WIG20 kontynuuje spadki. Indeks na początku poniedziałkowej sesji szedł w dół o blisko 3 procent. Spadkom przewodzą banki. Czerwień obserwujemy też na europejskich parkietach. "Umorzenie obligacji Credit Suisse napędza panikę bankową" - napisał w komentarzu dom maklerski XTB.
WIG20 to jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych indeksów Giełdy Papierów Wartościowych. Indeks zawiera notowania 20 największych spółek z warszawskiego parkietu. W poniedziałek do tego indeksu dołączył Alior Bank, który zastąpił spółkę CCC.
WIG20 traci
WIG20 zamknął ubiegły tydzień ze spadkiem o 1,66 proc. do 1678,16 pkt. W poniedziałek około godziny 9.30 indeks tracił 2,83 proc. do 1630,64 pkt.
Spadkom przewodzą banki.
Około godziny 9.30 ponad 6 proc. traciły na wartości akcje Alior Banku oraz Santander Bank Polska. Wyprzedaż dotyczy też akcji mBanku oraz PKO BP, które szły w dół o ponad 5 proc. W przypadku Banku Pekao przecena sięgała około 4,50 proc. Indeks WIG-Banki jest 4,56 proc. pod kreską.
"WIG20 startuje od razu -2 proc. i oddala się od średniej SMA200 (średnia arytmetyczna z ostatnich sesji giełdowych - red.). Takie są konsekwencje negatywnej wymowy piątkowego zachowania indeksu. Zobaczymy czy w trakcie dnia będzie jakaś próba powrotu do tej średniej, tym razem od dołu. Nie zmienia to faktu, że dominacja niedźwiedzi póki co jest oczywista" - napisał w komentarzu Marcin Mierzwa, analityk stooq.pl.
"Umorzenie obligacji Credit Suisse napędza panikę bankową"
Czerwień obserwujemy również na innych europejskich parkietach. Niemiecki DAX i francuski CAC40 na początku handlu spadały o ponad 1,50 proc. O blisko 2 proc. w dół szedł hiszpański IBEX35, a w przypadku włoskiego FTSE MIB było to ponad 2,5 proc.
UBS przejmie swojego wieloletniego konkurenta, borykającego się z problemami finansowymi bank Credit Suisse - poinformowały w niedzielę wieczorem władze Szwajcarii. UBS ma zapłacić za akcje Credit Suisse około 3 mld franków szwajcarskich, dużo mniej niż kapitalizacja upadającego banku w piątek na zamknięciu (7,4 mld franków).
Według domu maklerskiego XTB "umorzenie obligacji Credit Suisse napędza panikę bankową". "W ramach umowy dotychczasowi akcjonariusze CS otrzymają 1 akcję UBS w zamian za 22,48 akcji Credit Suisse. Jest to duża strata dla akcjonariuszy, niemniej gorzej sytuacji przedstawia się w przypadku obligatariuszy AT1, czyli rodzaju obligacji opracowanych w następstwie globalnego kryzysu finansowego z 2008 roku. W ramach umowy została podjęta decyzja o umorzeniu wartych ponad 17 mld dolarów obligacji AT1, co nie spodobało się inwestorom oraz wywołało panikę w sektorze bankowym" - czytamy w komentarzu.
Jak wyjaśnili przedstawiciele XTB, "obligacje AT1 są formą długu, który wlicza się do kapitału regulacyjnego banków, pomaga spełnić wymagane ustawą wymogi kapitałowe oraz ostatecznie zamieniany jest na akcje, jeśli tylko bank nie zdoła utrzymać powyższych wymogów".
"Zgodnie ze strukturą kapitału, obligatariusze stoją nad akcjonariuszami wobec ewentualnych problemów danego przedsiębiorstwa. W tym wypadku sprawy potoczyły się inaczej. Zaburzenie dotychczasowego ładu wstrząsnęło rynkiem i nasiliło panikę w sektorze bankowości" - wskazano.
"Decyzja o umorzeniu obligacji AT1 wywołało panikę na azjatyckim rynku długu, podobna skala wyprzedaży przenosi się teraz na Europę" - podsumowali przedstawiciele XTB.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock