Szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska była w poniedziałek pytana na konferencji prasowej o wybór preferowanej lokalizacji dla drugiej "rządowej" elektrowni jądrowej. - Pracujemy nad listą pięciu preferowanych lokalizacji dla drugiej elektrowni jądrowej - przekazała Anna Moskwa. Dodała, że na liście tej znajduje się Bełchatów.
- Pracujemy nad listą pięciu zamkniętych lokalizacji. Bełchatów na tej zamkniętej liście pięciu preferowanych lokalizacji się znajduje - powiedziała minister.
Dodała, że zaletą Bełchatowa jest gotowe miejsce przyłączenia i wyprowadzenia mocy, co - jak podkreśliła - "jest ważnym elementem przy każdej inwestycji energetycznej; czy to Kozienice, czy Połaniec, każda z tych lokalizacji jest na pewno atrakcyjna dla przyszłych lokalizacji".
Aktualizacja polityki energetycznej Polski
Minister poinformowała, że zgodnie z aktualizacją Polityki energetycznej Polski do 2040 r. (PEP2040), w 2040 r. moc zainstalowana w atomie wyniesie 7,8 GW, co będzie stanowić ok. 6 proc. całkowitej mocy w KSE. Generacja jądrowa ma pokryć ok. 23 proc. popytu na energię elektryczną. W połowie marca wiceprezes spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) Łukasz Młynarkiewicz przekazał, że jesienią br. ma być znana krótka lista trzech potencjalnych lokalizacji dla drugiej elektrowni jądrowej w ramach Polskiego Programu Energetyki Jądrowej (PPEJ). W grudniu 2022 roku PEJ podpisała umowę o zasadach współpracy ze spółką Westinghouse Electric Company, której technologię AP1000 polski rząd wybrał dla pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Elektrownia ma powstać na Pomorzu (Lubiatowo-Kopalino). Należąca w całości do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe ma przygotować proces inwestycyjny i pełnić rolę inwestora w projekcie budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. PEJ będzie także odpowiadać za budowę kolejnych reaktorów o łącznej mocy zainstalowanej w sumie od ok. 6 do ok. 9 GWe w oparciu o wielkoskalowe, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe generacji III+ oraz ich ewentualną eksploatację. Niezależny od PPEJ jest projekt budowy elektrowni w oparciu o koreańską technologię. Jesienią 2022 r. w Seulu spółki ZE PAK, PGE i koreański koncern KHNP podpisały list intencyjny w sprawie opracowania planu budowy elektrowni w Pątnowie. Na bazie dotychczas wykonanych wstępnych analiz oceniono, że jest perspektywiczne posadowienie co najmniej dwóch reaktorów APR1400 o łącznej mocy 2800 MW.
Polska na razie nie zamknie elektrowni węglowych
W trakcie konferencji minister Moskwa zaznaczyła, że "tak długo, jak nie pojawi się atom, jak nie pojawi się energetyka jądrowa w naszych mocach zainstalowanych i dyspozycyjnych, tak długo nie będziemy mogli wycofywać mocy węglowych i do tego przygotowujemy nasz system".
Minister Moskwa powiedziała, że wspólnie ze spółkami energetycznymi "jesteśmy po analizie istniejących bloków (węglowych - red.) pod względem technicznym i ekonomicznym, wraz z rekomendacjami modernizacji tych bloków, tak żeby w najbliższym czasie móc je utrzymać w systemie".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/Ministerstwo Klimatu i Środowiska