Daniel Obajtek nadal stoi na czele Orlenu. Nad jego przyszłością zastanawiają się Czesi, którzy nazwali prezesa polskiego koncernu "Don Orleone". Do Grupy Orlen należy czeska spółka Orlen Unipetrol.
Portal Ekonomicky Denik opublikował artykuł pod tytułem: "Koniec Don Orleone? Nowy rząd radykalnie ingeruje w zarządzanie spółkami państwowymi". Jak przypomniano, zarząd Orlenu na 6 lutego 2024 roku zwołał nadzwyczajne walne zgromadzenie polskiego giganta energetyczno-petrochemicznego.
W porządku obrad przewidziano m.in. podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie 100 proc. udziałów w spółce Gas Storage Poland oraz podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na objęcie udziałów w Polskiej Spółce Gazownictwa.
Co dalej z Danielem Obajtkiem?
Jak zauważył czeski portal, punkt dotyczący odwołania zarządu nie znalazł się w porządku obrad, "ale według polskich mediów może się pojawić na posiedzeniu". "Czy to możliwe, że jeden z najbardziej wpływowych Polaków, Daniel Obajtek, który swego czasu był wymieniany w gronie kandydatów na premiera, straci swoje stanowisko?" - czytamy w artykule.
Czeski portal napisał również, że inny scenariuszy zakłada, iż Obajtek może sam złożyć rezygnację. Prezes Orlenu w kwietniu br. w RMF FM odnosił się do scenariusza, w którym Prawo i Sprawiedliwość traci władzę. Zapowiadał wówczas, że w przypadku przejęcia władzy przez ówczesną opozycję po wyborach parlamentarnych sam odejdzie ze stanowiska.
Minister minister aktywów państwowych Borys Budka powiedział w środę, że podanie się do dymisji prezesa Orlenu Daniela Obajtka "wydaje się być oczywistym krokiem po jego deklaracjach". Szef MAP podkreślił, że oczekuje, iż taka decyzja zostanie podjęta "bardzo szybko".
W ubiegłym tygodniu wysłaliśmy pytania w tej sprawie do biura prasowego Orlenu. Do momentu opublikowania artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Daniel Obajtek prezesem Orlenu od blisko sześciu lat
Daniel Obajtek jest prezesem Orlenu od lutego 2018 roku. Wcześniej, od 2017 do lutego 2018 roku, pełnił funkcję prezesa zarządu Grupy Energa S.A. W latach 2016-2017 kierował Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Od lipca 2016 do lutego 2018 był członkiem rady nadzorczej spółki Lotos Biopaliwa.
Czeski portal zwrócił uwagę na błyskawiczną karierę byłego wójta Pcimia w czasie rządów PiS. Przypomniano, że polskie media poruszały także kwestię jego majątku.
Orlen jest spółką kontrolowaną przez Skarb Państwa, który ma 49,9 proc. udziałów w koncernie. Do Grupy Orlen należy czeska spółka Orlen Unipetrol, do której należą m.in. rafinerie w Litvinowie i Kralupach.
W środę minister Budka odwołał z rady nadzorczej Orlenu Janinę Goss, przyjaciółkę prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Skarb Państwa jest uprawniony do powoływania i odwoływania jednego członka rady nadzorczej Orlenu, pozostałych członków rady nadzorczej powołuje i odwołuje walne zgromadzenie spółki.
Źródło: tvn24.pl