479 mln dolarów - tyle wyniosły w czwartym kwartale 2014 roku przychody Twittera. To o 26 mln dolarów więcej niż szacowali analitycy. Wygląda na to, że szef spółki Dick Costolo, przynajmniej na razie, utrzyma stanowisko.
Twitter zarobił 12 centów na akcji, czyli o 6 centów więcej niż wynosiły prognozy. To dobra wiadomość dla władz spółki, ale i inwestorów, którzy są poważnie zaniepokojeni mocnymi spadkami.
Dobre wyniki
Przychody jednego z największych na świecie serwisów społecznościowych w czwartym kwartale wyniosły 479 mln dolarów. Według prognoz miało to być 453 mln dolarów. Warto przypomnieć, że rok wcześniej w analogicznym okresie Twitter odnotował przychód w wysokości 243 mln dolarów.
Lepsze niż oczekiwano wyniki finansowe mogą nieco uspokoić inwestorów, których mocno niepokoi spadkowa tendencja aktywów na giełdzie. W ostatnich 12 miesiącach akcje Twittera potaniały o ponad 38 proc. Nic więc dziwnego, że mający dość spadków akcjonariusze oczekiwali dymisji prezesa Costolo. Teraz wydaje się, że szef Twittera zyskał trochę czasu.
Reakcja inwestorów
Warto przypomnieć, że tylko od października ubiegłego roku akcje Twittera straciły na wartości o blisko 20 proc. Na początku 2015 roku inwestorzy za jedną akcję płacili zaledwie ok. 35 dolarów. To najniższy poziom od chwili, gdy Twitter debiutował na nowojorskiej giełdzie. Wówczas za jedną akcję firmy płacono ok. 42 dolary. W najlepszych czasach, czyli w 2013 roku ich cena zbliżyła się nawet do 70 dolarów. Na najnowsze wyniki finansowe spółki inwestorzy zareagowali pozytywnie. Kiedy ogłoszono, że są lepsze od prognoz wartość akcji wzrosła z 40.68 do 42,41 dolarów. Jednak Twitter sesję zakończył z nieco mniejszym wzrostem (1,33 proc.), czyli na poziomie 41,26 dolarów za akcję.
Więcej użytkowników
Spółka poinformowała również, że w ostatnich 3 miesiącach 2014 roku powiększył o 20 proc. liczbę użytkowników. Z Twittera w IV kwartale ubiegłego roku korzystało 288 mln aktywnych użytkowników miesięcznie.Zatem nie udało się przekroczyć kluczowej bariery 300 mln użytkowników miesięcznie. Taką granicę przekroczył już Facebook, a ostatnio Instagram.
Władze serwisu twierdzą, że w osiągnięciu tego celu ma pomóc umowa z Google. W czwartek Twitter ogłosił, że zawarł z internetowym gigantem porozumienie, w ramach którego wpisy jego użytkowników będą pojawiać się w wynikach wyszukiwania wyszukiwarki Google. Serwis społecznościowy będzie udostępniać dane, co ułatwi wyszukiwanie popularnych tweetów i użytkowników. Zdaniem władz Twittera ten ruch ma pomóc w pozyskaniu nowych użytkowników, co wiąże się z większym zasięgiem i przychodami ze sprzedaży reklam.
Zmiany
Twitter uruchomił niedawno dwie nowe funkcje. Użytkownicy mogą teraz wysyłać prywatne wiadomości bezpośrednio do kilku użytkowników w stworzonych grupach tworząc swojego rodzaju czat. Kolejną nowością są nowe funkcje wideo, wśród których jest m.in. nagrywanie filmów, które od razu możemy opublikować na Twitterze. Co ważne, wideo nie może być dłuższe niż 30 sekund.
Autor: msz / Źródło: BBC, tvn24bis.pl