Opóźnienia i odwołane loty to krajobraz, z którym w czwartek mogą się spotkać podróżni na lotniskach w różnych częściach Europy. Powodem jest zapowiedź strajku kontrolerów ruchu lotniczego we Francji. Odwołanie ponad 300 lotów zapowiedziała irlandzka linia lotnicza Ryanair. Utrudnienia dotkną też pasażerów między innymi Polskich Linii Lotniczych LOT, Wizz Aira oraz Air France, którzy planowali podróż do i z Polski.
Zgodnie z zapowiedziami francuskiego urzędu lotnictwa cywilnego (DGAC), odwołanych miało zostać 75 proc. planowanych na czwartek lotów w porcie Paryż-Orly, 55 proc. połączeń na lotnisku Paryż-Charlesa de Gaulle'a i 65 proc. lotów w Marsylii.
Na liście są też połączenia z i do Polski.
Utrudnienia dla tysięcy pasażerów
Na stronie Lotniska Chopina w Warszawie widnieje informacja o odwołaniu, zaplanowanych na godzinę 10.55 i 18.55, przylotów z paryskiego lotniska Charlesa de Gaulle'a. Tym samym odwołano też rejsy w drugą stronę. Samoloty planowo miały wystartować z Warszawy o godzinie 11.40 i 20.00. Połączenia obsługuje linia Air France.
Anulowano również rejs Polskich Linii Lotniczych LOT z Paryża do Lotniska Chopina. Maszyna miała wylądować w Warszawie o godzinie 13.05. Jak czytamy, nie odbędzie się rejs z portu Paryż-Orly, obsługiwany przez węgierską linię Wizz Air. Samolot planowo miał wylądować na Lotnisku Chopina o godzinie 12.10.
Irlandzka linia lotnicza Ryanair poinformowała w środę, że w wyniku czwartkowych strajków musi odwołać ponad 300 lotów, co dotknie 50 tys. pasażerów. Chodzi m.in. o rejsy z Wielkiej Brytanii do Hiszpanii i Włoch. Strajki powodują bowiem zakłócenia w realizacji lotów nie tylko do Francji, ale dotyczy to również samolotów lecących do innych krajów, które przelatują przez francuską przestrzeń powietrzną.
"Francuscy kontrolerzy ruchu lotniczego mogą strajkować, to ich prawo, ale powinniśmy odwoływać francuskie loty, a nie loty wylatujące z Irlandii, lecące do Włoch, czy loty z Niemiec do Hiszpanii lub ze Skandynawii do Portugalii" - powiedział, cytowany w komunikacie, szef Ryanaira Michael O'Leary.
Ważne porozumienie, ale za późno
Agencja Reutera zwróciła uwagę, że odwołanie lotów nastąpiło nawet po tym, jak SNCTA, największy francuski związek zawodowy kontrolerów ruchu lotniczego ogłosił, że odwołuje strajk po osiągnięciu porozumienia z kierownictwem w sprawie warunków pracy.
Porozumienie przyszło zbyt późno, by uniknąć zakłóceń w ruchu lotniczym, a rozmowy z innymi związkami wciąż nie zostały sfinalizowane - zaznaczył francuski urząd lotnictwa cywilnego.
Według danych stowarzyszenia Airlines for Europe w ubiegłym roku z powodu strajków kontrolerów ruchu lotniczego w Europie odwołano 16 tys. lotów, a 85 tys. zostało opóźnionych.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mirko Kuzmanovic / Shutterstock