Wiceminister infrastruktury Rafał Weber zapewnił, że pandemia COVID-19 nie wpłynęła na tempo prac resortu nad projektem nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Nowe przepisy mają wejść w życie w wakacje.
Weber wyjaśnił, że obecnie projekt jest na ostatnim etapie konsultacji międzyresortowych. - Mam nadzieję, że na najbliższym posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów projekt ustawy zostanie przyjęty, a następnie - po jego zatwierdzeniu przez samą Radę Ministrów - trafi pod obrady Sejmu, a później Senatu - powiedział wiceszef resortu infrastruktury.
Dodał, że przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury nowelizacja prawa o ruchu drogowym wzbudziła duże zainteresowanie zarówno w konsultacjach międzyresortowych, jak i publicznych. Do projektu zgłoszono ponad 60 propozycji i uwag różnego rodzaju instytucji, organizacji i stowarzyszeń, a także od osób fizycznych.
Wejście w życie
Weber zapewnił, że na tempo prac nad projektem nie wpłynął stan zagrożenia epidemicznego i związane z nim ograniczenia. - Epidemia nie spowolniła naszych prac. Większy wpływ na nie miała ilość różnego rodzaju uwag i propozycji, które do nas spłynęły. Musieliśmy je wszystkie przeanalizować, przygotować odpowiedzi, a jeśli były zasadne, to nanieść poprawki i zmiany. Takich przypadków było kilka. To spowodowało, że czas prac nad ustawą nieco się wydłużył, ale mam nadzieję, że jeszcze w maju będzie ona omawiana w Sejmie - wyjaśnił.
Jak dodał, Ministerstwo Infrastruktury planuje, by nowelizacja kodeksu drogowego weszła w życie w wakacje. - Liczymy, że parlament zajmie się tą ustawą bez zbędnej zwłoki. Założeniem ministerstwa jest, by nowe przepisy kodeksu zaczęły obowiązywać w wakacje, ale czy będzie to koniec czerwca, początek lipca, czy jego druga połowa zależy od tego, jak szybko prace przejdą przez obie izby parlamentu - podkreślił Weber. Wśród najważniejszych proponowanych zmian w prawie o ruchu drogowym wiceminister wskazał nadanie pierwszeństwa pieszym już podczas zbliżania się przez nich do przejścia dla pieszych, obniżenie prędkości pojazdów w godzinach od 23-5 na obszarze zabudowanym z 60 do 50 kilometrów na godzinę, a także zatrzymywanie prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę również poza terenem zabudowanym.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN