Maklerzy, którzy obserwowali spadki z bliska są przekonani, że to komputery, a nie ludzie, są przyczyną panicznej wyprzedaży. Śledztwo w sprawie błyskawicznych spadków, które doprowadziły w trakcie sesji do dziewięcioprocentowej przeceny, wszczęły amerykańska komisja papierów wartościowych SEC i federalna agencja kontrolująca amerykańskie rynki kontraktów terminowych. Transakcja, która wywołała lawinę została prawdopodobnie zlecona o 20.45 czasu warszawskiego w Chicago. Rynek spekuluje, że makler omyłkowo zlecił transakcję sprzedaży tysiąc razy większą, niż zamierzał. Co wczoraj stało się na Wall Street? Gościem programu "90 Minut" był analityk DM BOŚ Grzegorz Zalewski
Maklerzy, którzy obserwowali spadki z bliska są przekonani, że to komputery, a nie ludzie, są przyczyną panicznej wyprzedaży. Śledztwo w sprawie błyskawicznych spadków, które doprowadziły w trakcie sesji do dziewięcioprocentowej przeceny, wszczęły amerykańska komisja papierów wartościowych SEC i federalna agencja kontrolująca amerykańskie rynki kontraktów terminowych. Transakcja, która wywołała lawinę została prawdopodobnie zlecona o 20.45 czasu warszawskiego w Chicago. Rynek spekuluje, że makler omyłkowo zlecił transakcję sprzedaży tysiąc razy większą, niż zamierzał. Co wczoraj stało się na Wall Street? Gościem programu "90 Minut" był analityk DM BOŚ Grzegorz Zalewski
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn