W najbliższą niedzielę 10 maja sklepy będą zamknięte. Będzie to jednak pierwszy weekend handlu dla wielkopowierzchniowych sklepów budowlanych po luzowaniu obostrzeń.
W zeszłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki ogłosił przejście 4 maja do drugiego etapu luzowania ograniczeń. Rząd uchylił dotychczasowy zakaz handlu w weekendy dla wielkopowierzchniowych sklepów budowlanych. Oznacza to, że placówki będą mogły być otwarte w najbliższą sobotę.
Należy jednak pamiętać o limitach osób - jedna osoba na 15 metrów kwadratowych powierzchni handlowej. Zgodnie z wytycznymi, które Ministerstwo Rozwoju opracowało wraz z Głównym Inspektorem Sanitarnym, sklepy meblowe i budowlane powinny ograniczyć liczbę pracowników korzystających jednocześnie z przestrzeni wspólnych. Ponadto zadbać o zwiększenie odległości między pracownikami do co najmniej 1,5 metra, a pomiędzy klientami - do co najmniej 2 metrów.
To nie jedyne zmiany w handlu, do których doszło w ostatnich dniach. Od 4 maja otwarte zostały sklepy w galeriach handlowych. Nieczynne pozostają jednak kluby fitness, przestrzeń rekreacyjna, kina, strefy gier i wyspy handlowe oraz miejsca, gdzie zwykle spożywa się posiłki na miejscu (tzw. food court). Ponadto rząd zdecydował o zlikwidowaniu tak zwanych godzin dla seniorów.
Zakaz handlu w niedziele
Zakupów w większych sklepach nie zrobimy w niedzielę. Na 10 maja przypada bowiem kolejna niedziela bez handlu. Poprzednio handel w niedzielę był możliwy 26 kwietnia.
Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta weszła w życie 1 marca 2018 roku. Zgodnie z przepisami do końca 2020 roku handlować będzie można jeszcze w cztery niedziele: w ostatnią niedzielę czerwca i sierpnia, a także w dwie niedziele poprzedzające Boże Narodzenie.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tysiąca do 100 tysięcy złotych, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.
mb
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock