Czternaście popularnych wśród turystów gmin Portugalii pobiera już od urlopowiczów tak zwaną taksę turystyczną za nocleg. Jej wysokość waha się od 1 do 2 euro. Opłata dotyczy zarówno turystów z kraju, jak i zagranicy.
Jak poinformował przedsiębiorca z branży nieruchomości Abel Monteiro, inwestujący w kilku miastach Portugalii, ostatnią gminą, która zatwierdziła nową opłatę obciążającą urlopowiczów, w maju br., jest Olhao, w Algarve, na południu kraju. Wyjaśnił, że taksa w Olhao o wartości 2 euro w sezonie wiosenno-letnim i 1 euro podczas okresu jesienno-zimowego od osoby jest uiszczana przez turystów powyżej 16. roku życia, wynajmujących pokoje hotelowe krócej niż na sześć dni. Dotyczy wczasowiczów z kraju i zagranicy.
Dzięki taksie budżet jednego z miast zwiększył się o milion euro
W regionie Algarve podobne opłaty wprowadziły już miasta Vila Real de Santo Antonio oraz Faro. W tym drugim lokalne władze szacują, że podczas ostatniego sezonu wakacyjnego taksa turystyczna pozwoliła zasilić budżet miasta kwotą miliona euro. Z informacji rządu Portugalii wynika, że poza trzema miastami popularnego wśród turystów regionu Algarve taksa turystyczna obowiązuje również w Lizbonie, Coimbrze, Porto, Sintrze, Cascais, Santa Cruz, Mafrze, Obidos, Bradze, Povoa de Varzim oraz Vila Nova de Gaia.
Turystyka w Portugalii powraca do stanu przed pandemią
Według danych banku centralnego Portugalii (Banco de Portugal) sektor turystyczny był w 2022 r. bliski wyrównania liczby zagranicznych urlopowiczów w stosunku do uznawanego za rekordowy roku 2019, ostatniego przed pandemią COVID-10. W 2022 r. 15,3 mln zagranicznych turystów pozostawiło w Portugalii rekordową sumę pieniędzy – łącznie 21,1 mld euro, czyli o 15,4 proc. więcej niż w 2019 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pawel Kazmierczak/Shutterstock