Francja od początku sierpnia zmieniła zasady wjazdu. Zniesiono ograniczenia, które wprowadzono w związku z pandemią COVID-19. Co to oznacza dla osób podróżujących do Francji?
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyjaśniło, że od 1 sierpnia br. podróżni nie muszą okazywać ani paszportu sanitarnego ani negatywnego wyniku testu przy wjeździe do Francji. Takie zasady dotyczą też departamentów i terytoriów zamorskich Francji.
Jednocześnie zastrzeżono, że "zależnie od sytuacji epidemicznej, lokalne władze mogą wprowadzić nowe ograniczenia".
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku podróży do Monako. Zgodnie z obowiązującymi zasadami, osoby powyżej 16. roku życia muszą: okazać negatywny test PCR lub antygenowy nie straszy niż 24 godziny, zaświadczenie potwierdzające, że jest się ozdrowieńcem lub potwierdzenie otrzymania pełnego cyklu szczepień. Od przyjęcia ostatniej dawki musi minąć co najmniej 7 dni.
Koronawirus we Francji
MSZ przypomniało, że od 14 marca br. nie ma ograniczeń w dostępie do miejsc użyteczności publicznej we Francji, a "noszenie maski nie jest obowiązkowe". Rząd zaleca ich używanie w zamkniętych miejscach publicznych i w transporcie publicznym. Okazanie unijnego certyfikatu COVID-19 nie jest wymagane w szpitalach i zakładach opiekuńczych.
We Francji od początku sierpnia br. skończył się stan zagrożenia związanego z pandemią, co oznacza, że bez decyzji parlamentu nie wolno będzie wprowadzać ponownie restrykcji sanitarnych ani obowiązku posiadania paszportu covidowego - podał dziennik "France Ouest".
Jednocześnie ustawa przyjęta przez Zgromadzenie Narodowe, przedłużyła do 30 czerwca 2023 roku działanie systemu informacji o zakażeniach oraz, do 31 marca 2023 roku, systemu Contact Covid odpowiedzialnego za śledzenie przypadków infekcji oraz osób, które kontaktowały się z zakażonymi.
Na początku lipca padł kolejny rekord najnowszej fali zakażeń, gdy w ciągu doby wykryto ponad 200 tys. nowych zakażeń koronawirusem.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: George Wirt / Shutterstock