Bezrobocie w styczniu wyniosło 6,9 procent, zaś liczba bezrobotnych wyniosła 1 milion 134 tysięcy - podała w środę minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska. Jak dodała, w porównaniu z grudniem 2017 r., o 47 tysięcy wzrosła też liczba wolnych miejsc pracy.
- Tym razem mamy wzrost bezrobocia. Odnoszę się do tych szacunków, które przygotowuje mój resort. Są to dane odnoszące się do danych styczniowych. Bezrobocie wzrosło o 0,3 punktu procentowego, liczba osób bezrobotnych w końcu stycznia wyniosła 1,134 mln i wzrosła o ponad 52,9 tys. - powiedziała Elżbieta Rafalska na środowej konferencji prasowej.
To i tak rekord
Minister zaznaczyła, że niezależnie od styczniowego wzrostu, poziom bezrobocia "w dalszym ciągu jest wynikiem rekordowym", najlepszym od 1992 roku. - Oczywiście styczeń to jest okres, w którym kończą się prace sezonowe. Jest to charakterystyczne w miesiącach zimowych. Musimy też pamiętać, że to jest ten okres, w którym kończą się formy aktywizacji osób bezrobotnych - powiedziała Rafalska. - To, co jest dobrą informacją, to fakt, że liczba wolnych miejsc pracy, miejsc aktywizacji zawodowych wyniosła proszę państwa ponad 144,5 tys. i w porównaniu do grudnia 2017 roku wzrosła o 47 tys., a więc to jest całkiem sporo - dodała.
Autor: msz//dap / Źródło: PAP