O około 10 groszy wobec euro i amerykańskiego dolara umocniła się od końca października polska waluta. Jednak zdaniem analityków dalszemu umacnianiu nie sprzyja ryzyko pełnego lockdownu.
Czwartek przynosi podtrzymanie słabszego dolara oraz mocniejszego złotego.
W czwartek po godzinie 10 za euro trzeba było zapłacić 4,54 zł. Tym samym kurs euro zszedł do najniższego poziomu do połowy października.
Z kolei dolar rano kosztował 3,86 zł.
Frank szwajcarski kosztował natomiast 4,24 zł.
Za funt brytyjski trzeba była zapłacić 5,02 zł.
Ryzyko lockdownu nie sprzyja złotemu
Eksperci z DM BOŚ podkreślają, że uwaga inwestorów w dalszym ciągu koncentrować się będzie na liczeniu głosów w Stanach Zjednoczonych.
Analitycy z PKO BP z kolei uważają, że sytuacja krajowa, czyli ryzyko pełnego lockdownu, nie sprzyja złotemu, co w najbliższych dniach może ograniczać jego umacnianie wobec euro.
- Jeśli przez tydzień będziemy mieli dziennie średnio 70-75 zakażonych na 100 tysięcy obywateli, będziemy musieli wprowadzić zasady całkowitego lockdownu - ostrzegł w środę premier Mateusz Morawiecki. W ciągu ostatniego tygodnia potwierdzano dziennie średnio 52 przypadki zakażenia na 100 tysięcy mieszkańców.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock