W I półroczu 2015 sprzedaliśmy za granicę towary warte o prawie 225 proc. więcej niż eksportowane przez Finlandię, o 69 proc. wyprzedziliśmy Irlandię i o 31 proc. Austrię - wynika z szacunków "Dziennika Gazety Prawnej" na podstawie danych UNCTAD, WTO i GUS.
A jeszcze 15 lat temu polski eksport był o 59 proc. mniejszy niż irlandzki, o 53 proc. niż austriacki i o 31 proc. niż fiński.
Coraz bliżej
Przez półtorej dekady skróciliśmy też dystans, jaki dzielił nas od Niemiec. Jeszcze w 2000 r. eksport RFN był ponad 17-krotnie większy niż nasz, a w pierwszej połowie br. jest już niespełna 7-krotnie. Radykalnie poprawiliśmy też swoją pozycję w stosunku do Francji – jej eksport był większy ponad 10 razy, a jest nieco ponad 2,5-krotnie; Wielkiej Brytanii – odpowiednio 9 i 2,3; Włoch – 7,6 i 2,4; Holandii – 7,3 i 2,9; Belgii – 5,9 i 2,1. Awansowi naszego eksportu sprzyjało wstąpienie do UE. To m.in. przyciąga do nas koncerny zagraniczne, które produkują nie tylko na potrzeby rynku krajowego, ale też na eksport. Na sprzedaż za granicą postawiło też bardzo dużo firm z polskim kapitałem. W efekcie wartość eksportu towarów i usług w relacji do PKB wzrosła z 27,2 proc. w 2000 r. do 46,8 proc. w ub.r.
Autor: msz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: pixabay (CC 0 1.0)