Frank w poniedziałek zyskuje względem złotego, szwajcarska waluta zbliża się do granicy 5 złotych. Jak pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita", drożejący frank jest jedną z przyczyn wzrostu liczby spraw sądowych w sprawie kredytów walutowych.
W poniedziałek około godziny 12.50 za franka szwajcarskiego trzeba było zapłacić blisko 4,97 zł. "Rekordowe ceny gazu w Europie ciągną na dno euro, które znów zrównało się wartością z dolarem. Korzysta na tym frank, a cierpi złoty. W efekcie kurs CHF przekracza lipcowe szczyty, wychodzi nad 4,95 zł i jest o włos od marcowych rekordów i pułapu 5 zł" - napisał na Twitterze Bartosz Sawicki, analityk rynków finansowych w Cinkciarz.pl.
Kredyty frankowe - rośnie liczba pozwów
Według "Rz" między innymi w związku z rosnącym kursem CHF/PLN liczba pozwów składanych przez frankowiczów dynamicznie rośnie. Na koniec czerwca 2022 roku mogło być ich ogółem około 95 tys. wobec około 80 tys. na koniec 2021 roku.
Gazeta zauważa, że podobną dynamikę widać w sprawozdaniach poszczególnych banków. Przykładowo PKO BP, instytucja, która udzieliła najwięcej kredytów we frankach, podaje, że na koniec czerwca tego roku przeciwko niej toczyło się 15,87 tys. postępowań sądowych (o łącznej wartości sporu 5,5 mld zł). To o 29 proc. więcej niż na koniec 2021 roku i o 77 proc. więcej niż rok wcześniej. Z kolei mBank informuje o 15,7 tys. pozwów indywidualnych, co oznacza wzrost odpowiednio o 20 i 56 proc.
"W sumie siedem banków, które wzięliśmy pod uwagę w naszej analizie, musi obecnie procesować się w 61,5 tys. sprawach frankowych. Tymczasem na koniec grudnia 2021 r. takich spraw w toku było 49,4 tys. (+24 proc.), a na koniec czerwca – 36,6 tys. (niemal +70 proc.)" - pisze "Rz".
Frankowicze wygrywają w sądach
"Co więcej, bankowcy spodziewają się, że fala pozwów od frankowiczów będzie utrzymywać się na podwyższonym poziomie przez najbliższych kilka kwartałów" - dodaje dziennik.
Według "Rz" liczba wyroków w sprawach frankowych w ostatnich miesiącach stale rośnie, a co istotne, sąd przeważnie przyznaje rację frankowiczom. Potwierdzają to dane podawane przez banki.
"Tu wskaźnik rozstrzygnięć korzystnych dla kredytobiorców sięga od 70 proc. w przypadku BNP Paribas do ok. 90 proc. w przypadku mBanku. Inna sprawa, że nie zawsze są to rozstrzygnięcia w najkorzystniejszym dla klientów wymiarze" - pisze gazeta.
Źródło: "Rzeczpospolita", TVN24 Biznes