W 2023 roku czeka nas recesja konsumencka i relatywna odporność aktywności inwestycyjnej - ocenili ekonomiści PKO Banku Polskiego. W komentarzu do wtorkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego ocenili, że spadek sprzedaży detalicznej w styczniu jest gorszym odczytem od oczekiwań.
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2023 r. spadła o 0,3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 23,1 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny we wtorek. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 15,1 proc. rdr. Produkcja budowlano-montażowa w styczniu 2023 r. wzrosła o 2,4 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 55,1 proc.
Recesja konsumencka
W 2023 r. eksperci PKO BP spodziewają się recesji konsumenckiej i relatywnie odpornej aktywności inwestycyjnej. Szacunkowe dane o PKB za IV kw. 2022 r. wskazują na realny spadek konsumpcji o ponad 1,5 proc. rdr, który - w ich opinii - będzie utrzymany przez kolejne cztery kwartały w reakcji na obniżenie się siły nabywczej dochodów ludności, wykorzystanie pandemicznej poduszki płynnościowej oraz efekty statystyczne związane w napływem uchodźców na przełomie I i II kw. 2022 r.
"Oczekiwany gwałtowny spadek inflacji, połączony ze stabilnym bezrobociem oraz utrzymaniem nominalnego wzrostu wynagrodzeń pozwoli na powrót wzrostów konsumpcji pod koniec bieżącego roku" - oszacowali analitycy.
Zwrócili uwagę, że spadek sprzedaży detalicznej w styczniu nastąpił po 0,2-proc. wzroście rdr w grudniu i jest gorszym odczytem od oczekiwań (PKO: +1 proc., konsensus: +0,3 proc.). Jest to jednocześnie pierwszy spadek od lutego 2021 r. W ocenie banku w kolejnych miesiącach dynamiki rdr nie będą już podbijane przez napływ uchodźców z Ukrainy, który tuszuje trwającą recesję konsumencką.
"Wśród kategorii sprzedaży detalicznej solidnie rośnie tylko sprzedaż odzieży i obuwia (+15,7 proc. rdr) oraz farmaceutyków i kosmetyków (+4,5 proc. rdr), a także utajniona przez GUS pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach, kryjąca największą sieć dyskontową" - przekazali eksperci.
Głęboki spadek popytu konsumpcyjnego
Sprzedaż mebli, RTV i AGD wzrosła o 1,4 proc. W ocenie ekspertów dane GUS pokazują głęboki spadek popytu konsumpcyjnego – sprzedaż gazet i książek obniżyła się o 8,6 proc. rdr, a samochodów o 1,7 proc. rdr. Spadek sprzedaży żywności o 1,7 proc. może częściowo odzwierciedlać – przekazano – zmianę preferencji w kierunku dyskontów. Spadek sprzedaży paliw w ujęciu realnym o 12,3 proc. odzwierciedla spadek popytu wywołanego przez wysokie ceny oraz niższy tranzyt.
W opinii analityków dynamikę produkcji budowlano-montażowej powyżej oczekiwań (PKO: -0,8 proc., konsensus: -3,8 proc.) podbiła ciepła zima, usprawniając prace zewnętrzne.
"Coraz silniejsza jest dekoniunktura we wznoszeniu budynków – wartość produkcji (w cenach stałych) była tu niższa o 10,3 proc. rdr, zmrożona przez zatrzymanie strumienia kredytu hipotecznego" – ocenili.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nataly Reinch/Shutterstock