Złoty w środę rano lekko traci na wartości względem głównych walut. Więcej trzeba zapłacić za euro, dolara, franka i funta. Około godziny 8.40 euro kosztowało 4,68 złotego, dolar - 4,25, frank szwajcarski - 4,55, a funt - 5,64. Zdaniem analityków notowania polskiej waluty uspokajają się "po bardzo burzliwym miesiącu".
W środę rano złoty lekko tracił do euro. Za wspólną walutę trzeba było płacić 4,68 zł (wzrost kursu o 0,2 proc.). W przypadku amerykańskiej waluty skala osłabienia była podobna. Za dolara trzeba było zapłacić około 4,25 zł.
Polska waluta w środę rano lekko traciła też do szwajcarskiego franka, który kosztował 4,55 zł, a funt - 5,64 zł.
Notowania złotego
Kurs złotego - komentarze
"Rynek polskiej waluty uspokaja się po bardzo burzliwym miesiącu (kurs EUR/PLN 8 marca zbliżył się do poziomu 5 zł - red.). Wygasanie zmienności i znacząca poprawa nastrojów inwestycyjnych w oczekiwaniu na finał rozmów pokojowych Rosji i Ukrainy sprzyjają mozolnemu umocnieniu złotego" - stwierdził Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl.
Dodał, że "pozytywne, ale nie przełomowe, są kolejne doniesienia, że uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy jest kwestią czasu".
Komisja Europejska "lada chwila" powinna dać zielone światło dla uruchomienia Krajowego Planu Odbudowy; jest polityczna zgoda w KE na jego uruchomienie – informował we wtorek wieczorem minister rozwoju i technologii Piotr Nowak. W środę rano szef kancelarii premiera Michał Dworczyk stwierdził jednak, że byłby "raczej ostrożny w formułowaniu opinii na temat KPO".
Zdaniem Bartosza Sawieckiego dla złotego "korzystna jest także ostra podwyżka głównej stopy procentowej przez węgierskie władze monetarne (z 3,4 do 4,4 proc.), która ugruntowuje przekonanie, że dla całego regionu charakterystyczne stało się ostre zacieśnianie polityki pieniężnej". "Oczywiście podstawowym impulsem, który przełożyłby się na kontynuację odrabiania strat z ostatnich tygodni, byłaby (zakładana i wyczekiwana przez inwestorów) deeskalacja sytuacji w Ukrainie" - stwierdził analityk.
"Złoty radzi sobie dość neutralnie, ponieważ wzrost rynkowych rentowności to dziś fenomen globalny. Dla naszej waluty kluczowa pozostaje sytuacja geopolityczna, która na ten moment blokuje powrót kapitału globalnego na większą skalę. To też sprawia, że złoty nie zyskuje na kontynuacji wzrostów na Wall Street" - zauważył dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock