Niemal wszystkie działania rządu idą w poprzek planom modernizacyjnym Mateusza Morawieckiego - powiedział w programie "Bilans" prof. Marek Belka. Były prezes NBP wśród tych działań wymieniał m.in. wcześniejsze emerytury, program Rodzina 500 plus czy utrudnienia w obrocie ziemią. - To są wszystko kawałeczki mozaiki, które szkodzą modernizacji - ocenił.
Prof. Marek Belka, przy okazji wizyty kanclerz Niemiec Angeli Merkel w Warszawie, komentował dane, z których wynika, że blisko 30 proc. polskiego eksportu idzie do naszych zachodnich sąsiadów. - To bardzo dużo. Ale to pokazuje siłę gospodarki niemieckiej i zdolność przedsiębiorców niemieckich do wykorzystania polskiego rynku i potencjału produkcyjnego - mówił. Jak dodał, wzrost gospodarczy w Polsce toczyłby się wolniej, gdyby nie bliskość Niemiec i możliwość robienia interesów na tym rynku. - Gospodarka niemiecka jest chyba najlepszą częścią gospodarki europejskiej - stwierdził były prezes NBP.
Zaznaczył jednocześnie, że dobrze byłoby zdywersyfikować polską wymianę międzynarodową.
- W ostatnich latach dobrze rozwinęła się nasza wymiana z Czechami i Węgrami. Upadła natomiast wymiana z Rosją i Ukrainą. O tym, że ekspansja naszej gospodarki nie może tam się odbywać, zdecydowały czynniki polityczne. Ale spójrzmy na mapę, jest to nasz sąsiad z drugiej strony - podkreślił.
Scenariusze po Brexicie
Gość programu "Bilans" odniósł się również do sondażu, który wskazuje, że po raz pierwszy brytyjski rząd Theresy May zdobył poparcie większości badanych w związku z jego podejściem do opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. - Brytyjczycy mają przede wszystkim satysfakcję, że wypowiedzieli się i zdecydowali o przyszłości swojego kraju. To, że będzie to przyszłość gorsza, okaże się później. Brytyjczycy nie będą mieli dostępu do wspólnego rynku. Jeszcze za to zapłacą - prognozował. Ocenił także pomysł ściągania miejsc pracy z londyńskiego City. - Trzeba wykorzystać wszelkie możliwości, ale nie mieć złudzeń, że pół City przeprowadzi się do Warszawy. Trzeba się starać - zaznaczył.
Słabsze inwestycje
Komentując dane z polskiej gospodarki i słabsze inwestycje, Belka powiedział, że w 2016 roku stopa inwestycji obniżyła się do 18 proc. PKB. - To jest chyba najniższa stopa inwestycji od wielu, wielu lat. Powinno być lepiej. Ale trudno powiedzieć, jak bardzo odbije gospodarka - dodał.
Zwrócił uwagę, że niemal wszystkie działania rządu "idą w poprzek planom modernizacyjnym Mateusza Morawieckiego". - Chodzi o wcześniejsze emerytury, utrudnienia w obrocie ziemią i program 500 plus. To są wszystko kawałeczki mozaiki, które szkodzą modernizacji - wymieniał. Podkreślił jednak, że nigdy nie atakował programu Rodzina 500 plus "z punktu widzenia potrzeb społecznych i tego, że wyciągnął on z nędzy wiele rodzin". - Ale on zwiększa konsumpcję, a nie inwestycje - zaznaczył.
- Myślę, że pan Morawiecki ma problem, aby to wszystko razem spakować i przedstawić jako program modernizacyjny - dodał.
Na pytanie, czy w 2017 roku gospodarka przyspieszy, odpowiedział: "Trochę tak, ale na pewno nie będzie to 3,8 procent".
Zobacz całą rozmowę z prof. Belką w programie "Bilans":
Program "Bilans" od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 BiS o godz. 17.00.
Autor: tol/ms / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS