Wystąpienia polskiego rządu przeciwko proponowanej zasadzie powiązania wypłaty funduszy unijnych z przestrzeganiem prawa jednoznacznie podważają zaufanie inwestorów do przestrzegania tych zasad w Polsce - podkreśliła Rada Przedsiębiorczości w apelu skierowanym do liderów Zjednoczonej Prawicy. Organizacje apelują "o rozsądek i odpowiedzialność dla dobra Polaków i polskiej gospodarki".
Na początku listopada negocjatorzy Parlamentu Europejskiego i niemieckiej prezydencji wypracowali porozumienie w sprawie przepisów łączących unijne środki z zasadami praworządności. Teraz ustalenia negocjatorów muszą być zaakceptowane przez całą Radę, czyli rządy państw Unii Europejskiej, oraz przez Parlament Europejski na sesji plenarnej.
Jeśli rozporządzenie dotyczące praworządności zostanie przegłosowane, wejdzie w życie 1 stycznia 2021 roku.
Przepisom sprzeciwia się polski rząd, o czym poinformował premier Mateusz Morawiecki w liście skierowanym do przywódców Unii Europejskiej. Według szefa rządu proponowane rozwiązania są "niezgodne z konkluzjami Rady Europejskiej z lipca 2020 i budzą poważne wątpliwości prawne w świetle brzmienia Traktatów".
Jak wyjaśniał wcześniej korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski, Polska nie może zablokować powiązania wydatków Unii z zasadami praworządności. Te przepisy wchodzą w formie rozporządzenia i będą przyjmowane większością głosów w formie głosowania. Polska może natomiast zablokować 7-letni budżet Unii. Cały czas do przyjęcia wieloletnich ram finansowych konieczna jest jednomyślna zgoda wszystkich państw Unii. Ponadto przyjęcie nowego Funduszu Odbudowy jest jeszcze bardziej skomplikowane - wymaga nie tylko zgody wszystkich unijnych rządów, ale też zgody na ratyfikację w każdym kraju Unii (z powodu decyzji o nowych środkach własnych) i ratyfikacji we wszystkich parlamentach narodowych i regionalnych
Głos w tej sprawie zabrała Rada Przedsiębiorczości, która podkreśliła, że "Polska nie może blokować przyjęcia nowego budżetu UE".
W ocenie przedstawicieli organizacji branżowych "obecne wystąpienia polskiego rządu przeciwko proponowanej zasadzie powiązania wypłaty funduszy unijnych z przestrzeganiem prawa jednoznacznie podważają zaufanie inwestorów do przestrzegania tych zasad w Polsce". Według Rady Przedsiębiorczości "ma to bezpośredni wpływ na poziom inwestycji w naszym kraju i perspektywy rozwoju gospodarczego i społecznego".
Pod apelem podpisali się: Andrzej Adenarski z Krajowej Izby Gospodarczej, Marek Kowalski z Federacji Przedsiębiorców Polskich, Jolanta Jaworska ze Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych, Maciej Witucki z Konfederacji Lewiatan, Wojciech Kostrzewa z Polskiej Rady Biznesu, Andrzej Malinowski z Pracodawców RP, Marek Goliszewski ze Związku Pracodawców Business Centre Club, Krzysztof Pietraszkiewicz ze Związku Banków Polskich oraz Jan Gogolewski ze Związku Rzemiosła Polskiego.
"Taka postawa pozbawia Polskę pomocy"
Przedstawiciele organizacji branżowych zwrócili uwagę, że "znajdujemy się w krytycznym momencie pandemii, a co za tym idzie groźby kryzysu". "Uzgodnione na lipcowym szczycie UE stworzenie funduszu odbudowy i niemalże podwojenie budżetu Unii na najbliższe lata jest planem wspólnego ratowania sytuacji gospodarczej i społecznej. Zablokowanie na forum Unii możliwości utworzenia funduszu odbudowy pozbawi Polskę dostępu do ponad 60 mld euro pomocy" - zauważono.
"Pozostawi także nasz kraj osamotniony i skłócony z naszymi dotychczasowymi sojusznikami w Europie. Bez tej pomocy nie będziemy w stanie skutecznie ratować gospodarki, miejsc pracy, dochodów rodzin, standardów społecznych, budować odporności wobec kolejnych kryzysów" - dodano.
Dlatego Rada Przedsiębiorczości zwróciła się z apelem do liderów Zjednoczonej Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina, "o skuteczną współpracę z unijnymi instytucjami i liderami". "Eksponowanie w trwających negocjacjach spraw ideologicznych i stawianie przez rząd warunków jest nie do przyjęcia dla demokratycznej Europy. Taka postawa pozbawia Polskę pomocy, bez której polscy przedsiębiorcy nie będą w stanie uratować swoich firm, a dotychczasowe łańcuchy sprzedaży i dostaw zostaną zniszczone" - podkreślono.
Przedstawiciele Rady zwrócili uwagę, że "Unia Europejska bez Polski sobie poradzi, Polska bez Unii – nie!". Rada przypomniała, że od dnia akcesji do UE Polska otrzymała prawie 190 mld euro, a nasza składka do unijnego budżetu wyniosła nieco ponad 60 mld euro.
Jednocześnie zaapelowali "o rozsądek i odpowiedzialność dla dobra Polaków i polskiej gospodarki".
Źródło: TVN24 Biznes