Dostała walizkę, musi spłacać dług. "Gehenna i paranoja. Idzie się rozchorować"

Źródło:
tvn24.pl
"Polacy są zadłużeni po uszy"
"Polacy są zadłużeni po uszy"TVN24
wideo 2/5
"Polacy są zadłużeni po uszy"TVN24

Po matce dostała walizkę, a w niej kilka kosmetyków, zdjęć i książek. - Drobnica, do wyceny praktycznie zero złotych - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Katarzyna Kujawa, prawniczka z kancelarii adwokackiej Rynkowski. Mimo to na konto wchodzi komornik i zabiera dziesięć tysięcy złotych. W kolejce są następne egzekucje. - Mam już wiele nieprzespanych nocy za sobą, jestem tym okrutnie zmęczona - komentuje Maria Zapędowska, która spłaca długi po zmarłym rodzicu.

Według Głównego Urzędu Statystycznego w 2022 roku w sądach było ponad 237 tys. spraw o nabycie spadku. Ministerstwo Sprawiedliwości przekazuje biznesowej redakcji tvn24.pl, że w 2022 roku odnotowano 218 806 aktów notarialnych o odrzuceniu majątku po zmarłym, w 2023 roku podobnie. Resort nie dysponuje informacjami na temat liczby spraw egzekucyjnych u komorników w związku z dziedziczeniem długów.

O tym, jak wygląda taki proces, opowiada nam Maria Zapędowska (imię i nazwisko zmienione), która spłaca długi po matce od końca 2023 roku. Wtedy komornik wszedł jej na konto bankowe.

- Mam dokument z sądu, że dziedziczę z dobrodziejstwem inwentarza. Czyli prawo jest po mojej stronie. Co z tego? Jak chcesz podejść do tematu, wyjaśniać go, to barierą jest to, że nie da się dogadać z komornikiem czy z firmą windykacyjną - stwierdza na wstępie.

Walizka od matki

Katarzyna Kujawa, prawniczka z kancelarii adwokackiej Rynkowski zaczyna naszą rozmowę od tego, że 18 października 2015 roku weszły w życie zmiany w przepisach dotyczących dziedziczenia.

- Kodeks cywilny przewiduje trzy rodzaje dziedziczenia. Przyjęcie spadku wprost, czyli dziedziczymy całość spadku, majątek, ale i wszystkie długi. Drugą opcją jest odrzucenie spadku. Trzecią możliwością jest przyjęcie spadku z tak zwanym dobrodziejstwem inwentarza. W tym przypadku przyjmujemy majątek zmarłego wraz z długami. Natomiast wysokość długów nie może przekraczać wartości dziedziczonych aktywów, czyli na przykład domu, samochodu - wyjaśnia. 

Jak podkreśla, ustawodawca wskazał termin sześciu miesięcy od daty, kiedy się dowiedzieliśmy o śmierci spadkodawcy na złożenie oświadczenia, na wybór jakiejś opcji. Jeśli ktoś tego nie zrobi, to z automatu jest uznawane, że dziedziczy z dobrodziejstwem inwentarza. Tak było w przypadku Marii.

- Matka mojej klientki zmarła w 2016 roku, czyli obowiązują tu nowe, korzystniejsze przepisy. Przed 2015 rokiem przyjmowano z automatu, że dziedziczy się cały majątek, ale i wszystkie długi. Moja klientka sporządziła wykaz inwentarza samodzielnie. Po matce dostała walizkę, w niej kilka kosmetyków, zdjęć, książek. Drobnica, do wyceny praktycznie zero złotych - podaje i pokazuje zdjęcia walizki z zawartością.

Matka Marii przed śmiercią zaciągnęła kilka kredytów. Niektóre w dużych bankach, niektóre jako tak zwane chwilówki. - To są stare zobowiązania, bo nakaz zapłaty jest wydany w 2012 roku, czyli dwanaście lat temu. Do spłaty jest około czterdzieści tysięcy złotych. Na razie trwa egzekucja komornicza względem spadkobiorcy na kwotę dziesięciu tysięcy złotych - wylicza.

Pytamy, jak do tego doszło? – To są sprawy, które dotyczą milionów ludzi. Każdy może być w tak patowej sytuacji jak Maria. W tym przypadku wyrok nakazowy został wydany na posiedzeniach niejawnych w e-Sądzie w Lublinie. Wszystko dzieje się zaocznie, poza matką Marii. Ona mogła nie wiedzieć, że jest prowadzone postępowanie względem niej, bo zmieniała miejsce zamieszkania. Przebywała w Warszawie, Gdańsku, Legionowie, Poznaniu, ale też za granicą, w Niemczech - opowiada Katarzyna Kujawa.  

Kręcą się w kółko

Słyszymy od prawniczki, że sąd na jeden z tych adresów przesyłał zawiadomienia. Zastosowano fikcję doręczenia, czyli pomimo tego, że matka Marii nie odbierała korespondencji, to uznano, że ją odebrała. W międzyczasie dług najprawdopodobniej został sprzedany firmie windykacyjnej. W takiej sytuacji wierzyciel dostał prawomocny nakaz zapłaty i poszedł do komornika.

- Firmy windykacyjna uzyskała klauzulę wykonalności na pierwotny nakaz zapłaty wskazując, że spadkobiorcą jest córka dłużniczki. Komornik też ma możliwość weryfikacji wielu istotnych danych, które są mu niezbędne do wszczęcia i prowadzenia postępowania egzekucyjnego. Komornik zajął konto bankowe Marii 4 grudnia 2023 roku, pobierał z niego pieniądze do lutego 2024 roku - wskazuje.

Maria przedłożyła więc u komornika postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku z dobrodziejstwem inwentarza oraz spis majątku z dnia 7 czerwca 2023 roku.

- Komornik jednak nie daje wiary wykazowi majątku sporządzonemu samodzielnie przez moją klientkę i poprosił o sporządzenie inwentarza notarialnie. Do tego potrzebne jest zaświadczenia o stanie zadłużenia z chwili wszczęcia postępowania z 2018 roku, którego komornik nie chce nam przekazać. Maria prosiła o wskazanie tych danych między innymi 29 lutego i 4 marca bieżącego roku, tłumacząc, że są one potrzebne do sporządzenia spisu inwentarza u notariusza, o który sam prosi. Kręcimy się w kółko - opisuje Katarzyna Kujawa.

Tłumaczy, że Maria nie była stroną postępowania ani pełnomocnikiem matki, nie może samodzielnie iść do sądu i czegokolwiek się dowiedzieć.  

Nie udziela informacji również w tej sprawie mecenas, który został wskazany jako pełnomocnik firmy windykacyjnej. Nie odpowiedział na list i maila wysłanego przez Marię 29 lutego oraz 4 marca bieżącego roku. Maria próbowała się do niego dodzwonić. Osoba, która odebrała telefon poinformowała ją o konieczności wysłania pisma z zapytaniem, co Zapędowska uczyniła.

Jak sytuacja wygląda obecnie? – Klientka została bez pieniędzy, nie może się doprosić o zwrot tego, co zabrano jej z konta. W każdej chwili mogą ruszyć postępowania do dalszych egzekucji. To jest walka z systemem, mimo że wszystko wydaje się jasne, proste i logiczne. Prawo stoi za klientką, a pieniądze za długi matki i tak zostały ściągnięte, mimo że odziedziczony majątek wyceniany jest na prawie zero złotych - tłumaczy prawniczka.

Ocenia, że komornik i firma windykacyjna "robią pod górkę, nie odpowiadając na prośby". - To zresztą system działania nieetycznych firm. Wiedzą, jak wykorzystywać luki w prawie. To nie jest przypadek - stwierdza.

Co się stało z pieniędzmi zabranymi z konta Marii? - Nie mamy informacji, czy zostały przekazane do firmy windykacyjnej. Jeśli komornik wysłał je do takiej firmy widmo, z którą nie idzie się skontaktować, to szanse na odzyskanie tej kasy są niewielkie - przyznaje Katarzyna Kujawa.

- W ogóle dlatego ten proceder kwitnie, zbiera kolejne ofiary, bo łatwiej jest wejść komuś na konto bankowe na podstawie zaocznego nakazu z e-Sądu w Lublinie niż egzekwować te pieniędze z powrotem. To będzie kosztowało bardzo dużo czasu i pieniędzy. Takie postępowania toczą się latami - podkreśla prawniczka.

Izba Komornicza reaguje

Biznesowa redakcja tvn24.pl próbuje kontaktować się z komornikiem, który prowadzi sprawę Marii. Nie odpowiada na nasze pytania, które wysyłamy w dniu 10 i 12 czerwca. Za to firma windykacyjna przekazuje w rozmowie telefonicznej, że oczekuje pełnomocnictwa od naszej rozmówczyni, aby odpowiedzieć na pytania redakcji.

Na pytania odpowiada za to Izba Komornicza. Rozmawiamy z Przemysławem Małeckim, komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli w Warszawie, który pełni funkcję rzecznika prasowego Izby Komorniczej w Warszawie.

Informuje nas, że "strony postępowania egzekucyjnego mogą uzyskiwać informacje o toczącym się postępowaniu na każdym jego etapie. Z wnioskami strony mogą wystąpić pisemnie, osobiście bądź przez ustanowionego pełnomocnika, lub w dniu przyjęć interesantów, bezpośrednio w siedzibie kancelarii komornika sądowego".

Przekazuje, że rozmawiał z komornikiem obsługującym sprawę Marii. Proponuje, że włączy się w proces i umawia się z naszą rozmówczynią na konsultacje.

Sprawdzamy, co to znaczy w praktyce. - Po waszej interwencji, w rozmowie z Przemysławem Małeckim dostałam deklarację tego, że moja sprawa jest na ukończeniu, że będzie on osobiście ją monitorować. Kolejną korespondencję mam przesyłać do wiadomości również Izby Komorniczej. Jest ustalony plan działania - relacjonuje Maria.

Zauważa jednocześnie, że jej sytuacja pokazuje, "dlaczego ściągalność mniejszych kwotowo długów ma się w Polsce tak dobrze". - Znikają pieniądze z konta i ludzie tego nie wytrzymują, żeby tak walczyć dla kilku tysięcy. Sama w ciągu kilku miesięcy wysłałam kilkanaście pism i wykonałam tyle samo telefonów. W firmie windykacyjnej czy u komornika traktują ciebie jak złodzieja, za nie twoje długi. Gehenna i paranoja. Idzie się rozchorować. Mam już wiele nieprzespanych nocy za sobą, jestem tym okrutnie zmęczona - zaznacza.

Mówi też, że jak wchodzi komornik, to mierzymy się z ostracyzmem. - Duży wstyd. Ludzie oceniają, że masz długi, że jesteś nieuczciwy. Informacja o zajęciu konta przecież wysyłana jest do pracodawcy. To nie robi dobrego wrażenia - komentuje.

Przed publikacją artykułu mecenas Katarzyna Kujawa poinformowała nas, że jej klientka otrzymała od komornika wszystkie wymagane dane do sporządzanie inwentarza przed notariuszem. Liczy, że w ciągu kilku tygodni ten temat będzie zakończony.

Czytaj też: "Nękają mnie już sześć lat". Prawnik zaleca jedno działanie

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump zamierza ogłosić w środę "cła wzajemne", będące kulminacją jego planów handlowych. Choć nadal nie wiadomo, co będą zawierać, mogą zachwiać światowym handlem oraz wpłynąć na ceny.

To będzie kulminacja celnej rewolucji Trumpa

To będzie kulminacja celnej rewolucji Trumpa

Źródło:
PAP

- Amerykanie masowo grają na giełdzie, a wielu się zadłuża, by kupować akcje. Polityka administracji USA może jednak doprowadzić do zapaści na Wall Street. Zachowania Trumpa są nieobliczalne, a rynki kapitałowe są bardzo czułe na takie decyzje - powiedział rektor i profesor SGH Piotr Wachowiak.

"To jest randka w ciemno, a taka randka rzadko się udaje"

"To jest randka w ciemno, a taka randka rzadko się udaje"

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. W jej efekcie sprzedaż wyrobów tytoniowych z charakterystycznym aromatem będzie zakazana.

Te produkty będą zakazane. Podpis prezydenta

Te produkty będą zakazane. Podpis prezydenta

Źródło:
PAP

Od 2 kwietnia obywatele Polski objęci ruchem bezwizowym muszą posiadać elektroniczną autoryzację podróży (Electronic Travel Authorisation - ETA) w celu wjazdu do Wielkiej Brytanii. Opłata za ten cyfrowy dokument wynosi 10 funtów, a od 9 kwietnia wzrośnie do 16 funtów.

Nowe zasady wjazdu do Wielkiej Brytanii

Nowe zasady wjazdu do Wielkiej Brytanii

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 110 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną drugiego stopnia o wartości ponad 6 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 1 kwietnia 2025 roku.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W ubiegłym roku firma KTM, austriacki producent motocykli, złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. Ale znalazł się inwestor, dzięki któremu będzie możliwe kontynuowanie produkcji. Pomoc nadeszła z Indii w postaci producenta pojazdów Bajaj, który wpłacił 100 milionów euro na dalszą działalność.

Jest ratunek dla legendarnej marki

Jest ratunek dla legendarnej marki

Źródło:
PAP

W marcu średnie ceny metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez deweloperów pozostawały bez zmian w niemal wszystkich metropoliach - wynika ze wstępnych danych przedstawionych w raporcie portalu RynekPierwotny.pl. Wyjątkiem była Warszawa, w której wzrost wyniósł 1 procent.

Ceny mieszkań od deweloperów. Jedno miasto wyjątkiem

Ceny mieszkań od deweloperów. Jedno miasto wyjątkiem

Źródło:
PAP

- Polska wynegocjowała nową umowę pomostową z wykonawcami elektrowni jądrowej - poinformował na briefingu premier Donald Tusk. Stwierdził, że umowa jest dla Polski "dużo bardziej korzystna".

Tusk: porozumieliśmy się z amerykańskimi partnerami 

Tusk: porozumieliśmy się z amerykańskimi partnerami 

Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

Nie chcemy odwetu, ale mamy plan dotyczący takich działań, jeśli będzie to konieczne – zadeklarowała we wtorek w Parlamencie Europejskim w Strasburgu szefowa Komisji Europejskiej. Odniosła się w ten sposób do amerykańskich ceł na Unię Europejską.

Wojna na cła. "To będzie koszmar"

Wojna na cła. "To będzie koszmar"

Źródło:
PAP

W pewnym momencie Departament Wydajności Państwa (DOGE) zakończy swoją działalność - powiedział prezydent USA Donald Trump. Zwrócił uwagę, że według obecnych ustaleń Elon Musk ma pełnić funkcję specjalnego pracownika rządowego przez 130 dni.

Trump zabrał głos w sprawie przyszłości Muska

Trump zabrał głos w sprawie przyszłości Muska

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych liczonego według metodologii unijnej wyniosła na koniec 2024 roku 55,6 procent PKB - poinformowało Ministerstwo Finansów. W kwotach nominalnych to rekordowe ponad dwa biliony złotych. "Sfera fiskalna pozostaje daleko od równowagi" - napisali we wtorek analitycy banku PKO BP.

Dwa biliony złotych pod kreską

Dwa biliony złotych pod kreską

Źródło:
PAP

Francuska sieć hoteli Accor ostrzegła, że liczba rezerwacji noclegów w USA na lato spadła w przypadku Europejczyków o 25 procent. Według Bloomberga powodem jest kontrowersyjna polityka Donalda Trumpa, przez którą turyści wybierają Kanadę, Egipt lub kraje Ameryki Południowej.

Duży spadek rezerwacji. "Omijają USA"

Duży spadek rezerwacji. "Omijają USA"

Źródło:
Bloomberg

Włoskie media donoszą o ślubie Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez, który ma się odbyć w Wenecji i potrwać trzy dni. Pomysł hucznego ślubu miliardera w tym słynnym miejscu spotkał się z głosami niezadowolenia, jednak burmistrz miasta uspokaja i zapewnia, że władze współpracują z organizatorami wydarzenia.

Jeff Bezos ma wziąć ślub w Wenecji, burmistrz miasta uspokaja

Jeff Bezos ma wziąć ślub w Wenecji, burmistrz miasta uspokaja

Źródło:
CNN, The Guardian, USA Today, The Independent

Rozmowa o pracę, wyprawa w tropiki czy wspieranie rozwodzącej się przyjaciółki - to, jak się okazuje, dopuszczalne aktywności na zwolnieniu lekarskim według sądów - pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

Co wolno choremu na L4

Co wolno choremu na L4

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 80 tysięcy pracowników federalnych instytucji zdrowia publicznego w Stanach Zjednoczonych drży o swoje miejsca pracy. Niektóre osoby zatrudnione w Agencji do spraw Żywności i Leków (FDA) otrzymały polecenie spakowania się i przygotowania na możliwość, że już nie wrócą do swoich zadań - podała agencja AP.

Tysiące pracowników zagrożonych zwolnieniami

Tysiące pracowników zagrożonych zwolnieniami

Źródło:
PAP

Od wtorku refundowanych jest dwadzieścia dziewięć nowych leków. Między innymi na nadciśnienie tętnicze czy leki stosowane w chorobach rzadkich czy terapiach onkologicznych. Jednocześnie "Gazeta Wyborcza" we wtorkowym wydaniu napisała, że na kwietniowej liście leków refundowanych zabrakło prawie 90 tańszych zamienników, które uzyskały pozytywną opinię Komisji Ekonomicznej.

Zmiany na liście leków refundowanych

Zmiany na liście leków refundowanych

Źródło:
PAP

Władze stolicy Włoch ruszyły w poniedziałek z kampanią "Szanuj Rzym". Skierowana jest do mieszkańców i turystów, a jej przekaz brzmi: kto kocha Rzym, nie rani go, nie obraża, nie przyczynia się do jego degradacji. Władze chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trzy zabronione w Rzymie zachowania, które wciąż regularnie się zdarzają.

Trzy zabronione zachowania, władze Rzymu ostrzegają

Trzy zabronione zachowania, władze Rzymu ostrzegają

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kanadyjskie sklepy rezygnują z zamawiania amerykańskich towarów, na popularności zyskuje jednocześnie akcja "Kupuj kanadyjskie" - informuje Reuters. Ma to związek z wcześniejszymi deklaracjami prezydenta Donalda Trumpa dotyczącymi przyłączenia północnego sąsiada do USA oraz cłami na produkty importowane z Kanady.

Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali"

Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali"

Źródło:
Reuters

Czy Wielkanoc 2025 będzie droższa niż ubiegłoroczna? Eksperci zwracają uwagę, że więcej - i to znacznie - trzeba będzie zapłacić za masło czy jaja. Podrożały także pieczywo i wędliny. Tańsze natomiast mogą być ziemniaki, czy mąka.

Skok nawet o 30 procent. Co podrożało, co potaniało

Skok nawet o 30 procent. Co podrożało, co potaniało

Źródło:
tvn24.pl

Jens Stoltenberg, były szef NATO, ostrzegł, że cła zapowiadane przez Donalda Trumpa i wojna handlowa mogą doprowadzić do powtórki z Wielkiego Kryzysu. - Tego typu historyczne porównania przypominają nam, o co toczy się gra i że zmierzamy w kierunku zupełnie nowego porządku świata - stwierdził w wywiadzie dla norweskiego Aftenposten.

Były szef NATO: ta decyzja wywołała globalne załamanie

Były szef NATO: ta decyzja wywołała globalne załamanie

Źródło:
PAP

Siedemnaście samochodów marki Tesla spłonęło w salonie tej firmy w Rzymie w pożarze, który wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek - podała agencja Ansa. Śledczy nie wykluczają podpalenia.

Duży pożar w salonie Tesli

Duży pożar w salonie Tesli

Źródło:
PAP

Audyty i kontrole wykazały, że działania zarządcze prowadzone od stycznia 2016 do lutego 2024 roku miały wygenerować miliardowe straty - poinformował w poniedziałek Orlen. Koncern przekazał, że w związku z tym skierowano kolejne zawiadomienia do prokuratury.

"Straty liczone w dziesiątkach miliardów złotych". Gigant alarmuje

"Straty liczone w dziesiątkach miliardów złotych". Gigant alarmuje

Źródło:
PAP

Wynagrodzenie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego wzrosło w 2024 roku o 4,1 procent do poziomu niemal 1,4 miliona złotych - wynika z informacji zamieszczonej na stronie internetowej banku centralnego.

Pensja Glapińskiego w górę. Tyle zarobił szef NBP

Pensja Glapińskiego w górę. Tyle zarobił szef NBP

Źródło:
PAP

Eksperci z Goldman Sachs zredukowali prognozę docelowego poziomu indeksu giełdowego S&P 500 na koniec roku do 5700 punktów z wcześniejszych 6200 punktów, wskazując na pogarszające się perspektywy wzrostu gospodarczego w USA oraz zwiększone ryzyko recesji.

Tąpnięcie w prognozach. Wielki bank zmienia zdanie

Tąpnięcie w prognozach. Wielki bank zmienia zdanie

Źródło:
PAP