Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i dyrektor do spraw strategii bezpieczeństwa Microsoft Polska Krzysztof Malesa podpisali porozumienie o współpracy. W dokumencie uzgodniono między innymi wdrażanie innowacji w Wojsku Polskim, skuteczniejsze reagowanie na zagrożenia w cyberprzestrzeni, a także prowadzenie działań naukowych.
W uroczystości wziął udział wiceprezes Microsoft Brad Smith, który wcześniej spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem. Wówczas ogłoszono, że do 2026 r. firma ta zainwestuje 700 mln USD na wzrost mocy obliczeniowych w Polsce i potwierdzono inwestycję 2,8 mld zł w centrum danych na Mazowszu.
- Bardzo dziękuję za otwartość ze strony Microsoftu. To jest takie nasze strategiczne partnerstwo - mówił szef MON po podpisaniu porozumienia. - Dzisiejsze porozumienie jest bardzo ważne dla przyszłości, ponieważ jedynym sposobem, żeby zabezpieczyć naszą przyszłość jest to, żebyśmy byli na pierwszej linii frontu nowej technologii - dodał Smith.
Co zakłada porozumienie?
W porozumieniu chodzi m.in. o wdrażanie innowacyjnych rozwiązań w Wojsku Polskim, skuteczniejsze reagowanie na zagrożenia w cyberprzestrzeni oraz prowadzenie działań naukowych. Jak wcześniej informowano, MON wraz z firmą Microsoft przystąpiły do rozmów dotyczących poszerzenia obszarów wsparcia w zakresie wykorzystania technologii przełomowych w sektorze obronnym, przede wszystkim w zakresie wykorzystania modeli przetwarzania w chmurach obliczeniowych, sztucznej inteligencji i komputerów kwantowych.
Smith poinformował, że w ramach zawartego porozumienia Polskie Siły Zbrojne zostaną wyposażone w zdolności AI. "Drugi wymiar, jeszcze ważniejszy nawet, to koncentracja na tym, by wykorzystywać przełomowe technologie, by wzmacniać obronność" - dodał.
- Jesteśmy zaszczyceni zaufaniem ze strony tak poważnego partnera - mówił Kosiniak-Kamysz, wskazując, że Microsoft współpracuje z Polską od 32 lat. - Od 32 lat rozwijamy się cyfrowo. Polska jest tym krajem, gdzie przyswajanie nowych technologii jest największe na świecie - przekonywał.
Szef MON podkreślił przy tym, że wszelkie wojny wygrywa się także siłą obywateli, a tej nie będzie, jeśli nie będą oni bezpieczni w cyberprzestrzeni. - Wojna w cyberprzestrzeni już trwa i albo na nią odpowiadamy, żeby bronić naszych wartości (...), albo bierni będziemy czekać, aż te wartości upadają - stwierdził.
Ministrowi obrony wtórował jego zastępca Cezary Tomczyk, który również wziął udział w uroczystości podpisania porozumienia. - Dzisiaj widzimy, że kwestie innowacji, budowania zdolności w zakresie cyberbezpieczeństwa są tak samo ważne jak te zdolności tradycyjne - powiedział.
Podkreślił również, że pod tym względem Polska jest jednym z trzech najczęściej atakowanych krajów świata. - My dokładnie wiemy, kto nas atakuje (...) Wiemy, że to są siły związane z Rosją albo bezpośrednio Rosjanie. (....) Płacimy taką cenę za wsparcie Ukrainy - powiedział.
Kwestii pomocy udzielanej Ukrainie poświęcona była duża część przemówienia wiceprezesa Microsoftu. Podkreślając, że Microsoft bardzo zaangażował się w pomoc, Smith ocenił, że wciąż jest to "nic" w porównaniu z tym, co robią Polacy.
Przedstawiciel koncernu dziękował za to, wskazując, że działania te miały na celu "obronę wolnego świata".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP