Sześciu najbardziej utytułowanych graczy popularnego symulatora piłkarskiego FIFA padło ofiarami hakerów. Przestępcy wykradli miliony wirtualnych monet zgromadzonych na ich kontach i pozbyli się ze składów najlepszych zawodników.
AnesonGib, W2S, nepenthez, Nick28T, Bateson87, czy matthdgamer łącznie mają prawie 10 mln subskrypcji na swoich kanałach na YouTube. Cieszą się ogromną popularnością i stanowią łakomy kąsek, jednak na nich nie kończy się lista ofiar.
Wielu innych znanych graczy, którzy nie udostępniają swoich filmików z gry twierdzi, że również zostało zaatakowanych przez cyberprzestępców.
Wyprzedaż
Potwierdza to Matthew Craig, w wirtualnym świecie znany jako matthdgamer. W rozmowie z BBC przyznaje, że "w ostatnich dwóch tygodniach, było co najmniej 10 kont, które zostały zhakowane".
W jego przypadku hakerzy usunęli ze składu niezwykle wartościowych zawodników. Wśród nich znalazł się m.in. Portugalczyk Cristiano Ronaldo, który jest wart 3,4 mln coinsów. Kursy walut sugerują, że wirtualny Ronaldo po przeliczaniu na realną gotówkę jest wart około 800 funtów - zwraca uwagę BBC.
Jak powiedział Craig, przy atakach hakerzy mogą wykorzystywać wirtualne tabele. Na tej podstawie wybierają swoje ofiary. - To prawdopodobna wersja, że sięgają po tabele w Ultimate Team Clubs i tą drogą wybierają najlepszych - tłumaczył.
Apel producentów
Origin jest systemem online, na którym gracze muszą być zarejestrowani, jeśli chcą korzystać z pełni opcji w grze. Także, by dołączyć do wirtualnej rywalizacji z ludźmi z całego świata w ramach Fifa Ultimate Team Clubs. To w nim użytkownicy zbierają coinsy (wirtualne monety - red.), które są przyznawane za rozegrane mecze. Pozwala to na przeprowadzanie transferów i zakup do składu najlepszych zawodników.
Origin właśnie znalazł się pod lupą cyberprzestępców. Hakerzy znaleźli lukę, którą wykorzystali do wtargnięcia na konta użytkowników. Ataki nie przeszły jednak bez echa ze strony twórców gry EA Sports.
- Zachęcamy wszystkich graczy FIFA, aby zabezpieczyli swoje konta za pomocą uwierzytelnienia i weryfikacji kroków, które przedstawiamy na naszych stronach - zaapelowali przedstawiciele EA. Jak dodali, konsekwentnie pracują nad zabezpieczeniem kont graczy.
Wydaje się, że pokrzywdzeni gracze nie powinni tracić nadziei.
Szczęśliwym finałem zakończyła się bowiem sprawa wspomnianego już Matthew Craiga. Jak powiedział usłyszał przeprosiny od producentów gry, którzy jednocześnie szybko ruszyli mu na pomoc.
- Odzyskali mojego konto, dodali cztery bądź pięć zabezpieczeń i moje konto jak do tej pory ma się dobrze - powiedział.
Cyberataki na świecie. Najwięcej pochodzi z Chin, USA najczęstszą ofiarą:
Autor: mb / Źródło: BBC