Zdecydowana większość respondentów twierdzi, że regulacje ograniczają rozwój krajowych przedsiębiorstw i gospodarki, biurokracja jest nadmierna, a środki z podatków są marnowane - informuje środowa 'Rzeczpospolita'."
W cytowanym przez "Rz" badaniu przeprowadzonym przez Centrum Badań Marketingowych Indicator zarówno wśród ogółu ankietowanych, jak i wśród przedsiębiorców, zdecydowanie przeważa pozytywna ocena inicjatywy premiera w sprawie deregulacji gospodarki – tak uznało odpowiednio 62 i 73 proc. Odsetek negatywnych ocen w obu grupach wynosi - jak zauważa gazeta - zaledwie po 10 proc.
Przedsiębiorcy mają nadzieję, że zmieni to wreszcie powołany w odpowiedzi na inicjatywę premiera Donalda Tuska zespół deregulacyjny pod kierownictwem Rafała Brzoski, szefa InPostu.
W poniedziałek, 10 lutego br. podczas konferencji "Polska. Rok przełomu" premier Donald Tusk zaproponował Rafałowi Brzosce stworzenie zespołu, który w szybkim tempie przygotuje propozycje deregulacyjne.
Brzoska to przedsiębiorca, założyciel i prezes firmy InPost, która oferuje rozwiązania logistyczne dla branży e-commerce. Firma dysponuje m.in. siecią ponad 66 tys. punktów, w których można nadać lub odebrać paczkę.
Polacy chcą deregulacji
"Ankietowani na ogół nie mają wątpliwości, że przepisy, a więc przeregulowanie, hamują rozwój polskiej gospodarki i przedsiębiorstw. Badani źle oceniają poziom biurokracji w naszym kraju. Zdaniem dwóch trzecich z nich jest on zdecydowanie lub raczej za wysoki" - podaje dziennik. "Rz" wskazała, że w grupie przedsiębiorców odsetek takich odpowiedzi był jeszcze wyższy i sięgnął 79 proc. Jako odpowiedni poziom biurokracji ocenia odpowiednio 12 i 9 proc. badanych.
Za zmianami w prawie podatkowym
Wśród obszarów, które w ocenie badanych w największym stopniu wymagają deregulacji, znalazło się prawo podatkowe (63 proc. wskazań), a dalej apteki i dostęp do leków oraz sektor energetyczny. Wyraźna większość ankietowanych uważa ponadto, że w Polsce nieefektywnie wydaje się środki publiczne, czyli po prostu marnuje się pieniądze z podatków. Ze stwierdzeniem tym zdecydowanie lub raczej zgadza się prawie dwie trzecie badanych. Przeciwnego zdania jest niewiele więcej niż jeden na dziesięciu - dodaje gazeta.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Kalbar