Wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda poinformował w piątek, że w ciągu kilku dni powinien powstać centralny magazyn rezerw węgla energetycznego. Mają do niego trafiać nadwyżki, tak by nie powodować zastoju w kopalniach.
- Sytuacja w polskich kopalniach jest stabilna. Ministerstwo Aktywów Państwowych podjęło działania, by we wszystkich kopalniach odblokować zapasy, tak by można było prowadzić bezpieczną działalność, wydobycie - przekazał wiceminister na piątkowej konferencji prasowej.
Centralny magazyn węgla
Gawęda poinformował, że trwają rozmowy ze spółkami wydobywczymi i energetycznymi na temat stworzenia centralnego magazynu węgla energetycznego, który ma zaspokoić potrzeby energetyki, a także umożliwić dalsze wydobycie węgla przez kopalnie. Pytany przez dziennikarzy, kiedy miałby on powstać, odpowiedział, że ma się to wydarzyć "w najbliższym czasie, kilku dni". Dodał, że miałby on zmagazynować około 1 milion ton węgla.
Gawęda poinformował, że obecnie zapasy węgla w kopalniach przekraczają 3 miliony ton, a w energetyce około 1 milion ton. Zwrócił uwagę, że wynika to między innymi z ciepłej zimy.
Wiceminister dodał, że w porównaniu do rekordowego 2018 roku istotnie zmniejszył się import węgla w 2019 roku. Spadek ma wynieść blisko 3 miliony ton. Oznaczałoby to, że łączna wielkość importu wyniesie około 17 milionów ton. Tymczasem, jak informowaliśmy wcześniej, w 2018 roku do Polski sprowadzono prawie 20 milionów ton węgla kamiennego.
Ostateczne dane za 2019 rok powinny być opublikowane najpóźniej na przełomie lutego i marca.
Ministerstwo Aktywów Państwowych, w odpowiedzi przesłanej senatorowi Koalicji Obywatelskiej Krzysztofowi Brejzie, poinformowało, że w okresie od stycznia do listopada ubiegłego roku do Polski sprowadzono blisko 9 milionów ton surowca z Rosji.
Związkowcy alarmują
Takie informacje budzą emocje wśród górników. - Nasze kopalnie fedrują, wydobywają węgiel, ale nasz węgiel leży na zwałach, a rosyjski węgiel jest spalany w naszych elektrowniach - mówił w rozmowie z "Faktami" TVN Rafał Jedwabny z Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80".
Związkowcy wysłali pismo w tej sprawie do wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Alarmują, że "sytuacja branży górnictwa węglowego jest bardzo zła". "Import węgla zza granicy nadal jest na wysokim poziomie. Nie po to przecież rząd Pana Premiera Mateusza Morawieckiego wynegocjował w Unii Europejskiej dobre warunki dla węgla, by wypychać z rynku polski surowiec i zastępować go tym importowanym z Rosji!" - wskazała Komisja Krajowa WZZ "Sierpień 80".
Związkowcy poprosili o "jak najszybsze spotkanie" z ministrem Sasinem.
Wiceminister Gawęda był pytany o pismo na piątkowej konferencji. - Pan premier Sasin upoważnił mnie i zobowiązał, by prowadzić rozmowy ze stroną społeczną w związku z tym jestem do tego zobowiązany i do takich spotkań dojdzie - wskazał.
Autor: mb / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: JSW