Chiny najprawdopodobniej po tej fali znoszenia restrykcji covidowych będą się szybko rozwijały, nastąpi szybkie odbicie PKB. To oznacza znacznie większy apetyt na surowce i nośniki energetyczne - powiedział w programie "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 analityk do spraw gospodarczych i energetycznych Polityki Insight Robert Tomaszewski. Dodał, że może oznaczać to problemy z wypełnieniem magazynów gazu przed następną zimą.
W programie "Wstajesz i weekend" rozmawiano między innymi o taryfach dla przedsiębiorców. Niedawno PGNiG Obrót Detaliczny zdecydował się na obniżenie ceny gazu dla małych i średnich firm, które rozliczają się w oparciu o cennik "Gaz dla Biznesu". - Obniżka wyniesie 19 proc., czyli jakieś 150 złotych na megawatogodzinie do końca marca. To wynika oczywiście z sytuacji hurtowej na rynkach gazowych w całej Europie - wyjaśnił Robert Tomaszewski.
Co z cenami gazu?
Dodał, że "to wynika z sytuacji hurtowej na rynkach gazowych w całej Europie". - Mimo tego, co widzimy za oknem, mamy wciąż relatywnie ciepłą zimę. Wypełnienie magazynów gazu jest bardzo wysokie i przez to te ceny zaczęły spadać. Teraz te ceny hurtowe są nawet sześciokrotnie niższe niż jeszcze pod koniec sierpnia, kiedy osiągały rekordy - mówił.
Zauważył jednak, że ceny gazu są "wciąż wyższe niż w 2021 roku". - Cały czas firmy i biznes stoją przed wysokim wyzwaniem, aby uregulować tak wysokie rachunki - stwierdził.
Pytany o to, czy ceny gazu będą wciąż spadać, odpowiedział: "wydaję się, że tak". - Wypełnienie magazynów jest wciąż bardzo duże. To w dużej mierze zależy też od pogody. Jeżeli do Europy dojdzie jakaś duża fala mrozów, to możemy się spodziewać, że te ceny odbiją. Jednak już rynek wycenił, że rosyjskiego gazu już nie ma, bo on w bardzo niewielkiej ilości już płynie do Europy. Mamy cały czas duży poziom odbioru gazu skroplonego - wymieniał.
Wielki czynnik ryzyka
Ekspert zwrócił jednak uwagę na "wielki czynnik ryzyka". - Będą nim Chiny. One najprawdopodobniej po tej fali znoszenia restrykcji covidowych będą się szybko rozwijały, nastąpi szybkie odbicie PKB. To oznacza znacznie większy apetyt na surowce i nośniki energetyczne. Oznacza to, że Europa będzie miała spory problem z wypełnieniem magazynów przed następną zimą - powiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock