - zauważył Piotr Mueller.
Źródło: Radio Plus, PAP