Produkt Krajowy Brutto w czwartym kwartale 2017 roku wzrósł o 5,1 procent rok do roku - wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego. "Czwarty kwartał był pierwszym od długiego czasu, gdzie istotny wkład we wzrost PKB miały także inwestycje" - oceniła Monika Kurtek z Banku Pocztowego.
GUS podał także, że licząc kwartał do kwartału PKB wzrósł o 1,0 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes oczekiwali, że w IV kwartale gospodarka wzrosła o 5,2 proc. rok do roku. Pełne dane o PKB w IV kwartale GUS poda 28 lutego.
W IV kw. 2017 r. #PKB niewyrównany sezonowo wzrósł realnie o 5,1% r/r (szybki szacunek) https://t.co/J4x3oCu7cv #GUS #statystyki #RachunkiNarodowe pic.twitter.com/63LpeaV8E6
— GUS (@GUS_STAT) 14 lutego 2018
Wkład inwestycji
"Dynamika PKB przekroczyła 5,0 proc. i tym samym okazała się najwyższa od czwartego kwartału 2011 r. Choć struktura wzrostu PKB zostanie opublikowana dopiero w końcu bieżącego miesiąca to szacunki wskazują, że czwarty kwartał był pierwszym od długiego czasu, gdzie obok konsumpcji gospodarstw domowych, istotny wkład we wzrost PKB miały także inwestycje" - poinformowała Monika Kurtek, główny ekonomista Banku Pocztowego.
Jej zdaniem tempo wzrostu inwestycji było, jak wskazują wyliczenia, dwucyfrowe, tj. najwyższe od pierwszego kwartału 2015 r. "Trudno na razie ocenić, jaki udział w przyspieszeniu inwestycji miał w końcu 2017 r. sektor publiczny, a jaki prywatny, ale najprawdopodobniej główny prym wiodły nadal inwestycje sektora publicznego" - oceniła Kurtek. Główny ekonomista Banku Pocztowego zauważa, że po wtorkowej publikacji NBP dotyczącej grudniowego eksportu i importu można spodziewać się, że negatywny wkład we wzrost PKB miał w czwartym kwartale 2017 r. eksport netto. "Wstępny odczyt PKB w czwartym kwartale poprzedniego roku, jak również przewidywana struktura jego wzrostu, pozwalają optymistycznie patrzeć na 2018 r. Jeśli inwestycje wrzuciły już tak wysoki bieg, to jest szansa, że będą w szybkim tempie rosnąć także w roku bieżącym. Jeśli dodatkowo silna pozostanie konsumpcja gospodarstw domowych, a na horyzoncie nie widać raczej czynników, które mogłyby spowodować jej wyhamowanie, to w 2018 r. tempo wzrostu gospodarczego powinno nadal solidnie przekraczać 4,0 proc" - uważa Kurtek.
"Mamy dobry klimat"
W środę, jeszcze przed podaniem przez GUS szacunkowych danych PKB, wiceminister finansów Leszek Skiba oceniał, że PKB za czwarty kwartał 2017 r. może być w okolicach 5 proc. Wskazywał, że prognoza resortu wskazuje na wzrost inwestycji w tym roku w okolicach 7 proc. - Jak na razie z tych liczb, które podał Główny Urząd Statystyczny za rok 2017, wynika, że ten IV kwartał to jest gdzieś w okolicach 5 proc. (...). W dalszym ciągu trwa dyskusja dotycząca tego, co się zdarzyło w handlu zagranicznym w grudniu, jaki to ma wpływ na dynamikę i na PKB w czwartym kwartale - wygląda na to, że gdzieś w okolicy 5 proc. na pewno będzie - mówił w radiu TOK FM Skiba. Jak dodał, jeśli chodzi o inwestycje, to "widzieliśmy odbicie i mamy nadzieję, że ten proces będzie kontynuował w całym roku 2018". - I nasza prognoza na wzrost inwestycji w roku 2018 jest około 7 proc. - mówił. Zdaniem wiceministra mamy bardzo dobry klimat gospodarczy, który wiąże się jednocześnie z wykorzystaniem środków europejskich, zaufaniem konsumentów, dobrą dynamiką konsumpcji prywatnej, co sprawia, że firmy widzą powody do inwestowania i inwestują. - Liczby za czwarty kwartał są już dosyć dobre - zaznaczył.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shuttesrtock