- To była zabawna i niepoważna sytuacja. Pan poseł był tak zaskoczony, że nie wiedział, jak z tej sytuacji wybrnąć. A mógł powiedzieć, że wszystkie spekulacje na temat jego przyszłej kariery są nieprawdziwe. Sprawa by się skończyła - powiedziała w "Rozmowie Poranka" w TVN24 BiS Julia Pitera, eurodeputowana PO. Skomentowała w ten sposób zachowanie Jacka Saryusza-Wolskiego, który nie chciał odpowiadać w windzie na pytania dziennikarzy, czy jest kandydatem PiS na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.