Jak stwierdziła w środę Amerykańska Komisja ds. Rynku Kontraktów Terminowych (CFTC), traderzy banku Goldman, w tym szef amerykańskiego pionu Interest Rate Products Trading Group, wykorzystywali transakcje i sprokurowane raporty w celu manipulowania wskaźnikiem wskaźnik dla instrumentów pochodnych w latach 2007-2012.
"Bez ogródek mówili o celach"
Według AP przedstawiciele CFTC przedstawili e-maile i nagrania audio świadczące o tym, że pracownicy Goldman "bez ogródek mówili o celach", jakie mają przynieść ich "ingerencje". Jak podkreślała CFTC handlowcy "oburzali się, gdy próby dokonywania manipulacji" nie były prowadzone z uwzględnieniem "możliwie najniższych kosztów".Rzekome manipulacje dotyczyły, jak wyjaśnia AP, ingerencji w ISDAfix, wskaźnik stosowany na rynku kontraktów typu swap, czyli instrumentów pochodnych służących do zabezpieczania się przed wahaniami stóp procentowych. Jak powiedział cytowany przez AP Aitan Goelman z CFTC to już trzeci przypadek ukarania banków za nieuczciwe transakcje związane ze wskaźnikiem ISDAfix. W maju 2015 roku Komisja nakazała zapłacenie kary w wysokości 115 mln dolarów bankowi Barclays, a w maju br. kwotą 250 mln dolarów został obciążony Citibank.
Konsekwencje dla Goldmana
CFTC nakazała też bankowi Goldman Sachs zaprzestania dalszych ingerencji w rynek i posługiwania się sprokuirowanymi sprawozdaniami oraz podjęcie niezbędnych kroków, które uniemożliwią stosowanie podobnych praktyk w przyszłości. Jak podaje AP, Goldman będzie też musiał wprowadzić kontrole wewnętrzne i przedstawiać CFTC raporty dotyczące skuteczności tych działań.
Zobacz: Jose Barroso zaczyna pracę w Goldman Sachs (Film z 14.07.2016)
Jose Barroso zaczyna pracę w Goldman Sachs
Autor: ag//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock